Powiew świeżości nadchodzi! :-) Bardzo lubię czytać takie podsumowania miesiąca na innych blogach, dlatego postanowiłam i u siebie wprowadzić tę serię. :-) W czerwcu sporo się u mnie działo. Przede wszystkim ukończyłam kurs językowy, ale też byłam w kilku ciekawych miejscach. Zajadałam się truskawkami i spędzałam czas z moim pieskiem (dzisiaj jest Dzień Psa <3).
KRAKÓW
Początkiem czerwca pojechałam na wycieczkę do Krakowa. To miasto, w którym czuję się wspaniale, dosłownie jak w domu. :-) Miasto jest tak przesiąknięte kulturą i jakąś nieopisaną magią, dlatego zawsze uwielbiam tam wracać. :-)
Zdj 1. Kocham to zdjęcie! :-)
Zdj 2 i 3. Oczywiście nie obeszło się bez zdjęć włosów :-)
Zdj 1. Pierwszy w życiu Burger. Nie lubię słodkich obiadów, dla mnie musi być konkret. ;-)
Zdj 2. Pół dnia przejeździliśmy na rowerach KMK Bike, które za drobną opłatą można wypożyczyć w Krakowie.
Rozpędzona prosto w stronę słońca :D
KATOWICE
Mam to szczęście, że blisko mi zarówno do Krakowa jak i Katowic. :-) Wiele osób utożsamia Śląsk z gwarą, kopalniami, brakiem zieleni. To bardzo stereotypowy obraz Śląska. :-)
ZAKOŃCZENIE KURSU JĘZYKOWEGO
Taki miałam widok wracając z angielskiego - złowieszcze niebo :-) |
Czerwiec minął mi głównie pod znakiem egzaminów kończących kurs języka angielskiego metodą Callana. Co tydzień miałam jeden egzamin, a że nie uczyłam się na bieżąco (gimnazjum i liceum nie czyta - trzeba uczyć się na bieżąco :D). Moja Sonia była przy mnie, gdy uczyłam się na jeden z testów i słodko ulokowała się pod rurą od odkurzacza, by po chwili zasnąć. :-)
Jestem z siebie bardzo dumna, że wytrwałam te 3,5 roku i skończyłam całość kursu. Wiecie, że kurs zaczynało ok. 12 osób, a skończyły tylko 3 osoby, w tym ja? :-) W nagrodę kupiłam sobie sandałki Mel by Melissa, pachnące i słodkie - takie jak lubię. :-)
MAGIA, KWIATY I KLAPKI KUBOTA
Zdj 1. Rogownica górska. Według mnie ma w sobie coś magicznego. :-)
Zdj 2. Ulubiona bluzeczka na ciepłe dni. :-) W 100% oddaje mój styl.
Zdj 3. Klapki Kubota - klasyka i prestiż <3 :-)
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
Ćwiczę także od czasu do czasu skalpel z Ewą Chodakowską, chodzę na rower i nawet raz biegałam. :D Ale złapała mnie taka burza, że wróciłam do domu przerażona i zmoczona, więcej nie poszłam. :P
Na zdjęciu 2 pary moich wygodnych, ale nieco schodzonych "adidasów" :-), ręczniczek i nałokietnik, a także nerka (uwielbiam to słowo - "Mamo, widziałaś moją nerkę?" :D)
TRUSKAWKI
Cały czerwiec zajadałam się truskawkami. :-)
ROZWÓJ OSOBISTY
Ponieważ interesuję się rozwojem osobistym, kiedyś bardzo lubiłam czytać gazetkę Coaching. Ostatni numer był kiepski (nie wiem czy to kwestia numeru czy "popsucia" się gazety na przestrzeni lat). Niestety większość artykułów mnie nie zainteresowała. Była napisana zbyt zawiłym językiem, filozoficznym, mało konkretów. Wolę prostsze w odbiorze teksty, bardziej na luzie, bardziej życiowe i konkretne. Pewnie dlatego częściej czytam blogi np. Ania Maluje. :-)
Po Relacje Interpersonalne sięgam zawsze, gdy trudno mi zrozumieć reakcje zarówno własne jak i innych ludzi. To wspaniałe źródło wiedzy, ukazujące w prosty sposób specyfikę relacji między ludźmi i aspekty porozumiewania się.
