stycznia 27, 2019

Pokrzywa na włosy - właściwości pokrzywy


Na temat ziół w pielęgnacji włosów można pisać wiersze, szczególnie piękny wiersz napisałabym o pokrzywie na włosy. :-) Dar Natury, zielony chaszczor i to "prosto z krzaka" (albo z ziemi :-)), a daje tak wspaniałe efekty! Jeśli szukacie skutecznego i naturalnego sposobu na poprawę kondycji włosów, pokrzywa to jedna z najlepszych opcji. :-) Można ją stosować na kilka sposobów no i ma wspaniałe właściwości.


POKRZYWA NA WŁOSY
  • wzmacnia, odżywia i regeneruje włosy,
  • hamuje wypadanie włosów,
  • przyspiesza wzrost włosów, 
  • pobudza baby hair do wzrostu i generuje pojawianie się nowych baby hair,
  • jako wcierka reguluje pracę gruczołów łojowych,
  • leczy stany zapalne skóry głowy,
  • pozytywnym skutkiem ubocznym stosowania pokrzywy jest wzmocnienie płytki paznokcia, poprawa wyglądu skóry oraz pozbycie się wody z organizmu. :-)


Pokrzywa zawiera kwas glikolowy o działaniu złuszczającym, kwas pantotenowy - nawilżający i wzmacniający skórę, krzemionkę, która pobudza włosy do wzrostu. Jest źródłem witaminy A, B2, K, C, siarki, krzemu, żelaza, fosforu, wapnia, potasu, magnezu i jodu. 




JAK STOSOWAĆ POKRZYWĘ NA WŁOSY?

  • wewnętrznie w formie: ziołowej herbatki, soku lub suplementu diety,
  • zewnętrznie w formie: płukanki, spreju na skórę głowy, a także gotowych kosmetyków tj. szamponów, odżywek i wcierek. 
Suplementacja herbatką, sokiem lub tabletkami powinna odbywać się w systemie wypij - przerwij. :-) 3 miesiące kuracji, miesiąc przerwy lub 3 tygodnie kuracji, tydzień przerwy (i tak przez 3 miesiące np.).



1. SKRZYPOKRZYWA 

To potoczna nazwa na mieszankę ziół: skrzypu polnego i pokrzywy. Bardzo lubię to określenie, z którym po raz pierwszy spotkałam się prawie 6 lat temu, w kiełkującej jeszcze,  włosomaniackiej subkulturze. :D :-)



JAK JĄ PIJĘ?
  1. Do miski wsypuję tę samą ilość suszu z pokrzywy i suszu ze skrzypu polnego. 
  2. Mieszam zioła ze sobą i przesypuję do słoika. 
  3. Do standardowego kubka wsypuję kopiatą łyżkę stołową mieszanki i zalewam wrzątkiem. 
  4. Przykrywam spodkiem deserowym, aby wszystko się dobrze zaparzyło. 
  5. Najchętniej piję wystudzony (zimny) napar - taki najbardziej mi smakuje. Możecie jednak pić ciepłe zioła i też jest ok. :-)

Skrzyp polny powinno się gotować na małym ogniu przez ok.15 minut (1 łyżka na szklankę wody), bo wtedy ma najlepsze właściwości. Ja jednak stosuję wersję na szybko i wrzucam wszystkie zioła razem. :-)



Wybieram zioła sypane, ponieważ zazwyczaj są lepsze jakościowo i mocniejsze. Z herbatek w saszetce korzystam wyłącznie poza domem. Zioła sypane są bardziej wydajne i mocniejsze, a kuracja wychodzi dużo taniej. Jeśli denerwują Was pływające w naparze "farfocle", warto skorzystać z zaparzacza do herbat lub specjalnych kubków z sitkiem. :-) 

Jeśli macie ochotę, możecie zebrać pokrzywę samodzielnie. To właśnie liście młodej pokrzywy mają najlepszy skład, a zbiera się ją w kwietniu i w maju. <3  Smak ziół jest naprawdę w porządku. :-) Porównując do innych ziół, można spokojnie wypić bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym (ewentualnie na koniec zagryźć swojską lub parmezanem :P). :-)


