Fryzura jest jednym z elementów wpływających na wizerunek. Dobrze dobrana sprawia, że wyglądamy ładniej (i młodziej :-)), może pozytywnie wpływać na pewność i postrzeganie siebie samego. Może eksponować cechy osobowości i wywierać określone wrażenie na innych ludziach. Spójrzmy na temat od drugiej strony: co trendy w stylizacji włosów mówią o kobietach z 2020 roku? Znalazłam siedem trendów, które moim zdaniem łączy jedna wspólna cecha.
W 2020 wszystko może być modne
Żyjemy w czasach i miejscu, w których wszystko może być modne. Możemy nosić włosy krótkie i długie, niebieskie i różowe. Możemy czesać fantazyjne koki, kręcić włosy, prostować i tak naprawdę ogranicza nas tylko wyobraźnia. W 2020 roku zmierzamy w kierunku akceptacji odmienności (zmierzamy - słowo klucz :-)), mamy dostęp do świetnych kosmetyków, sprzętów, specjalistów i jest nam łatwiej wyrażać siebie. Coraz więcej osób nosi fryzury takie jakie lubi, a nie takie jakie powinna lubić według społeczeństwa.
Z jednej strony przesyt i wachlarz możliwości - wydaje się, że „wszystko już było”. Z drugiej strony - widoczne gołym okiem trendy.
Trendy w stylizacji włosów w 2020 roku
1. Włosy proste, jednej długości
Modne są uczesania damskie z prostych włosów (najczęściej
do ramion bądź delikatnie za ramiona). Przedziałek na środku głowy.
Prosta, naturalna i harmonijna, kompaktowa fryzura jest moim zdaniem teraz w
modzie. A wy jak uważacie?
2. Naturalny kolor włosów
Coraz więcej osób decyduje się na powrót do naturalnego koloru włosów. W trendach są zdrowe, błyszczące i podcięte włosy. Tę zasadę widać również w makijażu – wracają krzaczaste, naturalne, potargane brwi i makeup „no-makeup”. :-)
3. Sombre
Czyli włosy z efektem naturalnego rozjaśnienia. Wiele osób stawia na naturalność, a jeśli farbujemy czy rozjaśniamy, dążymy do efektu muśniętych słońcem włosów. Sombre polega właśnie na rozjaśnieniu włosów w miejscach, do których naturalnie dotarłyby promienie słoneczne, dlatego tak wiele osób pokochało ten efekt.
Moim zdaniem ten trend będzie utrzymywał się w 2020 roku, ale zdania są podzielone. Według niektórych portali internetowych sombre powoli przestaje być w trendach, a modne kolory włosów to jednolite, mocne, naturalne barwy.
Aparat fajnie uchwycił moje naturalne sombre, chociaż akurat tutaj dość mocno widać dodatkowo pasemka malowane słońcem :-) |
4. Luźne upięcia
Jeśli chodzi o fryzury, królują luźne, eteryczne upięcia: koki, warkocze, kucyki, które są delikatnie przytrzymywane przez wsuwki i spinki.
Sama często zahaczam o ten trend, kiedy mam ochotę spiąć włosy. Najczęściej sięgam po moją ulubioną gumkę do włosów w białe, drobne kwiaty. Zbieram włosy nad karkiem i robię dwie "pętelki" gumką. Włosy są luźno przytrzymywane, a po rozpuszczeniu pięknie się falują.
5. Naturalnie układające się włosy
Modne są również włosy "smagane wiatrem", delikatnie okalające twarz, z naturalnie ułożonym przedziałkiem i grzywą "na lwa". :-) Ten trend jest mocno widoczny na Instagramie.
6. Chłodny blond
Jeśli blond, to chłodny. Trend widoczny jest od kilku lat i myślę, że w 2020 roku będzie w dalszym ciągu obecny, bo większość polek lubuje się w chłodnych odcieniach blondu (ja na przekór stawiam na ciepły blond :-)).
7. Akcesoria do włosów
Około 2 lata temu rozpoczął się istny boom na opaski do włosów, a patrząc po galeriach handlowych i półkach z akcesoriami do włosów - ten trend nie będzie słabł. :-) Ja od zawsze uwielbiałam opaski i nosiłam je nawet, gdy nie były modne.
W wielu miejscach znajdziemy również apaszki do włosów i szerokie gumki z materiału, które osobiście uwielbiam. W zeszłym roku modne były duże spinki z perełkami, ale wydaje mi się, że ten trend zaczyna się już wykruszać, a w 2020 roku zniknie.
Noszę włosy naturalne, proste i podcięte na prosto od kilku lat. Bardzo dobrze czuję się w takiej fryzurze, ale też taki rodzaj cięcia jest korzystny dla moich cienkich włosów, o czym pisałam w artykule: cienkie włosy - cieniować czy podcinać na prosto?
Z jednej strony kompaktowe strzyżenie, z drugiej – naturalne i eteryczne, rozwiane włosy. Kolor naturalny lub farbowany, ale dający naturalny efekt. Ozdobą nie jest farbowanie włosów na wiele kolorów i odcieni, ale przyozdobienie gumką czy opaską. Wydaje mi się, że wspólnym mianownikiem łączącym wszystkie trendy jest naturalność. W 2020 roku z trendów w stylizacji włosów wyłania się wizerunek kobiety naturalnej. Zastanawia mnie skąd się to bierze. Czy jest to związane z umacnianiem się stylu życia "zero waste", minimalizmem i szeroko pojętym dbaniem o planetę? Czy może wybiegam zbyt daleko? :-) Dajcie znać co sądzicie o tych trendach, gdzie umieściłybyście siebie i jaki trend według Was powinien znaleźć się w zestawieniu.