FILMY I SERIALE
- Nostalgia Anioła - wzruszający dramat, po którym bardziej doceniłam swoje życie.
- Wilk z Wall Street - śmieszkowy :-), warto obejrzeć.
- Gra o Tron - nieee, to koniec, teraz muszę czekać rok na nowy sezon <3 ;-( :-)
SEE BLOGGERS
Jadę do Gdyni ! :-) Spełniło się moje marzenie i już pod koniec lipca będę na konferencji dla blogerów See Bloggers. Dopiero od niedawna bloguję "świadomie" i liczę na to, że poszerzę swoją wiedzę by lepiej zarządzać blogiem. Czasami zupełnie nie wiem jak mam go ogarnąć. :-)
WPISY, KTÓRE UKAZAŁY SIĘ NA BLOGU W CZERWCU
Pierwsze podsumowanie miesiąca za mną. Na pewno o czymś zapomniałam. :-) Nie wiedziałam, że aż tyle czasu zajmie mi selekcjonowanie zdjęć. :-)
Jak Wam minął czerwiec? :-)
→ FACEBOOK ←
☼ INSTAGRAM ☼
♥ BLOGLOVIN ♥
śliczna bluzeczka ! :) też uwielbiam truskawki i bardzo ubolewam nad faktem że troszkę się naczekam na kolejny sezon Gry o tron ;/
OdpowiedzUsuńRozumiem Twój ból odnośnie Gry o Tron. :-) Ciekawi mnie dlaczego człowiek tak chętnie wciąga się w seriale, na pewno jest jakieś fachowe pojęcie w psychologii na ten temat ;-)
UsuńBluzeczka sliczna :) krakow jeat fajny na odwiedziny ale stale mieszkanie daje w kosc :P a slask z kolei mimo ze mam z nim stycznisc codzienna od 6 lat to jednak dalej kojarze z ogolnym syfem xD aczkolwiek mam do niego sentyment i gdy je kiedys opuszcze to bede na pewno w jakis sposob tesknic
OdpowiedzUsuńJest sporo brudnych miejsc, ale są też ładne. Lepiej skupiać się na pozytywach, aczkolwiek nie raz jadąc na studia (UŚ w Kato), narzekałam na nieprzychylny obraz tego miasta :D Cieszę się, że chociaż jednego "stracha" burzą, ten budynek przy Spodku. :-)
UsuńMartuś, gdzie kupiłaś tą nerkę? Bardzo mi się podoba a chciałabym sobie kupić na rolki.
OdpowiedzUsuńMagda
Ojj niestety nie kupiłam jej. Moja mama dostała w zakładzie pracy pod choinkę :-)
UsuńDziękuję serdecznie za podlinkowanie ! :) Cieszę się, że będziesz na see blogers, musimy koniecznie się poznać :-)
OdpowiedzUsuńAniu, ponieważ u Ciebie na blogu trudniej dodać komentarz (np. niemożliwe z telefonu), to tu napiszę :) serdecznie gratuluję obrony i tak dobrego wyniku! Piątka piątce nierówna, Twoja jest na pewno mocna ;)
UsuńSerdecznie pozdrawiam,
Magda
Znowu nie da się z telefonu? Ojej, już mnie to irytuje :(((
UsuńBardzo, bardzo dziękuję, uściski!
Ty mały szpiegu, skąd wiesz, że Cię podlinkowałam? :-)
UsuńBędziesz na See Bloggers, jejku jak się cieszę! Koniecznie musimy się poznać <3 :-* :-)
Zaglądam czasem do Ciebie :))
UsuńBardzo się cieszę! :-) :-*
UsuńSliczne okulary <3 Również kocham truskawki i cały rok za nimi tęsknię, dlatego bardzo się cieszę kiedy jest na nie sezon <3 urodziłam się na Śląsku, mam nadzieję że niedługo będę mogła odwiedzić moje rodzinne strony ;D
OdpowiedzUsuńNostalgie Anioła oglądałam rok temu, bardzo piękny i smutny film. Plakałam oglądając to ;(
Okulary dostałam w spadku po koleżance, mam szczęście do pięknych i niespodziewanych prezentów! :-)
UsuńRównież płakałam, bardzo mnie to oczyściło :-*
kubota - klasyka i prestiż :DDD
OdpowiedzUsuńKupuję tylko markowe przedmioty :D
Usuńnie rozumiem fenomenu gry o tron, chyba muszę to obejrzeć! :D sandałki i bluzeczka są cudowne! też uwielbiam taki styl :) Twoje włosy są już taaakie długaśne, zazdro sto pro (dlatego przez wakacje mam zamiar pić drożdże i skrzypokrzywę i mieć je równie długie) :D Mierzyłaś je może?