2. A MOŻE SOK Z POKRZYWY?

Oczywiście jeśli nie chce wam się zaparzać herbatki, możecie zaopatrzyć się w sok. Szukajcie soku 100%, bez dodatku cukru. Kuracja wychodzi drożej, ale jest niesamowicie wygodna. :-) Kilka soków, które polecam:




3.SUPLEMENT DIETY

To opcja dla osób, które nie lubią smaku ziół, a chcą suplementować wartościowe składniki zawarte w pokrzywie. Istnieje kilka takich suplementów na rynku, ja mogę polecić:




4. PŁUKANKA DO WŁOSÓW I SKÓRY GŁOWY

Nie ma nic skomplikowanego w zrobieniu płukanki z pokrzywy. Kopiatą łyżkę pokrzywy parzycie w kubku. Jeśli macie długie i gęste włosy, musicie podwoić lub potroić porcję.

Wystudzonym naparem polewacie włosy i skórę głowy jako ostatni etap mycia włosów. :-)

Jeśli macie blond włosy musicie uważać na płukankę, bo może Wam lekko zazielenić włosy.


5. SPREJ DO SKÓRY GŁOWY

Jeśli nie chcecie moczyć całych włosów w naparze z pokrzywy bo np. przesusza wam włosy na długości, płukankę z powyższego przepisu wystarczy przelać do buteleczki z atomizerem, zyskując świetny naturalny sprej do skóry głowy. Przechowujemy go w lodówce. Jego ważność to ok. 5 dni od zrobienia. :-)

Stosujemy go jako ostatni etap pielęgnacji włosów, nie spłukujemy włosów wodą.

Aby wzmocnić działanie spreju możecie dodać kilka kropel olejku miętowego czy olejku z drzewa herbacianego o właściwościach antybakteryjnych. :-)




6. KOSMETYKI Z POKRZYWĄ W SKŁADZIE

Jeśli chcecie dodatkowo przemycić pokrzywę w pielęgnacji włosów, polecam sięgnąć po kosmetyki z pokrzywą w składzie. Na rynku dostępnych jest mnóstwo szamponów, wcierek i odżywek mających w składzie ekstrakt z pokrzywy. Kilka ciekawych propozycji, które znalazłam to:




Trudno znaleźć kosmetyk, w którym pokrzywa gra pierwsze skrzypce i ma fajny skład. Powyższe produkty są bogate również w inne ziołowe ekstrakty, które korzystnie działają na włosy. Jeśli zależy wam jednak na właściwościach samej pokrzywy, warto sięgnać po domowy kosmetyk taki jak wcierka czy płukanka. :-)


Osobiście najbardziej lubię pić herbatkę z pokrzywy oraz w mieszance ze skrzypem. Zioła niekoniecznie sprawdzają się na długości włosów, dlatego unikam ich w pielęgnacji, za to skóra głowy bardzo je lubi. :-) Napiszcie czy przeprowadzałyście już kurację herbatką z pokrzywy i czy lubicie kosmetyki z pokrzywą w składzie. Jeśli macie jakieś pytania - piszcie śmiało. :-)


27 komentarzy:

  1. Ja kiedyś się naparem oblewałem :D ... lubię pić pokrzywę bo mi po prostu smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię smak, naprawdę jedno z nielicznych ziół dobrych smakowo :-) Polecam też morwę białą, też ma fajny smak. :-)

      Usuń
  2. Bardzo lubię ją pić. Wiedziałam, że ma cudowne właściwości :) Świetny wpis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że również praktykujesz picie pokrzywy :* Mam nadzieję, że wpis będzie pomocny dla osób dopiero zaznajamiających się z tematem. :-)

