Z każdym dniem moja miłość do prowadzenia bloga nabiera barw i intensywności. Jest dokładnie taka jak te piękne tulipany na zdjęciu. :) Co teraz czuję? Radość. Martusiowy Kuferek to dobro w czystej postaci i naprawdę nie wiem jak to się dzieje, ale przyciąga osoby mądre, ciepłe i pragnące zmiany. Jakkolwiek by to górnolotnie nie brzmiało, tak właśnie czuję.
Z okazji 2 urodzin bloga dziękuję Wam za to, że macie ochotę tu zaglądać i sprawiacie, że mój Kuferek tętni życiem! :)
Z tej pięknej okazji chcę wręczyć prezent Czytelnikom bloga. Nie będzie to konkurs ani rozdanie, bo niestety nie mogłabym obdarować wszystkich.
To, co mogę Wam dać to wiedza, przemyślenia i serce. Dlatego zapraszam Was na bloga od poniedziałku, ponieważ przez cały, okrągły tydzień, posty będą ukazywały się codziennie. :) Mam nadzieję, że taka forma "prezentu" Wam się podoba. :)
P.S.
Akcja picia drożdży powoli zmierza ku końcowi. Swoją kurację drożdżami piekarskimi przedłużam jeszcze o jeden miesiąc. :) Bardzo jestem ciekawa Waszych efektów! Pamiętajcie, że na zdjęcia czekam do końca miesiąca. :)
Ajajaja codzienne pościki, w sam raz coś dla mnie :))) Wytrwałości i samych przyjemności w prowadzeniu bloga!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJakie piękne zdjęcia :) super, że posty będą codziennie <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji 2 urodzin i oczywiście wielkie gratulację.
OdpowiedzUsuńPrzez siedem dni codziennie post,jak dla mnie super :)
Cieszę się, że prezent przypadł do gustu :*
UsuńGratulacje! Dobra robota, a jeszcze wiele sukcesów prze Tobą :*
OdpowiedzUsuńPrzed Nami, w końcu działamy grupowo w pewnym sensie :)
Usuń"przyciąga osoby mądre, ciepłe i pragnące zmiany"
OdpowiedzUsuńNie ma co się dziwić skoro prowadząca bloga to osoba mądra, ciepła i pragnąca zmiany :) swój swego przyciąga
Moje gratulacje z okazji rocznicy. Obserwuje Twój blog od jakiegoś czasu ale nie udzielałam się. Myślę, że to się zmieni.
Dziękuję Agatko :* :)
Usuńsuper prezent! czytam twojego bloga juz od jakiegoś czasu i twoje porady włosowe są dla mnie bardzo cenne a kosmetyki które polecasz w 100% sprawdzają się też u mnie, dziękuję! Mimo ze juz od dawna (2-3 lata) próbuję doprowadzić moje włosy do ładu olejami maskami wcierkami, to ciągle nie mogłam znaleźć idealnego sposobu i zawsze było coś nie tak albo przesuszona skóra albo puch, rozdwajajace sie koncówki, kruszące się włosy. Teraz czytając twoje wpisy i stosując twoje rady zaczynam dostrzegać zmianę w kondycji moich włosów i bardziej rozumieć czego potrzebują. Mam podobne włosy do Ciebie więc to dla mnie duże ułatwienie :) Ja również przedłużam picie drożdzy o miesiąc ponieważ w między czasie nie mogłam już patrzeć na moje końcówki i je podcięłam (schodzę akutualnie z cieniowania), teraz są dużo bardziej wyrównane i wydają się gęstsze. Także dziękuję Ci, jesteś moją inspiracją w mojej włosowej przygodzie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc. :* 2w1 :D :)
UsuńAle fajny prezent! Już 2 lata, oby było jak najwięcej ;) Pięknie wyglądasz na tym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńCzerwona szmina i do przodu :D
UsuńTez chyba przedluze czas picia drozdzy, chociaz nie moge juz na nie patrzec ;) ale efekty sa!
OdpowiedzUsuńSą najpyszniejsze w kategorii "nie kce, ale musze" :P :D
UsuńTwoje włosy pięknie wyglądają na tym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mam nadzieję, że nie tylko na zdjęciu... :D Przerzucone na jedną stronę robią wrażenie gęstości. :) To dobry patent dla cienkowłosych!
UsuńSuper będę zaglądać codziennie ;) Powodzenia w dalszym blogowaniu :*
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam :)
UsuńDwa lata swietnej roboty!
OdpowiedzUsuńOdkrylam Twojego bloga niedawno, ale przeczytalam juz wszystkie posty :)
Gratuluje rocznicy raz jescze i nie moge sie doczekac przyszlego tygodnia.
