Lipiec minął mi zdecydowanie za szybko. Miałam dwa tygodnie urlopu i w tym roku niesamowicie wypoczęłam. :-) W zeszłym roku podczas urlopu kończyłam remont mieszkania, organizowałam parapetówkę, dzięki temu w tym roku doceniłam prawdziwe wolne, w którym nie musiałam robić dosłownie nic. W czerwcu i lipcu poznałam kilka świetnych kosmetyków, które bardzo chciałabym wam polecić. Mam też inspirującą lekturę, genialny plecak, który jest nie tylko wygodny, ale też piękny i pojemny, bardzo fajny kanał na YouTube, taki "do poduszki" i kilka zdjęć z wakacji na Krecie. :-)
1. DD BALM NUTRIFIER L'OREAL PROFESSIONNEL
Balsam nawilżający do włosów DD Balm Nutrifier odkryłam u fryzjerki. Jest to genialny produkt, idealny dla cienkich i skłonnych do obciążenia włosów. Nawilża, nadaje blask, scala włosy i je ujarzmia. W konsystencji to coś między tradycyjnym silikonowym serum, a balsamem termoochronnym w kremie. Uwielbiam aplikować go na jeszcze wilgotne włosy, ale zdarza się, że sięgam po niego w ciągu dnia i aplikuję na włosy suche. Przepięknie pachnie, a zapach długotrwale utrzymuje się na włosach. Idealny do wzięcia w podróż - jest lekki, zajmuje mało miejsca, a daje super efekt. :-)
Wystarczy niewielka ilość, aby pokryć włosy. U mnie taka ilość ze zdjęcia wystarcza na pokrycie końców, włosów przy twarzy i wierzchniej warstwy. Polecam wam gorąco!
Wystarczy niewielka ilość, aby pokryć włosy. U mnie taka ilość ze zdjęcia wystarcza na pokrycie końców, włosów przy twarzy i wierzchniej warstwy. Polecam wam gorąco!
35 zł / 40 ml / dostępność tutaj
2. PODKŁAD ESTEE LAUDER DOUBLE WEAR STAY-IN-PLACE MAKEUP
Od kilku lat używam podkładów mineralnych Annabelle Minerals, które sprawdzają mi się w codziennym użytkowaniu (są bezpieczne dla skóry, naturalne, świetnie kryją bez efektu maski). Niestety byłam zmuszona poszukać podkładu na większe wyjścia i specjalne okazje, bo Annabelle zbyt szybko się ściera i nie daje gwarancji kilku-kilkunasto godzinnej trwałości. Dlatego od kilku miesięcy szukałam podkładu, który byłby długotrwały, ładnie wyglądał na mojej mieszanej cerze i jej nie podrażniał. Przejrzałam urodowego YouTube i miałam kilka typów. :-) Ostatecznie stanęło na zakupie Estee Lauder Double Wear.
To podkład mocno kryjący, utrzymujący się kilkanaście godzin praktycznie w nienaruszonym stanie. Beton. :-) Cena jest bardzo wysoka, bo za 30 ml zapłacimy stacjonarnie 180 zł, ale moim zdaniem adekwatna do świetnej jakości produktu. Podkład można znaleźć taniej w internecie - ja swój kupiłam za ok. 130 zł, robiąc przy okazji inne zakupy kosmetyczne. :-) W Douglasie możecie poprosić o próbkę podkładu i przetestować przed zakupem - jak tak właśnie zrobiłam. :-)
Podkład występuje w odcieniu neutralnym (N - neutral), chłodnym (C - cold) oraz ciepłym (W - warm). Mój kolor to 2W1 DAWN, czyli podkład w żółtej, ciepłej tonacji.