      Usuń
  3. Martusiu którą maskę polecalabyś dla baaardzo cienkowłosej osoby (zniszczone, blond, farbowane) toskańską czy marokańską? I czy ten balsam loreal na końcówki z poprzedniego wpisu raczej tylko wygładza czy bedzie sie tez sprawdzal w celu zabezpieczania ich przed łamaniem? Mam duzy problem z kruszeniem sie włosow a jednoczesnie bardzo łatwo je nadmiernie obciążyć :( Pozdrawiam i zazdroszcze włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla takich włosów jak opisujesz widzę następujące rozwiązania:
      1. Sprawdzi się zarówno Toskańska i Marokańska :-) Kwestia tego jak je używać, ale to poniżej.
      2. Jeśli zdecydujesz się na Toskańską, zestawiaj ją z klasycznym (olejowym) silikonowym serum. Toskańska w połączeniu z balsamem L'oreal na końcówki może być zbyt lekkim zestawem dla włosów zniszczonych.
      3. Jeśli zdecydujesz się na Marokańską, zestawiłabym ją właśnie z lekkim silikonowym serum, bo maska Marokańska sama w sobie jest ciężka i włosy należy dosłownie musnąć silikonami po jej użyciu. Tutaj krem DD L'oreal sprawdzi się super, bo wykończy fryzurę, ale jej nie obciąży. :-)

      Mimo wszystko bardzo polecam krem DD L'oreal - to naprawdę świetny kosmetyk, który zawsze można mieć pod ręką, bo jest malutki. Chroni włosy tak samo jak silikonowe serum, ale jest znacznie lżejszy. Można go dokładać w ciągu dnia bez przeciążenia włosów. Minus jest taki, że szybciej ściera się z włosów, nie jest tak trwały jak silikonowe serum, dlatego na noc warto dołożyć dodatkową porcję.

      Jeśli masz jeszcze jakieś pytania lub mam doprecyzować -pisz śmiało! :*

      Usuń
    2. Wow! Dziękuję Ci bardzo za tak długą i wyczerpujacą odpowiedź! Dbam o włosy regularnie i sumiennie, niestety z powodu choroby straciłam ponad połowę moich i tak już z natury cienkich i rzadkich włosow. Przestałam je rozjaśniać, piję pokrzywę, siemię lniane, ciągle wcieram wcierki i brałam po kolei suplementy (biotyna, witamina b5, merc special). To wszystko sprawiło że włosy w końcu przestały wpadać i mam ogromny wysyp baby hair, ale teraz chciałabym się skupić na ratowaniu tych starszych. Używałam do tej pory różnych serum na końcowki (marion serum i mgiełka termoochronna, marion 7 efektów, mythic oil, kerastase elixir i serum hask keratine oil) ale w obecnej sytuacji wszystkie one za bardzo obciążają (może poza marion termoochronnym) i włosy umyte rano już wieczorem są zbite w strączki :( dlatego krem DD l'oreala na pewno wypróbuję, chyba że polecasz może jeszcze coś innego? Dodam, ze regularnie olejuje, emulguję olej maskami, podcinam końcówki i czeszę szczotką z dzika. Oczywiscie nie prostuję i suszę zimnym nawiewem. Mimo tego całego wysiłku wyglądają bardzo marnie i wiem, że po prostu muszą dorosnąć, ale powoli tracę już motywację i nadzieję... Rozważałam przez chwilę czy by nawet ich nie zagęścić sztucznie poprzez doczepy, bo zwyczajnie się wstydzę moich włosów, ale boję się, że wtedy by już mi wsyzstkie włosy wypadły.. Dziękuję za każdy komentarz i każdą poradę, bo Twoje włosy są dla mnie wzorem. Pozdrawiam :*

      Usuń
  4. Pokrzywa to sekret mojej babci na przepiękne włosy po 80. :) Pamiętam, jak nocowałam u niej jako mała dziewczynka i katowała mnie szamponem pokrzywowym. Boże jak to szczypało w oczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj kiedyś chyba większość rodziców/dziadków katowała nas szczypiącymi w oczy szamponami... :-) Kiedyś rynek kosmetyczny nie był tak różnorodny jak obecnie. Familijny, kaczuszka i ziołowe szampony - po co jakieś udziwnienia bez sls? :D :-)