OdpowiedzUsuńTo koniecznie zacznij od pierwszego odcinka i nie zrażaj się krwawymi scenami (sama często zamykam oczy) i erotycznymi (jest ich w dalszych częściach coraz mniej, jednak to mocny punkt tego serialu, też zamykam oczy, haha :-)). Wątek obyczajowy wciąga baaardzo :-)
UsuńJeśli lubisz magię, kostiumy, średniowiecze, to serial Ci się spodoba :-)
Są długie, fakt, ale nie mierzę ich, bo to nie ma sensu. Już tłumaczę dlaczego :-) Długość włosów u osoby wysokiej jest zawsze większa niż u osoby niskiej. Przykładowo: 80 cm włosów u osoby mającej 180 cm wzrostu, będzie sięgała do zapięcia od stanika, a u osoby mającej 150 cm wzrostu, będzie za pupę. :D
Na włosy patrzę przez pryzmat proporcji. Proporcjonalnie włosy za biust są długie, nie ważne czy u wysokiej dziewczyny czy niskiej. Ja mam akurat 154 cm wzrostu, co nie przełoży się na imponującą długość w cm, aczkolwiek do proporcji mojego ciała są długie. :-)
Buziaczki :-*
Ojej, jestes naprawde malutka! Mam tyle samo co ty, jak milo :-)
Usuńświetny post - bogaty czerwiec miałaś, i bardzo ciekawy ;) bardzo lubię takie podsumowania czytać - i też się zastanawiam nad rozpoczęciem takiej serii :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Pozdrawiam!
UsuńUwielbiam gware slaska! I lubie mowic po slasku :)
OdpowiedzUsuńRównież mi się bardzo podoba :-)
UsuńMartusiu jakim aparatem robisz zdj n swojego bloga? Są świetne a obecnie szukam dobrego sprzętu. Czyżby wszystkie były robione telefonem? Jeśli tak to podziel się jakim :) POZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńWiększość zdjęć na blogu jest robiona cyfrówką, ale ostatnio - jak słusznie zauważyłaś, robię również sporo telefonem. :-) Obecnie aparat w telefonie mam lepszy i bardziej intuicyjny niż w aparacie fotograficznym. :-) Samsunga Galaxy A5, jest świetny i jestem bardzo zadowolona. :-)
UsuńCześć Marto :) Czy miałaś kiedyś styczność z produktami do włosów firmy Faith in Nature? Co o nich sądzisz? Życzę słonecznych i udanych wakacji, bardzo cieszę się, że jesteś taka radosna, oby obecyny humor zawsze Ci dopisywał :D
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności, ale kojarzę. Chyba mają bardzo dobre składy, tak je zapamiętałam. Interesuje Cię coś konkretnego? :-)
UsuńPiekne zdjecia :) To z olularami super! Psina slodziutka :) Gratuluje ukonczenia kursu :)
OdpowiedzUsuńMartusiu, mysle ze moje wlosy sa podobne do twoich, tylko ze ja farbuje na rudo. Ostatnio zaczelam stosowac czarny olej rycynowy, jamaican black castor oil , naczytalam sie ze daje spektakylarne efekty. Stosuje dopiero od 2 tygodni wiec ciezko mi powiedzoec czy dziala, zalezy mi najbardziej na tym zeby moje zakola zarosly. Po calonocnym olejowaniu nim skory glowy plus sezamowy na dlugosc efekt spektakularny, miekkie i wygladzone wlosy. Slyszalas o tym oleju? Stosowalas moze?
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym oleju, nie stosowałam. Dowiem się czegoś więcej, a ty daj znać za jakiś czas jak efekty :-)
UsuńPewnie ze dam znac jak tylko zobacze pierwsze efekty, pozdrawiam Gosia
Usuń