Pod aktualizacją włosów z kwietnia 2015, jedna z czytelniczek bloga - Kasia, umieściła linka do zdjęcia swojej rocznej metamorfozy włosów. Zdjęcie to dodałam na Facebooka, ponieważ postęp jaki zrobiła przez rok był dla mnie oszałamiający. :-) Kasia podzieliła się z nami informacjami, w jaki sposób doprowadziła włosy do tak pięknej kondycji. Pielęgnacja jest naprawdę ciekawa, bo skupiona w dużej mierze na naturalnych składnikach, które możemy znaleźć w kuchni. Zapraszam. :-)
"[...] chciałam się pochwalić jak moje włoski zmieniły się przez rok świadomej pielęgnacji. Do prawdy, nie ma spektakularnego efektu, ale jestem z nich zadowolona. Co nie znaczy,że spocznę na laurach! Moim celem jest zapuszczenie ich do piersi. Jak to zrobię? Na pewno regularną i odpowiednią pielęgnacją, a czy to się uda - mam nadzieję.
Tak naprawdę, moja pielęgnacja jest... nietypowa. Opiera się głównie na moich "domowych sposobach". Na przykład, zdjęcie z prawej strony "Dziś", było robione po mojej masce, która zawierała mleko, drożdże, miód, oliwy z oliwek i odrobiny skrobi ziemniaczanej - czyli wszystko co miałam pod ręką i wszystko na "oko". Jakoś nigdy nie miałam okazji spróbować maski ze sklepu, bo moje przymierzanie się do kupna trwa wieki!
Dużo zawdzięczam olejowaniu :) To tak naprawdę postawiło moje włosy na nogi, Na początku był to olejek z Laboratoires Azbane, a dokładnie Valona, Olejek do włosów z 7 naturalnych olejków, do którego dodawałam olejek rycynowy (mimo, że był już w tym olejku) oraz arganowy. Potem aplikowałam sam podgrzany olejek rycynowy na skalp, a z czasem przerzuciłam się na oliwę z oliwek (i chyba moje włosy ją polubiły).
Zdjęcie wykonane 1 maja 2015 / bez flesza, lekko wilgotne |
Zdjęcie wykonane 1 maja 2015 / z fleszem |
Między czasie były jakieś płukanki z szałwii albo z rumianku. I zapomniałabym o Jantarze, po którym miałam wysyp baby hair. Obecnie używam szamponu z Ziaja Masło Kakaowe z odżywką Isana Intensywnie pielęgnująca, Jantar (który się kończy :( ) i Avon, Advance Techniques Smooth as Silk, Serum :)
P.S. Zapomniałabym dodać, że ścięcie moich piórek do ramion otworzyło mi drogę do zdrowych włosów, mimo,że na początku bałam się ,że nigdy nie urosną przy moim przyroście ^^
P.S. 2 Jak widać, nie trzeba wydawać pieniędzy na jakieś drogeryjne kosmetyki, by doprowadzić swoje włosy do porządku. :)
Pozdrawiam. :))"
Mogę powiedzieć jedno - niesamowita przemiana! Trzymam kciuki za dalsze zapuszczanie i postępy, bo z takim podejściem na pewno będą. Dziękuję Ci Kasiu za możliwość udostępnienia zdjęć i zaangażowanie w opis pielęgnacji. :-)
Jakie są Wasze najlepsze patenty na poprawę kondycji włosów? :-)
Martusiu a ja mam pytanie czy bioelixire argan oil moge dodac do olejowego serum (woda, maska/odżywka, olej) którym olejuje włosy przed myciem, czy lepiej zostawic na koniec rytuału pielęgnacyjnego? :) Pozdr, D.
OdpowiedzUsuńNie dodawałabym, gdyż serum olejowe jest po to, by odżywić włosy, a serum silikonowym zabezpieczamy je na sam koniec. Silikony niepotrzebnie zakleją włosy :-)
UsuńDziękuje za odpowiedź. też tak myślałam ale wolałam spytać eksperta :* :)
UsuńGratuluję, aż miło patrzeć :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, widać ogrom pracy! Aż miło się patrzy na takie metamorfozy i ma się solidnego kopa do działania :) Martusiu może to dobry moment by wprowadzić na bloga nowy dział z metamorfozami cienkowłosych dziewczyn?