Skoro zdążyłaś przeczytać wszystkie posty, a bloga odkryłaś niedawno, to oznacza, że postów musi być więcej. :D Dziękuję :)
UsuńGratuluję:) taka forma nagradzania jest jak najbardziej OK:)super
OdpowiedzUsuńJedyna forma, gdzie mogę podarować coś wszystkim Czytelnikom. :)
UsuńŚwietny pomysł, taki prezent to ja rozumiem:) Gratuluję świetnego bloga, widać ogrom pracy i serducha, które tutaj wkładasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję "Dziewczyno w kapeluszu" ;-) :*
Usuńłiii! Gratuluję i życzę dalszej działalności, bo robisz to niesamowicie! :-) ja również przedłużam kurację drożdżami ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i życzę wytrwałości w spijaniu tej ambrozji :D
UsuńTaki prezent lepszy niż jakiekolwiek rozdanie jakie widuję na blogach obchodzących urodziny ;) serio, świetny pomysł, będę czytać!
OdpowiedzUsuńNo ja myślę, sprawdzę! :D
UsuńMartus, serdeczne gratulacje :)! Zycze Ci jeszcze wielu blogowych lat, czerpania przyjemnosci z pisania oraz ogromu Czytelnikow, ktorzy docenia Twoje starania i serce, ktore w to wkladasz :*!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńMartuś! Dziękuję, że jesteś :) Uwielbiam sposób, w jaki dzielisz się swoimi włosowymi przeżyciami i poradami. Nie skupiasz się tylko na sobie, ale dbasz o swoich czytelników. Odpisujesz na bieżąco. Dbasz nie tylko o swoje włosy, ale i innych cienkowłosych i nie tylko :) Po mojej długoletniej tułaczce po wielu blogach (najpierw Anwen, później BlondHairCare), dopiero u Ciebie znalazłam odpowiedzi i rozwiązania na moje włosowe problemy. Czytam bloga codziennie, kilka razy :) Życzę Ci wielu sukcesów, wytrwałości, a także większych możliwości :) Buziaki! A prezent, wymarzony! :) I piękny kolor ust! Co to za pomadka, błyszczyk? :)
OdpowiedzUsuń<3<3<3 Takie słowa są słodsze niż Kinder Bueno, dziękuję. :) :* (komentarz nie zawierał lokowania nazwy marki, a był spontanicznym wyrażeniem uczucia autorki do w/w łakocia) :D
UsuńTe piękne, czerwono - pomarańczowe usta to dzieło matki natury. Żartuję. :D To Golden Rose Vision Lipstick nr 117. Podrzucam filmik :) https://www.youtube.com/watch?v=LH6lsrwaisk
Ha :D Kinder Bueno, mnie rozwaliło :D Dodam tylko, że oprócz Anwen i BlondHairCare było, oczywiście, więcej blogów, ale te dwa są najbardziej popularne, stąd wymienienie ich w komentarzu. Powtórzę jeszcze, że dopiero u Ciebie odkryłam odpowiedzi i rozwiązanie na moje włosowe problemy. Jeszcze raz dziękuję, że jesteś i oczywiście czekam na posty :)
UsuńA pomadka śliczna! W sam raz na wiosnę, także dzięki za numerek, na pewno zakupię :)
Jejku! Cudownie, że codziennie będzie post! Pozdrawiam Cię cieplutko, Martusiu! Buziaczki! :*:*:*
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam. :)
UsuńMyśle, że taki prezent dla prawdziwych i stałych czytelników będzie najlepszy! I 100 lat, 100 lat dla bloga :)
OdpowiedzUsuńJa od wtorku zacznę pić drożdże bo moje lenistwo nie zna granic i od początku akcji nie wypiłam ani jednego kubka :/
Buziaki :**
:* Może zdjęcia z podsumowania picia drożdży Cię zmobilizują :)
UsuńCiepła autorka bloga, to i ciepli czytelnicy przybywają, by czytać, co piszesz. Gratuluję wytrwałości i mam nadzieję, że jeszcze wiele lat przed Martusiowym Kuferkiem! Piękne zdjęcia i bardzo miły post. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńMartusiowy Piekarnik. :D
Usuń:*
Przeuroczy post! <3
OdpowiedzUsuńTo wina tulipanów. :)
Usuńświetny pomysł na prezent! ;p
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twojego bloga, a Ty jako jego autorka zdobyłaś moja sympatię ;*
życzę wytrwałości w dalszym prowadzeniu tego miejsca w sieci i jeszcze większej rzeszy wiernych czytelniczek! ;)
D.
