Dostępność naturalnych kosmetyków w drogeriach ciągle wzrasta. Bardzo mnie to cieszy, gdyż kosmetyki naturalne stanowią bazę mojej pielęgnacji nie tylko włosowej, ale też pielęgnacji twarzy i ciała. :-) W ostatnim czasie testowałam zestaw 3 produktów Cameleo z nawilżającej linii Aqua Action Natural on Your Hair. Są to produkty stosunkowo niedrogie, wydajne i łatwo dostępne. Mają piękne opakowania i przyjazne hasła na etykiecie ;-), dlatego sądzę, że wiele z was będzie chciało je kupić. Zanim to zrobicie zachęcam do zapoznania się z recenzją. :-)
Produkty Cameleo Natural on Your Hair:
- są testowane dermatologicznie,
- zawierają 95% naturalnych składników,
- nie zawierają parabenów, silikonów i mocnych konserwantów,
- spodziewałam się pięknego zapachu, a pachną dość przeciętnie, chociaż to nie jest najważniejsze, bo kosmetyk ma dla mnie przede wszystkim działać,
- szata graficzna jest moim zdaniem przepiękna. :-)
Szampon nawilżający z olejem chia Aqua Action
250ml / 19,99zł (w internetach nawet za 13 zł :-))
To zdecydowanie mój ulubiony kosmetyk z całej serii. :-)
- doskonale oczyszcza skórę głowy i włosy z brudu i łoju,
- jest delikatny i nie podrażnia skóry głowy,
- nie widzę po nim spektakularnego działania pielęgnującego, włosy nie są tak piękne jak np. po kojącym Dermedicu, ale też nie powoduje pogorszenia ich wyglądu. Po prostu spełnia swoją funkcję i dobrze oczyszcza,
- o dziwo sprawdza się przy mojej dość mocno przetłuszczającej się skórze głowy,
- włosy są bardziej sypkie i faktycznie lepiej nawilżone,
- ma rzadką, wręcz wodnistą konsystencję,
- intensywnie się pieni w kontakcie z wodą,
- jest wydajny,
- zamknięty w moim ulubionym typie opakowania z pompką.
Szampon jest naprawdę fajny, chociaż daleko mu do moich ulubieńców np. kojącego Dermedica, Orientany jaśmin&migdałecznik czy Anwen Pomarańcza&Bergamotka (mój nowy hit!!! :-)). Szampon nie wykazuje działania pielęgnującego, spełnia podstawową funkcję czyli oczyszcza bez uszczerbku na wyglądzie włosów, bez podrażnienia skóry głowy i delikatnie nawilża.
Sprawdzi się również jako baza do mieszania z półproduktami i olejkiem z drzewa herbacianego, o którym więcej pisałam tutaj.
Skład jest dość krótki, oparty na średniej mocy i delikatnych środkach myjących. Tytułowy olej z chia występuje w dość spoko miejscu w składzie, nie bardzo wysoko, ale też nie na szarym końcu, natomiast tytułowe nawilżenie spowodowane jest nie tylko jego działaniem. Zaraz za nim znajdziemy polyquaternium-10, składnik działający nawilżająco, delikatnie oblepiający włos.
Odżywka nawilżająca z olejem chia Aqua Action
200ml/16,99zł
Odżywka zapowiadała się naprawdę fajnie, a to ze względu na skład. Niestety dla moich włosów jest zbyt lekka.
Po zastosowaniu odżywki moje włosy są:
- zbyt lekkie (naturalnie są lekkie, a po odżywce to już totalne pióra :-)),
- porowate partie włosów, tak od połowy długości po końce stają się suche i się strączkują,
- odżywka dobrze działa na zdrowe i niskoporowate włosy przy skórze głowy,
- ma przyjemną, puszystą konsystencję,
- sprawdzi się na włosach niskoporowatych lub potrzebujących nawilżenia od zaraz,
- jest to dobra odżywka dla osób potrzebujących nawilżenia, z cieńkich i bardziej porowatych może wam zrobić pióra. :-)
W odżywce brakuje mi emolientów. Nie muszą być to koniecznie silikony (chociaż mogłyby :D), ale może jakiś olej wyżej w składzie? To tylko moje dywagacje, bo odżywka zatytułowana jest jako produkt nawilżający, spełnia swoje zadanie i nie musi koniecznie mieć tego, czego chcę. :-) Działa nawilżająco i zachowuje się jak wszystkie humektanty na moich włosach - im mniej ich w pielęgnacji, tym w moim przypadku lepiej.