30 ml / 130 - 180zł / w bardzo dobrej cenie znajdziecie go tutaj
3. NATURALNE MYDŁO W PŁYNIE YOPE WERBENA
Kolejne naturalne mydło w płynie od Yope, które serdecznie chciałabym wam polecić. :-) Moja skóra je uwielbia! Są dla niej bardzo delikatne, nie wysuszają, nie podrażniają, wystarczają na bardzo długo. Dodatkowo werbena posiada właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne, a także łagodzi podrażnienia skóry, co jest dla mnie ogromnym plusem. Zapach werbeny jest idealny na lato, przypomina orzeźwiają cytrynę z nutą ziołową, więc miło jest wziąć prysznic w towarzystwie tak pobudzającego i przyjemnego zapachu. Polecam gorąco. :-) <3
500 ml | 10-15 zł | dostępność tutaj
4. ORGANICZNY ŻEL ALOESOWY 99,9% ALOE PURA
Zakochałam się w żelu aloesowym. Nie ma nic lepszego na poparzenia słoneczne niż porcja zimnego żelu! Wspaniale koi podrażnienia, nawilża i napina skórę. :-) Jest idealny po goleniu i sprawdza się również na twarz. Żel ma wiele zastosowań i napiszę na ten temat osobny wpis. :-) Żel kupiłam pierwszy raz na wakacje i wzięłam tubkę 100 ml. Okazało się, że to zbyt mało jak na 2 osoby na tygodniowy pobyt, bo żelu ubywa zdecydowanie szybciej niż np. balsamu w tej samej pojemności (jest mniej wydajny). Dlatego teraz, również z myślą o kolejnym wyjeździe, zaopatrzyłam się w większą pojemność 200 ml.
Zakochałam się w żelu aloesowym. Nie ma nic lepszego na poparzenia słoneczne niż porcja zimnego żelu! Wspaniale koi podrażnienia, nawilża i napina skórę. :-) Jest idealny po goleniu i sprawdza się również na twarz. Żel ma wiele zastosowań i napiszę na ten temat osobny wpis. :-) Żel kupiłam pierwszy raz na wakacje i wzięłam tubkę 100 ml. Okazało się, że to zbyt mało jak na 2 osoby na tygodniowy pobyt, bo żelu ubywa zdecydowanie szybciej niż np. balsamu w tej samej pojemności (jest mniej wydajny). Dlatego teraz, również z myślą o kolejnym wyjeździe, zaopatrzyłam się w większą pojemność 200 ml.
Posiada galaretowatą konsystencję, która bardzo szybko się wchłania, pozostawia skórę bardziej elastyczną i nawilżoną.
100 ml cena 28 zł | 200 ml cena 49,00 | dostępność tutaj
5. BEŻOWY PLECAK ANSWEAR
Jakoś nigdy nie myślałam, że będzie jeszcze taki czas w moim życiu, kiedy wrócę do plecaka. :-) Pierwszy elegancki plecak w kolorze czarnym kupiłam w marcu tego roku w Housie. Chciałam mieć plecak, który mogę wziąć na wycieczkę, aby było wygodnie i ładnie. No i zakochałam się w plecaku na nowo, chociaż obecne modele zdecydowanie bardziej przypominają eleganckie torebki, niż sportowe szkolne "teczki". :-) Plecak to świetna sprawa - pakowny, wygodny, a przez to, że jest bardzo teraz modny, można go znaleźć w naprawdę wielu wzorach, kolorach i wielkościach. Czarny plecak nie pasował do moich letnich stylizacji, dlatego zdecydowałam się na drugi w kolorze ecru.
