Zorientowałam się, że na blogu nie ma osobnego wpisu poświęconego skrzypokrzywie. Jak to się mogło stać? :) Dzisiaj nadrabiam tę zaległość. Podpowiem w jakie zioła warto zainwestować, jak je parzyć i jakie efekty na włosach daje spożywanie ulubionej herbatki włosomaniaczek.
"Skrzypokrzywa" jest potoczną nazwą napoju uzyskiwanego z połączenia dwóch ziół: skrzypu polnego i pokrzywy. Jest napojem leczniczym, jednak to co najbardziej Nas interesuje - wspaniale poprawia kondycję włosów.
Skrzyp polny i pokrzywa to sama natura. Dzięki takiej mieszance jesteśmy w stanie poprawić jakość włosów: wzmocnić je, przyspieszyć porost, wyhodować nowe włosy.
Skrzyp polny i pokrzywa to sama natura. Dzięki takiej mieszance jesteśmy w stanie poprawić jakość włosów: wzmocnić je, przyspieszyć porost, wyhodować nowe włosy.
Jakie zioła wybrać?
Na rynku dostępne są zioła w dwóch formach:
- W torebkach czyli tzw. Fix
- Zioła sypane
Polecam zioła sypane, odradzam Fix'y już tłumaczę dlaczego. Gdy zaczęłam pić skrzypokrzywę, początkowo kupiłam zwykłe herbatki i łączyłam dwie saszetki w kubku ze sobą. Po miesiącu picia takiego napoju, nie zauważyłam żadnych efektów. Dopiero po kupieniu ziół sypanych dostrzegłam, że włosy przestały wypadać.
Zioła sypane mają moc - dosłownie. Po zaparzeniu dają ciemnozielony kolor, natomiast herbatki ziołowe fix - jasnozielony. Zarówno w smaku jak i działaniu również odczuwalna jest różnica (bardziej intensywny smak, mocniejsze działanie w przypadku ziół sypanych). Zioła sypane dostaniemy w każdej aptece i sklepach zielarskich.
Polecam markę Flos, ponieważ zioła przez nią oferowane są dobrej jakości, a dodatkowo są jednymi z tańszych. Za 50 gramową paczkę skrzypu płacę 2,10 zł, za paczuszkę pokrzywy - 2,30 zł. Dla porównania, jedna herbatka Fix kosztuje grubo ponad 4 zł.
Polecam markę Flos, ponieważ zioła przez nią oferowane są dobrej jakości, a dodatkowo są jednymi z tańszych. Za 50 gramową paczkę skrzypu płacę 2,10 zł, za paczuszkę pokrzywy - 2,30 zł. Dla porównania, jedna herbatka Fix kosztuje grubo ponad 4 zł.
Jak parzyć zioła?
Powiem Wam jak się powinno, a jak robię to ja. :) Skrzyp polny generalnie powinno się gotować na małym ogniu przez 15 minut (1 łyżka na szklankę wody). Sama jednak stosuję wersję dla zabieganych, bo troszkę szkoda mi czasu na takie przyrządzanie herbatki.
Ja robię to tak. Otwieram obydwie paczuszki; skrzyp polny i pokrzywę wsypuję do jednej, dużej miski i mieszam ze sobą. Uzyskaną mieszankę przesypuję do zamykanego opakowania (ważne, by była możliwość szczelnego zamknięcia, gdyż zioła niezabezpieczone wieczkiem - wietrzeją i tracą moc).
Do szklanki 200 ml wsypuję 1 kopiatą łyżkę stołową mieszanki ziół i zalewam wrzątkiem.
Do szklanki 200 ml wsypuję 1 kopiatą łyżkę stołową mieszanki ziół i zalewam wrzątkiem.
Częstotliwość stosowania
U mnie najlepiej sprawdził się system wieczorny tj. picie skrzypokrzywy już po spożyciu kolacji. Rano zalewałam zioła wrzątkiem i przykrywałam szklankę spodkiem, a wieczorem piłam gotową herbatkę. Nie wiem dlaczego, ale upodobałam sobie picie zimnej skrzypokrzywy. W takiej formie smakuje mi najbardziej. Tak na marginesie, drożdże również wolę pić schłodzone. :)
Codziennie pijemy jeden kubek skrzypokrzywy. Maksymalnie przyjmujemy ją 3 miesiące, po tym czasie trzeba zrobić obowiązkowo jeden miesiąc przerwy (ta zasada tyczy się większości suplementów).
Codziennie pijemy jeden kubek skrzypokrzywy. Maksymalnie przyjmujemy ją 3 miesiące, po tym czasie trzeba zrobić obowiązkowo jeden miesiąc przerwy (ta zasada tyczy się większości suplementów).
Smak
Osobiście - bardzo lubię. Jest lekko słodkawy i po prostu przyjemny. Jest według mnie dużo przyjemniejszy niż smak melisy czy zielonej herbaty, no ale umówmy się - herbatka z cytryną to to nie jest. :) Bardzo specyficzny, aczkolwiek fajny smak.