OdpowiedzUsuńOczywiście :-) Jeśli tylko dostanę metamorfozę, na pewno umieszczę ja na blogu :-*
UsuńBrawo! Cudowne włosy, zazdroszczę takich efektów :)
OdpowiedzUsuńChyba spróbuje tej maseczki haha :D
Szkoda tylko, że większość dziewczyn z cienkimi włosami kończy metamorfozy na właśnie takich gładkich, prostych włosach. Znacie może jakieś blogi (lub same macie) z włosami falowanymi? Moje włosy rzeczywiście się falują, zwłaszcza ugniecione po myciu, ale wygląda to dosyć brzydko, bo nie wyglądają jak pofalowane, a sklejone, dlatego chciałam poszukać porad u innych dziewczyn z takimi włosami, a niestety nigdzie nie mogę znaleźć żadnej włosowej siostry :(
Tez jestem falowana. Mam bloga, ale bardzo mało pisze :/ w chwili obecnej nie chce mi sie walczyć z wydobywaniem skrętu przy myciu włosów codziennie. Postaram sie na dniach napisać o obecnej pielęgnacji i stylizacji włosów.
UsuńWłosy Kasi bardzo ładne. Jest dowodem na to, ze nie trzeba wydać fortuny żeby mieć ładne włosy.
Karolinko, czy próbowałaś ugniatać włosy żelem lnianym? :-)
UsuńMoje włosy też są falowane, jednak stylizuję je na proste, bo jest to szybsze i łatwiejsze :-)
Próbowalam, wygląda to przeważnie tak:
Usuńhttp://i.imgur.com/oKo0ELo.jpg
:(
Mam tak samo i dołączam się do pytania :)
UsuńA przed ugniataniem rękami dawałaś na nie coś bez spłukiwania? Jeśli tak to może spróbuj je pougniatać jak będą wilgotne, ale bez nakładania dodatkowych kosmetyków itp. Przyszło mi jeszcze do głowy żeby np. na wilgotnych włosach zapleść warkoczyki i rozpuścić je po wyschnięciu, lub zapleść na suchych włosach i zostawić na noc.
UsuńBardzo ładna przemiana :D może kiedyś sama napiszę ze swoją metamorfozą :D chciałabym aby ktoś postronny ja ocenił :) ale oczywiście zapraszam na blog, co nieco można zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, jeśli tylko masz ochotę to ślij maila :-)
UsuńJejku jaka gęstość :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny mam takie pytanie a zadaje je tutaj bo nie wiem gdzie indziej mogę to zrobić. Wiem ze Marta używa szczotki z włosia dzika, wiec wydaje mi się to adekwatne miejsce. Co zrobić żeby nie elektryzowala włosów? Normalnie włosy stają mi dęba jak nią czesze, a nie chce z niej rezygnować bo poza tym służy moim wlosom
OdpowiedzUsuńPlyn do prasowania Ania, z barwy. Wystarczy popsikac szczotke/wlosy. Nie powinno szkodzić wlosom. Plyn znajdziesz w wielobranzowych etc.
UsuńPrzede wszystkim oczyść szczotkę używając prostego szamponu z mocnym detergentem np. Barwa, następnie nałóż odżywkę na włosie na ok. 10 minut i pozostaw do naturalnego wyschnięcia. Szczotka często elektryzuje włosy, ponieważ osadzają się na niej resztki kosmetyków i kurz. Szczotki z naturalnego włosia trzeba bardo często oczyszczać.
UsuńDrugi sposób: popsikaj włosie odżywką w spreju, odczekaj chwilkę i dopiero rozczesz włosy.
Trzeci sposób: korzystaj ze szczotki wraz z przyrządem wygładzającym np. grzebieniem drewnianym, tangle teezer
Poczytaj również o kremowaniu włosów w tym wpisie: http://www.martusiowykuferek.pl/2014/11/elektryzowanie-sie-wosow-jak-szybko-i.html
Niektóre włosy będą reagowały elektryzowaniem na szczotkę z włosia mimo zastosowania się do tych rad, ale warto spróbować :-*
Martusiu, a ja mam szczotkę z włosia dzika Gorgol Natur i wydaje i się, że nie jest taka jak twoja. Posiada mniej 'jaśniejszych końcówek' niŻ ta, którą Ty pokazywałaś w poście. Dodam, że moją kupiłam na allegro. Co prawda była z nakładka GORGOL NATUR ale nie sądzę, że to włosie jest naturalne..