Model Stripes Vibes jest idealny, znalazłam go na www.answear.com. Jest porządnie wykonany, ma dodatkową kieszeń na dokumenty i pieniądze. Jest dość spory, ale przez to, że zaciskany sznurkiem, nie wygląda na ogromny i gdy mam mało rzeczy w środku, wygląda zgrabnie. Jest dodatkowo zapinany na zatrzaski. Posiada udogodnienie w postaci paska, pod który można wsunąć palec i przytrzymać klips podczas zapinania. Co najbardziej mnie cieszy - ma złote detale w postaci zapięć, regulacji pasków i piękne, złote kółko w formie uchwytu. Jako dodatkową ozdobę przypięłam do niego breloczek z różami z H&M. Miłość. <3 :-) Pasuje zarówno do spodni jak i spódnicy, czy sukienki, jest niezwykle uroczy i stylowy. Obecnie jest na wyprzedaży za jedyne 69,90, ale zostały tylko 3 kolory (czarny, granatowy i szary, niestety mój ecru już wyprzedany). Jednak polecam wam zajrzeć do zakładki plecaki, bo znajdziecie tam dużo świetnych modeli, nawet bardzo podobnych do tego tylko np. ze srebrnymi detalami w dobrej cenie. :-)
Model Stripes Vibes jest idealny, znalazłam go na www.answear.com. Jest porządnie wykonany, ma dodatkową kieszeń na dokumenty i pieniądze. Jest dość spory, ale przez to, że zaciskany sznurkiem, nie wygląda na ogromny i gdy mam mało rzeczy w środku, wygląda zgrabnie. Jest dodatkowo zapinany na zatrzaski. Posiada udogodnienie w postaci paska, pod który można wsunąć palec i przytrzymać klips podczas zapinania. Co najbardziej mnie cieszy - ma złote detale w postaci zapięć, regulacji pasków i piękne, złote kółko w formie uchwytu. Jako dodatkową ozdobę przypięłam do niego breloczek z różami z H&M. Miłość. <3 :-) Pasuje zarówno do spodni jak i spódnicy, czy sukienki, jest niezwykle uroczy i stylowy. Obecnie jest na wyprzedaży za jedyne 69,90, ale zostały tylko 3 kolory (czarny, granatowy i szary, niestety mój ecru już wyprzedany). Jednak polecam wam zajrzeć do zakładki plecaki, bo znajdziecie tam dużo świetnych modeli, nawet bardzo podobnych do tego tylko np. ze srebrnymi detalami w dobrej cenie. :-)
6. "PRZESUNĄĆ HORYZONT" MARTYNA WOJCIECHOWSKA
Niesamowicie inspirująca książka, którą po prostu się połyka. :-) Opisuje drogę Martyny do zdobycia Everestu. Chciałam przeczytać tę książkę, bo od zawsze trudno było mi zrozumieć motywy osób, które decydują się na tak ekstremalne rzeczy. Po obejrzeniu filmu "Everest" byłam wręcz zdenerwowana, jak można na własne życzenie pchać się w objęcia śmierci."Przesunąć horyzont" nie tylko rozwiewa wiele moich wątpliwości (nie chcę wam psuć przyjemności z czytania, dlatego tak ogólnie piszę :-)), ale też pomaga zastanowić się nad wieloma aspektami własnego życia.
Poprzez opowiedzianą historię można spojrzeć z refleksją na własne życie. Dlatego polecam wam tę lekturę jeśli chcecie przeczytać coś co da wam kopa do działania, wniesie do życia refleksję, jeśli interesuje was temat wspinaczkowy, ale też chcecie miło spędzić wolny czas z dobrą książką. :-)
7. LANGUSTA NA PALMIE - KANAŁ NA YOUTUBE
Jako przedostatni chciałabym wam polecić kanał na YouTube, a prowadzi go... ksiądz Adam Szustak. :-) Langusta na palmie, bo tak nazywa się kanał, porusza tematy związane z miłością, akceptacją siebie i drugiego człowieka, funkcjonowaniem związków, człowieka jako bytu. Oczywiście wszystkie poruszane tematy mają tło religijne, ale są podane we współczesny sposób. To nowoczesna forma duszpasterstwa, którą szczerze popieram, chociaż sama nie jestem szczególnie wierzącą osobą. Uważam jednak, że pewne kwestie są na tyle uniwersalne, że nie ma znaczenia jaką religią je tłumaczymy. Vlogi ojca Adama są świetnym sposobem na poznanie innej perspektywy na tematy uniwersalne, ważne dla nas jako ludzi bez względu na wiarę. :-)
8. WAKACJE NA KRECIE