Czyli można powiedzieć, że będzie królować swoboda i luz. To jest właśnie tak jak ja lubię :D
OdpowiedzUsuńSliczna bluzka :)
Dokładnie tak :-) I bardzo mnie to cieszy :-)
UsuńA bluzeczkę kupiłam za 15zł na vinted... :D Niech żyje odzież z drugiej ręki :D :-)
Pierwsze dwa punkty: prosto obcięte włosy w naturalnym kolorze, czyli to na co narzekam u siebie od pewnego czasu uznając to za nudne. A tu okazuje się, że taka nuda jest w modzie ;-) Może w przypadku wszechobecnego przesytu w kolorach i akcesoriach taką prostotę mozna uznać za coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć nuda, ale można też ładniej - klasyka. :-) Rzeczy klasyczne są zawsze modne, zawsze się bronią moim zdaniem <3 :-)
UsuńNo właśnie... mam wrażenie, że obecnie dąży się do prostych form, klasycznego wyglądu, prostoty. Przeszliśmy już przez kolory, bogate zdobienia, akcesoria, wzory.
Prostota, klasyka kojarzą się właśnie z byciem nudnym. Wzory i kolory pomagają nam odróżniać się od innych i manifestować indywidualność, dlatego w tym też widzę wartość.
Moim zdaniem fajnie jest łączyć klasykę z nutką szaleństwa np. klasyczna fryzura, delikatny naturalny makijaż, a do tego jakiś akcent, który nas wyraża. :-) Albo zwariowana fryzura + stonowany ubiór. Osobiście lubię takie połączenia, bo odnajduję w nich równowagę, dzięki czemu wizerunek nie jest przekombinowany, ale wyraźnie podkreśla osobowość człowieka. :-)
Hehe racja. Ja mam trochę "sztywną" pracę, więc ubranie nie może być szalone. Lubię jednak śmieszne dodatki: zabawny wisiorek, kolczyki z wzorem jakiegoś zwierzaka itp. Takie małe gadżety pozwalają wyrazić siebie :)
UsuńSzczerze powiedziawszy - od dawien dawna nie śledzę takich trendów. Ubieram, maluję się i robię z włosami, to co mnie samej się najbardziej podoba, co jednocześnie nie znaczy, że nie ubieram się stosownie do okazji, albo że wychodzi z tego tandetny miszmasz. ;) Ostatnio uległam namowom że powinnam mieć grzywkę i tego żałuję, ale tak to jest jak zrobi się coś wbrew sobie.
OdpowiedzUsuńNajchętniej sama bym sobie szyła ubrania, ale jestem fajtłapą jeśli idzie o szycie. :D
I właśnie o to chodzi, aby umiejętnie wyrażać siebie, lubić siebie :) mamy dużo szczęścia, że żyjemy właśnie w takich czasach i w takim kraju, gdzie coraz więcej jest akceptacji odmienności, a coraz mniej krzywych spojrzeń. Do tego wachlarz możliwości w doborze długości, koloru czy akcesoriów, które na to pozwalają. A obok tego wszystkiego widać pewne nurty w stylizacji. Bardzo jest to ciekawe :)
UsuńNapisz proszę dlaczego nie jesteś zbyt zadowolona z grzywki? Chodzi o twoje samopoczucie w niej czy może o jakieś kwestie techniczne, związane z dbaniem o grzywkę czy jej stylizację?
Czy maska zastąpi odżywkę do włosów? Czy najlepiej mieć oddzielna maske i odżywkę
OdpowiedzUsuńMaska może zastąpić odżywkę do włosów, ale odżywka nie zastąpi maski. :-) Maska z założenia jest produktem bardziej intensywnym, bogatym w składniki odżywcze i kondycjonujące. Nakładając maskę na kilka minut często nie wyciśniesz z niej maksimum możliwości - wtedy zadziała jak odżywka, kondycjonująco, czyli ułatwi m.in. rozczesywanie włosów, nada pasmom elastyczności i zmiękczy.
UsuńDruga strona medalu jest taka, że obecnie coraz częściej zaciera się granica między odżywką, a maską. Bardzo często można spotkać odzywki o tak świetnym składzie jak maska, które zadziałają jak maska. :-) Ale to zależy od konkretnego produktu.
Ja wszystkim osobom niewkręconym na maksa w pielęgnację włosów polecam jednak podział na maski i odżywki, bo ułatwia to pielęgnację. Według mnie warto mieć przynajmniej 2 różne produkty do włosów, czyli w Twoim przypadku 1 odżywka np. bardziej emolientowa, 1 maska emolientowo-proteinowo-humektantowa (czy inna, która będzie odpowiadała potrzebom włosów). Warto stosować je naprzemiennie, aby nie "opić" włosów jednym rodzajem składnika, aby zapewnić różnorodność w pielęgnacji. :*
Ja stosuje zarówno jedno jak i drugie :)
OdpowiedzUsuńMi sie nie podobaja te przedzialki na srodku na "mona lise" nie kazdeu to pasuje niektórzy mają ogromne czola a tak chodza.
OdpowiedzUsuń90 procent kobiet ma taka fryzure.
Wiesz, spotkałam się już kilkanaście razy z takimi komentarzami, że to przedziałek na "Mona Lise" i nie każdemu się to faktycznie podoba :-) Myślę, że kwestia gustu... I faktycznie teraz bardzo dużo osób ma taką fryzurę :-) A Ty nosisz przedziałek na bok? A może masz grzywkę? :-)
UsuńJa preferuję naturalne kolory i upięcia, myślę że to nigdy nie wyjdzie z mody :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :-) Klasyka i natura wyglądają dla mnie zawsze ładnie :)
UsuńUwielbiam luźne upięcia. Moda na ozdobne gumki totalnie do mnie przemawia!
OdpowiedzUsuń