Serdecznie dziękuję. :)
UsuńCodziennie nowy post!!! Woooow!!! Ja i tak zaglądam codzienne z nadzieją, że miałaś czas wstawić coś nowego ;) Z jednej strony cieszę, że należę do włosomaniaaczek od niedawna i od niedawna śledzę tego bloga, bo codziennie moge wyczytać coś nowego. A czytanie twoich postów to czysta przyjemność :)
OdpowiedzUsuńSkoro urodziny, to czas na życzenia ;) Życzę Ci byś zawsze miała głowę pełną pomysłów na nowe posty, aby jak najwięcej nowych osób zaglądało tu i czytało te niezmiernie ciekawie poruszone tematy. Niech nie opuszcza Cię poczucie humoru i wena twórcza, a na Twej głowie niech zagości wymarzona czuprynka ;) pozdrawiam!!
Piękne życzenia, dziękuję Ci baaardzo! Humoreq musi być. :D
UsuńŚliczne zdjęcia ;) Gratuluję z okazji drugich urodzin ;)
OdpowiedzUsuńRzadko komentuję, ale zawsze czytam Twoje posty ;)
Dziękuję! :*
UsuńGratuluje takiego sukcesu!
OdpowiedzUsuńNapewno przeczytam kazdy z tych postow:D
Sprawdzę.
UsuńŻartuję. :D
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńA prezent naprawdę świetny :)
Dziękuję strelicjo, moja wierna kompanko! :) :*
UsuńGratulacje. I dalszych lat satysfakcjonującego blogowania. Czekamy zatem na posty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, spełni się, na pewno :)
UsuńGartuluje 2 lat bloga!:) ja swoje picie drozdzy rowniez przedluzylam o miesiac:)
OdpowiedzUsuńNo to pijemy wspólnie. :)
UsuńOby kolejne latka były jeszcze bardziej owocne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te ekstrawaganckie życzenia! :D :) :*
Usuń100 lat martusiowy kuferku! <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńZ okazji małej rocznicy także i ja życzę ci dalszego rozwoju blogowego i prywatnego,weny twórczej do pisania postòw,by coraz więcej osòb cie odwiedzało.
OdpowiedzUsuńNo a ja wypiję za twoje zdrowie!!!(cherbatkę pokrzywową)
Dziękuję, wena musi być! :) Toast skrzypokrzywowy, ekstra!
UsuńMiła niespodzianka! :) I równie mi miło, że tak odbierasz swoich Czytelników. :* Życzę Ci jeszcze więcej zapału do pisania i radości z publikowania, żeby Twój blog towarzyszył Ci całe życie. :) I ja dołączę do toastu i wypiję za Twoje zdrowie, ale kleik z lnu mielonego. :D
OdpowiedzUsuńTo ja Dziewczyny w takim razie stukam się z Wami wirtualnie drożdżami. :D Dziękuję :*
Usuń100 lat 100 lat!!:) Wszystkiego najlepszego! Prezent przewspaniały! Dziękuję:) Uściski!
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję i przesyłam serduszko, takie: <3
UsuńMartusiu serdeczne gratulacje :)
OdpowiedzUsuńOd dluższego czasu czytam Twojego bloga, gdyz staram się doprowadzić do porządku moje cienkie i rzadkie włosy. Wczoraj zmierzyłam kucyk - 4,5 cm piórek :( Testuje różne oleje, maski, odżywki, wcierki, ale nadal w temacie włosów błądzę jak dziecko we mgle :/ Mam pytanie do Ciebie i reszty dziewczyn, czym spinać/związywać takie cienkie i delikatne włosy? Na wierzchu mam pełno takiego puchu, który tworzy się chyba z połamanych od wiazania włosów.
Czekam na kolejne wpisy i życzę wytrwałości.
Masz piękne włosy! :)
Polecam stare rajstopy;) http://www.martusiowykuferek.pl/2014/01/diy-gumki-domowej-roboty-nie-niszczace.html
UsuńGratuluję wytrwałości i takiego serducha do prowadzenia bloga;)! Czytam Twojego bloga od trzech miesięcy i odkrycie go to był strzał w dziesiątke. Dzieki Tobie przestałan się uzalac nad swoimi włosami i uwierzyłam że pielęgnacja działa cuda. Z niecierpliwoscia czekam na kolejne posty i baardzo dziekuje za to że jestes!!!;)
OdpowiedzUsuńDziękuje Martusiu za to, że jesteś ze mną, nie tylko z moimi włosami. Cudownie jest klikać ikonkę w zakładce i widzieć nowe posty i Twój uśmiech. Dziękuje tylko w swoim imieniu, ale jest nas tu setki potrzebujących Twojego dobrego słowa.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia!
Amelia