UsuńKochana, podpal jeden włosek ze szczotki. Jeśli jest charakterystyczny zapach palonego włosa, włosie jest oryginalne. Jeśli sztucznie pachnie, to sztuczne. Daj znać...
UsuńDziękuję bardzo, wypróbuję wszystkie rady! <3
OdpowiedzUsuńniesamowita przemiana! troche zazdro, bo mnie przez ponad dwa lata intensywnego dbania nie udało się doprowadzić włosów do takiego stanu jak ma Kasia, ale walczymy! :D
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana, gratuluję!
OdpowiedzUsuńWidoczna poprawa, brawo! :) Mnie się nigdy nie chce robić takich domowych mieszanek od zera. Chyba nigdy nie wzięłabym się wtedy za pielęgnację na poważnie.
OdpowiedzUsuńgłównie dzięki takim postom wiem,że pielęgnacja,olejowanie ma sens :)
OdpowiedzUsuńDla moich włosów najlepszą sprawą są.. oleje! Nic w sumie dziwnego. Codzienne nakładanie kropelki oleju (rycynowy, z awokado lub ze słodkich migdałów), zapobiega rozdwajaniu i robienia się 'nitek' na końcach włosów, takie jakby przerzedzone (trochę się jeszcze rozdwajają, no ale cóż.. pracuję nad tym). Włosy wyglądają na zdrowe, są miękkie i puszyste. Ja jestem z nich po prostu dumna. Także posiadam włosy cienkie. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite jak dużo daje przemyślana pielęgnacja :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że ja kiedyś też prześlę Ci taką metamorfozę, choćby dla pochwalenia się :)
OdpowiedzUsuńpóki co próbuję radzić sobie sama i chętnie czytam Twoje przemyślenia na temat włosów.
Martuś! Może jakaś recenzja szamponu hipp? Pisałaś, że stosujesz już jakiś czas. I jak wrażenia? :)
OdpowiedzUsuńSłońce, pełna recenzja pojawi się za jakiś czas na blogu :-) Mój skalp bardzo go polubił!
Usuńojj, chyba w takim razie powinnam ściąć moje cieniowanie. odkąd wycieniowałam włosy zupełnie przestały mi rosnąć, mimo że są zdrowe, niefarbowane, końcówki nie chrupią. do tego z równowagi wyprowadza mnie to, że dolne pasma wyglądają jak wygryzione. cie niem co fryzjerka miała na myśli tak mocno przerzedzając mi włosy, prosiłam by je lekko pocieniowała, a nie powygryzała je -.-
OdpowiedzUsuńpiekne! :) gratuluje!
OdpowiedzUsuńJak tak na to patrze to dostaje takiego kopa motywującego że masakra :D
OdpowiedzUsuńU mnie teraz drożdże i jantar. Mam w planie kozieradkę ale jak zabić ten zapach?
To ostatnie zdjecie zrobilas stojac przodem z glowa pochylona w dol,prawda?dlatego robi tak oszalamiajace wrazenie-)) co nie znaczy ze wlosy masz ladne-))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńniefortunnie sformulowalam koncowke zdania,chcialam napisac-,,co nie zmienia faktu ,ze wlosy masz ladne-)) o!!! wlasnie tak chcialam napisac-)))pozdrawiam serdecznie i zycze i jeszcze wiekszych sukcesow wpielegnacji wlosow.Ja rowniez stalam sie wlosomaniaczka i od niespelna roku intensywnie dbam o swoje wlosy i rowniez widze tylko same korzysci,a wlosy mampodobne do twoich,delikatne,cienkie i zniszczone farbami ale walcze dzielnie-oleje,maski,masaze,plukanki i cala reszta asortymentu-)))
UsuńNie, żadne z tych zdjęć nie były robione głową pochyloną w dół. ^^ Dziękuję ślicznie i również życzę powodzenia :)
Usuń