To decydowanie nie tylko lipcowy ulubieniec, ale chyba ulubieniec wakacyjny ever! :-) Świat jest teraz taki dostępny, wszyscy gdzieś wyjeżdżają, podróżują i doświadczają. A ja dopiero po raz pierwszy byłam w egzotycznym miejscu, więc nic dziwnego, że jestem zachwycona i przeszczęśliwa. Kreta zauroczyła mnie pięknymi widokami, krystalicznie czystą, turkusową wodą, roślinnością (a najbardziej kwiatami) i gajami oliwnymi. <3 Kreteńczycy byli bardzo mili i pomocni, emanowała z nich pozytywna energia. :-)
Moim celem był wyjazd wypoczynkowy, z możliwością samodzielnego zwiedzania. :-) Zazwyczaj jeżdżąc na wakacje wybierałam opcję samodzielnej organizacji, martwiąc się osobno o dojazd, nocleg i posiłki. Dlatego teraz chciałam mieć wszystko podane na tacy, aby maksymalnie odpocząć i nie robić nic. Dlatego też postawiłam na wyjazd all inclusive. :-) Hotel, do którego się udałam miał piękny, panoramiczny widok na Zatokę Mirabello. Jedząc posiłki czy pływając w basenie, mogłam podziwiać naturę i rozkoszować się bezkresem błękitu. <3 :-) Jeśli szukacie ciekawego i pięknego miejsca na wakacje, mogę wam szczerze polecić Kretę i Hotel Meliti w miejscowości Havania, blisko Agios Nikolaos. Już będąc na Krecie, szukałam kolejnych wakacji! :D Podobno to normalne, powiedzcie, że tak... :D :-)
To już koniec ulubieńców. Może nie ma ich zbyt wielu, ale każdy jest wyjątkowy i w jakiś sposób wzbogacił moje życie. :-) Czekam na wasze książkowe polecenia i inspiracje na wyjazd wakacyjny początkiem października (w sensie gdzie jest gorąco i bezchmurnie :D). :-* I napiszcie koniecznie jakie miejsce, w którym byłyście do tej pory najbardziej was zauroczyło. <3
To decydowanie nie tylko lipcowy ulubieniec, ale chyba ulubieniec wakacyjny ever! :-) Świat jest teraz taki dostępny, wszyscy gdzieś wyjeżdżają, podróżują i doświadczają. A ja dopiero po raz pierwszy byłam w egzotycznym miejscu, więc nic dziwnego, że jestem zachwycona i przeszczęśliwa. Kreta zauroczyła mnie pięknymi widokami, krystalicznie czystą, turkusową wodą, roślinnością (a najbardziej kwiatami) i gajami oliwnymi. <3 Kreteńczycy byli bardzo mili i pomocni, emanowała z nich pozytywna energia. :-)
Moim celem był wyjazd wypoczynkowy, z możliwością samodzielnego zwiedzania. :-) Zazwyczaj jeżdżąc na wakacje wybierałam opcję samodzielnej organizacji, martwiąc się osobno o dojazd, nocleg i posiłki. Dlatego teraz chciałam mieć wszystko podane na tacy, aby maksymalnie odpocząć i nie robić nic. Dlatego też postawiłam na wyjazd all inclusive. :-) Hotel, do którego się udałam miał piękny, panoramiczny widok na Zatokę Mirabello. Jedząc posiłki czy pływając w basenie, mogłam podziwiać naturę i rozkoszować się bezkresem błękitu. <3 :-) Jeśli szukacie ciekawego i pięknego miejsca na wakacje, mogę wam szczerze polecić Kretę i Hotel Meliti w miejscowości Havania, blisko Agios Nikolaos. Już będąc na Krecie, szukałam kolejnych wakacji! :D Podobno to normalne, powiedzcie, że tak... :D :-)
Niebieski komplecik jest z Shein - KLIK :-) Jest wspaniały, ze świetnego materiału i przepiękny <3
Podkład mnie zaciekawił. Fajne urywki :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę genialny! :-) Mogłam jedynie dopisać, że moim zdaniem może ciężko współpracować z cerą suchą. Ale z drugiej strony zawsze można poprosić o bezpłatną próbkę i przetestować :-) Próbka i tak wystarcza na bardzo długo. Zanim kupiłam swój podkład, testowałam ponad miesiąc 3 kolory z próbek :-)
UsuńTylko pozazdrościć wakacji - boskie widoki :D
OdpowiedzUsuńNo jest co zazdrościć, nieskromnie powiem :D :-) Życzę wszystkim, żeby mogli doświadczać takich widoków jak najczęściej i sobie również :-)
UsuńPiękne widoki masz :) Ten podkłąd to już klasyk :D
OdpowiedzUsuńPodkład już miał cały YouTube, teraz muszę go na blogach wypromować :D:D:D
UsuńZazdroszczę wakacji i kombinezonu w paski :p To mydełko z Yope mam chęć wypróbować od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe :)
Nie ma co zazdrościć, trzeba jechać samemu! :D :-) Zbieramy razem do skarbonki? :D:D:D A kombinezon możesz mieć za jedyne 60 zł... :D Dobra inwestycja, bo u nas w sieciówce za 60 zł to kupiłam 1 spodenki :P
UsuńAle widoki, zazdro!