      Usuń
  5. Ja kiedyś bardzo namiętnie piłam skrzypokrzywę i strasznie lubiłam!
    Już od kilku dni o tym myślę i chyba w końcu muszę zacząć pić :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam, że mama od zawsze powtarzała mi, że pokrzywa jest dobra na włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe, jak pokrzywa zadziała na moje włosy. Chyba w najbliższym czasie sobie przetestuję, bo może akurat to będzie to.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lubię pokrzywę (nie wiem czemu niektórzy twierdzą, że strasznie śmierdzi), ale nigdy nie piłam się w systemie 3-1. Dlaczego tak to trzeba robić? I po jakim czasie można zauważyć jakieś efekty? Moim włosom przyda się każda kuracja, zwłaszcza teraz - po porodzie, kiedy straciłam wiele włosów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie chodzi o to, że trzeba dać organizmowi czas na odpoczynek, żeby się nie przyzwyczajał :-) Ten system łatwo jest zapamiętać, możesz go stosować też przy wcierkach. Zazwyczaj po 3 miesiącach widać pełny efekt kuracji, a pierwsze efekty po miesiącu. Jest to ogólna zasada, nic się nie stanie jeśli ten system zmodyfikujesz np. 4 miesiące kuracji, miesiąc przerwy, wszystko zależy od organizmu. Te 3:1 to taki bezpieczny, dość uniwersalny system, ale oczywiście możesz sobie go modyfikować. :-* :-)

      Usuń
  9. Pokrzywa jest super do picia i nie tylko, tylko te wspomnienia z dzieciństwa... to jeszcze trochę parzy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie pan zielarz polecił zalać łyżkę ziela skrzypu i łyżkę pokrzywy niewielką ilością wrzątku i zostawić na noc w kubku termicznym, a rano odcedzić i wypić takiego "szota" ;) efekty były wspaniałe, teraz po kilku latach powtarzam kurację i mam nadzieję na szybki przyrost :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super przepis na pokrzywowego szota! :-) Myślę, że to świetna opcja dla osób, które jednak nie polubią smaku skrzypokrzywy. Taki mały szot można pewnie wypić na jeden raz i po sprawie. Dzięki Oldzia za info :*

      Wpadł mi pomysł na nazwę knajpki dla włosomaniaczek: Ministerstwo Skrzypu i Pokrzywy #megasuchar :D

      Usuń
  11. Przydatny post, taka pokrzywowa wiedza w pigułce. Dzięki! :) Dodałabym jeszcze przepis na superherbatkę z pokrzywy z dodatkami, ale robioną na zimno. Smakuje inaczej niż na ciepło, bardziej delikatnie, ale trzeba ćwiczyć się w cierpliwości. :) Bierzemy torebkę pokrzywy, torebkę mięty, torebkę zielonej herbaty (tak naprawdę to "torebka" jest jakimś punktem wyjścia - fajnie jest mieszać różne proporcje - byleby nie przesadzić z ilością pokrzywy)- zalewamy wodą mineralną, wkładamy do lodówki na noc. I voila! :) Bardzo polecam taki napój, jest orzeźwiający, a właściwości zdrowotne pokrzywy też ma.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy jeśli dodam do sprayu konserwant feog nie muszę go przechowywać w lodówce? No i jaki jest wtedy termin ważności?

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam :) Dziekuje serdecznie za cenne informacje i rady :) Mam wlosy rozjasniane farba...jasny blond...a naturalnie juz bogate w siwe ;) Pokrzywe i skrzyp stosuje wewnetrznie w postaci herbatek i soku. Ostatnio wypada mi zbyt duzo wlosow (stres itp.) dlatego chcialabym rowniez stosowac wcierke z pokrzywy. Do tej pory powstrzymywala mnie wizja przyciemnienia wlosow. Prosze doradz mi jak to zrobic...by uniknac niechcianej koloryzacji. Pozdrawiam, Elli.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiedziałam o takich właściwościach pokrzywy. Będę musiała koniecznie przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)