Jeszcze kilka lat temu szczotki ze szczeciny dzika nie były tak popularne. Znane były praktycznie tylko dwie marki: Gorgol i Khaja. Teraz pojawia się ich coraz więcej na rynku. Niezwykle popularny w ostatnim czasie stał się model Olivia Garden. Ja zdecydowałam się na Termix Profesional (mało znaną w blogosferze markę :-)). Szczotki Olivia mają wysokie ceny, dlatego pomyślałam, że właśnie Termix może być ciekawą alternatywą. Nie spotkałam o niej zbyt wielu opinii, a skusiła mnie właśnie niską ceną i łatwą dostępnością. Wybrałam model Boar w małym rozmiarze. Szczotka jest specyficzna i sprawdzi się u konkretnej grupy osób. :-)
TERMIX PROFESIONAL BOAR - SZCZOTKA Z WŁOSIA DZIKA
Parametry:
- włosie długie, sztywne, bardzo gęste,
- długość włosia ok. 2,5 cm,
- wymiary powierzchni czeszącej: 12 x 7 cm,
- długość całkowita z rączką: 20 cm,
- szczecina - twarda,
- szczotka zakończona jest półkoliście,
- posiada pneumatyczną poduszkę,
- rączka jest drewniana, pomalowana na czarno,
- jest lekka i mniejsza od mojej dużej, płaskiej szczotki Gorgol.
CO ZAUWAŻYŁAM PODCZAS STOSOWANIA?
Szczotka ma gęste, twarde włosie, nadaje bardzo dużą objętość. Elektryzuje włosy bardziej niż moja szczotka z włosia dzika Gorgol, ale jest to głównie kwestia tego, że jest nowa (chociaż wiadomo, że szczotki z naturalnego włosia generalnie elektryzują :-)). Myślę, że po pierwszym, porządnym czyszczeniu z aplikowaniem odżywki i oczyszczaniem prostym szamponem, będzie już w tej kwestii lepiej. :-) Na razie radzę sobie z tym doraźnie i stosuję wodę różaną Make Me Bio, którą spryskuję szczotkę przed użyciem. Dzięki temu włosy elektryzują się tylko minimalnie. :-)
Szczotka występuje również w wersji dużej oraz w wersji z rozczesywaczem, również w wersji małej i dużej. Jeśli jesteście wysokie i macie długie włosy, brałabym duży rozmiar, ale w większości przypadków mały rozmiar wystarczy. :-)
Jedyny minus jaki dostrzegłam jest taki, że dość ciężko ją wyczyścić, ponieważ włosie jest gęsto osadzone. Przydaje mi się zgrzebło do czyszczenia szczotek. Na zdjęciach widać małe, białe kłaczki. Nie jest to kurz! :-) Przed zrobieniem zdjęć do tego posta przeczesałam białe futerko szczotką i niestety zauważyłam dopiero na zdjęciach, że nie wyczyściłam jej dokładnie, wybaczcie. Nie ma tego złego, bo mogę podzielić się z wami moim patentem: szczotką z włosia przeczesuję często futerko przy kurtce, dzięki czemu staje się puszyste i wygląda jak nowe - spróbujcie. :-)
Jedyny minus jaki dostrzegłam jest taki, że dość ciężko ją wyczyścić, ponieważ włosie jest gęsto osadzone. Przydaje mi się zgrzebło do czyszczenia szczotek. Na zdjęciach widać małe, białe kłaczki. Nie jest to kurz! :-) Przed zrobieniem zdjęć do tego posta przeczesałam białe futerko szczotką i niestety zauważyłam dopiero na zdjęciach, że nie wyczyściłam jej dokładnie, wybaczcie. Nie ma tego złego, bo mogę podzielić się z wami moim patentem: szczotką z włosia przeczesuję często futerko przy kurtce, dzięki czemu staje się puszyste i wygląda jak nowe - spróbujcie. :-)
U KOGO SIĘ SPRAWDZI?
Sprawdzi się na włosach:
- gęstych (ze względu na długość włosia),
- zdrowych (bo jest dość ostra),
- cienkich,
- niskoporowatych lub średnioporowatych, przyklapniętych, mających problem z objętością.
Nie sprawdzi się na włosach:
- delikatnych,
- wrażliwych,
- zniszczonych,
- wysokoporowatych,
- kręconych.
CENA | GDZIE KUPIĆ
Regularna cena szczotki to 30 - 40 zł, ale znajdziecie też za 26, 60 zł. :-) Mały model dostaniecie tutaj, duży tutaj.
Powiązany wpis:
Podsumowując, szczotka jest godna polecenia. :-) Jestem bardzo ciekawa czy słyszałyście o tej firmie. :-) A może używacie Gorgola lub Khaji? Zastanawiam się nad zakupem szczotki z włosia kozy (takiej dla dzieci), może macie jakieś doświadczenia? :-)
Nie słyszałam o tej firmie. Mam dość gęste, ale cienkie włosy, zdrowe, powinna się sprawdzić
OdpowiedzUsuńPolecam, szczotka jest super! :-)
UsuńJa mam szczotkę Gardena. Jest super.
UsuńMartusiu a ktora sprawdza sie lepiej, Khaja czy ta? widzisz roznice pomiedzy szczotka z wlosiem osadzonnym w drewnie a w poduszce pneumatycznej?
OdpowiedzUsuńMaj khaje i wet brush shine, w wet brush sporo wloskow wypadlo. khaja wciaz wyglada tak samo chociaz jest znacznie starsza.
zastanawiam sie czy to kwestia osadzenia?
Wydaje mi się, że to raczej kwestia wykonania i jakości kleju np. niż firmy. Nie wiem jak będzie z Termixem np za rok, ale teraz wydaje się być wykonana bardzo porządnie. Z mojego gorgolkowego dzika wypada natomiast co jakiś czas pojedynczy włos. Tam jest też osadzona poduszeczka pneumatyczna, ale nie jest tak wysoka jak w Termixie.
UsuńUff! Wreszcie nie Oliwia, która już mnie zaczyna męczyć na co drugim poście włosowym jaki czytam :D
OdpowiedzUsuńHaha :D Nie miej za złe, zawsze jest jakiś hit blogosfery, aktualnie marka Olivia :D :-) Ostatnio przypomniałam sobie właśnie o takim hicie - odżywce z Rossmanna Isana z olejem babassu. Ale bym chciała, żeby wróciła... :-)
UsuńNie polecam. Ta szczotka strasznie zniszczyła mi włosy;/ miałam po niej po rozdwajanie kocówki i włosy na długości. Musiałam ściąć włosy!
OdpowiedzUsuńHej :) Ta szczotka mimo wersji mini wydaje się dużą :/ Powiesz mi ile ma centymetrów? :)
OdpowiedzUsuń