OdpowiedzUsuńUwielbiam languste na palmie, o. Adama az chce sie słuchać: )
EL DW uwielbiam, mam ten sam kocyk i taki sam kolorek z Agata Meble :D Pozdrawiam :) P.S Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńTeż jestem na etapie testowania double wear. A w ogole to szczere zazdro tych widoków :)
OdpowiedzUsuńTen balsam do włosów nakładasz na całą długość? Nada się do krótkich, bardzo cienkich włosów?
OdpowiedzUsuńkiedyś kochałam torebki, dzisiaj nie ruszam się bez plecaka! :D
OdpowiedzUsuńJeśli już mowa o modzie, to powiem, że podobają mi się też szaliki z kwiatami, ale w tym sezonie niestety nie będą one takie modne. Stawia się teraz raczej na połączenie dość stonowanych kolorów, aby całość pasowała do różnych stylizacji. Piękne szaliki widziałam już w ofercie https://versoli.pl/pl/ , no i nie ukrywam, że chętnie taki bym dla siebie kupiła. Pewnie w mojej okolicy, w jakimś sklepie taka oferta będzie dostępna. A jakie Wy dodatki najlepiej lubicie? Macie ich dużo? Są one dla Was modne, czy raczej wolicie coś całkowicie innego?
OdpowiedzUsuńJa chcę wrócić do lata i do tej pięknej pogody! Teraz jest szaro, buro i ponuro i już brakuje mi tych promieni słońca, które dodawały energii. Jedynym pocieszeniem w czasie jesieni jest piękny krajobraz, kiedy wszystko robi się pomarańczowe, a liście opadają z drzew, no i to, że można przygotowywać sobie piękne stylizacje z płaszczykami i botkami lub kozakami. Jesieni za bardzo nie lubię, ale modę w okresie jesieni już tak. Swoją drogą - widziałam ostatnio na stronie https://modbis.pl/pol_m_Kurtki-i-plaszcze_Kurtka-jesienna-damska-1079.html najlepsze płaszcze i kurtki, jakie w tym roku udało mi się znaleźć.
OdpowiedzUsuńWidzę, że wakacje jak najbardziej się udały. Wiele osób podróżuje głównie latem, a ja kocham też te zimowe klimaty. Miło wspominam wyjazd w okolice Bystrzycy Kłodzkiej w zeszłym roku, ponieważ trafiliśmy na takie miejsce, jak https://orlegniazdoszklary.pl/willa/winiarnia , gdzie mieliśmy okazję pozwiedzać okolicę i trafić do świetnej winiarni, do urokliwych podziemi Orlego Gniazda, gdzie można zasmakować wina rodem z Dolnego Śląska. Bardzo lubię poznawać coś nowego, więc na pewno jeszcze nie raz wrócimy w to miejsce.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki wyjazd, ale raczej jeszcze nie w tym roku. My całą rodziną, jak na razie planujemy wyjazd i nocleg z wyżywieniem w Karpaczu, bo możliwości jest tam całkiem sporo i można super spędzić cza. Raczej zdecydujemy się na takie miejsce, jak http://www.lesnydwor.karpacz.pl/noclegi-z-wyzywieniem
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCześć, mam cienkie włosy, kupiłam dd balm z Twojego polecenia. Słyszałam potem o alkoholach w serach do końcówek. Mogłabyś mi rozjaśnić sprawę, czy ten kosmetyk się zmienił (skład) czy wszystko jest z nim ok. Byłabym szalenie wdzięczna za podpowiedź. Pozdrawiam Magdalena
OdpowiedzUsuń