Nawilżający spray octowy Aqua Action
200ml/13,99zł
Do tego kosmetyku podchodziłam sceptycznie, bo w bardzo krótki składzie o kilku pozycjach znajdziemy nie tylko ocet, ale też alkohol, a to połączenie plus moje włosy = przesuszenie.
Postanowiłam jednak spróbować i co mogę stwierdzić:
- sprej jest na alkoholu, dlatego jeśli macie włosy wrażliwe, suche, zniszczone, nawet nie myślcie, aby aplikować go na włosy na długości,
- spray dobrze sprawdził się zaaplikowany na skórę głowy. Jeśli wasza skóra głowy lubi wcierki alkoholowe możecie go wykorzystywać w taki sposób,
- po spreju zdrowsze i mniej porowate partie moich włosów były błyszczące, ale te porowate zostały wysuszone na wiór.
Podsumowując - spray nie jest dla mnie. Nie ma sensu drażnić długości alkoholem i octem. Widzę ten spray w roli wcierki do skóry głowy, ale stosowany z umiarem lub jako produkt do sporadycznego psiknięcia włosów na długości zamiast robienia płukanki octowej, oczywiście jeśli takie płukanki wam służą. :-)
Efekt po zastosowaniu 3 kosmetyków
Włosy są błyszczące, gładkie, ale newralgiczne partie czyli końce (świeżo podcięte 2 tygodnie temu!) są suche i postrączkowane. Włosy jako całość prezentują się ładnie, ale są bardzo, bardzo lekkie.
Podsumowując, szampon jak najbardziej kupiłabym ponownie, odżywka ma dobry skład, ale dla mnie jest zbyt lekka, a sprej nie nadaje się do moich włosów, sprawdzi się u posiadaczek zdrowych, bezproblemowych lub jako kuracja od czasu do czasu zamiast octowej płukanki. :-) Napiszcie czy stosowałyście kosmetyki Cameleo, co u was się sprawdziło, czy znacie linię nawilżającą i jaki inny drogeryjny set powinnam teraz przetestować? :-)
Lubię formę spreju :)
OdpowiedzUsuńJa też 🙂
UsuńNigdy nie stosowałam Cameleo, bo mają słabe składy.
OdpowiedzUsuńNie są najwspanialsze, nie wiem jak inne serie, ale ta nie jest najgirsza, porównując do niektórych drogeryjnych 🙂
UsuńWolę równać do góry niż w dół i szukać perełek za małe pieniądze. Trochę oszukują z "nie zawiera SLS", bo SCS zawiera go w sobie. Nie zawiera go jedynie na pierwszy rzut oka :)
UsuńOjej ale masz piękne włosy ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło 🥰
UsuńKurczę, a mnie najbardziej kusił ten spray octowy, bo liczyłam na jakieś magiczne działanie, ale moje włosy najprawdopodobniej też wysuszy, więc chyba sobie podaruję.
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć w takie produkty, mam tak przesuszone włosy że aż strach
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten spray octowy ma alkohol w składzie. Gdyby nie to, to chętnie bym go wypróbowała. ;)
OdpowiedzUsuńz chęcią wypróbuję ten szampon
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą markę, od lat już jej urzywam
OdpowiedzUsuńOj tak, ten szampon jest cudowny! <3
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam z tych produktów. Pierwszy raz chyba słyszę o tej marce. Na pewno chciałabym wypróbować szampon, bo przeczytałam o nim trochę jeszcze na innych stronach i wiele osób o nim bardzo dobrze mówi.
OdpowiedzUsuń