Uciążliwe "farfocle" :)
Nie lubię, gdy zioła przeszkadzają mi w spożywaniu napoju. Od mojej kochanej mamusi dostałam specjalny kubek do parzenia skrzypokrzywy. W zestawie jest sitko i specjalna przykrywka, dzięki której mogę ją zaparzać.
Za co kocham skrzypokrzywę?
Każdy organizm jest inny i na każdego mieszanka może podziałać inaczej. U mnie głównym widocznym działaniem, jakie daje skrzypokrzywa, jest bardzo szybkie zminimalizowanie wypadania włosów. Jeśli mam z tym problem np. sezonowo, to po rozpoczęciu picia skrzypokrzywy, po ok. 2 tygodniach wypadanie ustaje. To mój niezawodny sposób na sytuacje awaryjne.
Skrzypokrzywa nie działa u mnie spektakularnie na porost włosów, dużo lepsze są w tej kwestii równie naturalne drożdże piekarskie. Jednak wiem, że jest wiele osób, którym skrzypokrzywa przyspieszyła porost czy dała wysyp baby hair.
Za wypłukiwanie niektórych witamin z grupy B odpowiedzialny jest skrzyp polny. Pokrzywa zawiera tę cenną dla naszej urody witaminę. Aby uniknąć wypłukiwania witaminy B z organizmu, należy nie przekraczać porcji 2 kubeczków dziennie. Także pijąc jeden kubek skrzypokrzywy nie ma się czego obawiać.
Wiele zależy od tego jak się odżywiamy. Jeśli Nasza dieta jest bogata w witaminę B, nie odczujemy jej niedoboru.
Mam nadzieję, że ten wpis okaże się pomocny nie tylko dla osób rozpoczynających przygodę z pielęgnacją włosów, ale także dla "starych wyjadaczek". :)
Miałyście do czynienia ze skrzpypokrzywą? A może macie w planach wypróbować?
Skrzypokrzywa nie działa u mnie spektakularnie na porost włosów, dużo lepsze są w tej kwestii równie naturalne drożdże piekarskie. Jednak wiem, że jest wiele osób, którym skrzypokrzywa przyspieszyła porost czy dała wysyp baby hair.
Wypłukiwanie witamin z grupy B - jak to w końcu jest?
Za wypłukiwanie niektórych witamin z grupy B odpowiedzialny jest skrzyp polny. Pokrzywa zawiera tę cenną dla naszej urody witaminę. Aby uniknąć wypłukiwania witaminy B z organizmu, należy nie przekraczać porcji 2 kubeczków dziennie. Także pijąc jeden kubek skrzypokrzywy nie ma się czego obawiać.
Wiele zależy od tego jak się odżywiamy. Jeśli Nasza dieta jest bogata w witaminę B, nie odczujemy jej niedoboru.
Mam nadzieję, że ten wpis okaże się pomocny nie tylko dla osób rozpoczynających przygodę z pielęgnacją włosów, ale także dla "starych wyjadaczek". :)
Miałyście do czynienia ze skrzpypokrzywą? A może macie w planach wypróbować?
A co pić w przerwie? Możesz polecić jakiś zamiennik? Bo drożdży nie przełknę. Ale wszelkie zioła lubię
OdpowiedzUsuńW przerwie powinnaś zrobić przerwę. :) Niekorzystne dla organizmu jest ciągłe przyjmowanie jakiegoś suplementu. Musi mieć on czas na odpoczynek i regenerację.
UsuńPolecam Ci jeszcze siemię lniane, poczytaj w internecie o jego efektach. Chociaż u mnie się nie sprawdziło, to wielu osobom pomaga i jest to rzecz na pewno godna polecenia - naturalna i bardzo zdrowa. Skoro lubisz zioła, to skrzypokrzywa powinna Ci smakować, ma naprawdę ciekawy i przyjemny smak. :)
Pozdrawiam :)
Anonimku ja w przerwie miedzy skrzypemi pokrzywa pilam wierzbownice- niby pomaga na lojotok i wypadanie ;) chocia spektakularnych efektow nie widzialam
OdpowiedzUsuńmartusiu kubeczek przesliczny
Niby wszystko fajnie, tylko skrzyp wypłukuje ponoć witaminy :/
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że te z grupy B, więc warto uzupełniać je w jakiś inny sposób ;)
UsuńDziewczyny ostroznie ze skrzypem, ja w euforii pilam 2-3kubki dziennie, jednoczesnie pilam drozdze i dorobilam sie zajadow- ktorych przyczyna sa wlasnie niedobory wit. Z grupy B. Mysle ze gdyby nie te drozdze niedobor bylby jeszcze powazniejszy
UsuńNie napisałam najważniejszego. :) Bardzo dziękuję za przypomnienie. Dopisuję informację do posta. :)
UsuńZjedz 2 kanki czekolady dziennie i wyjdzie na zero. Nie popadajmy w przesade, jeden kupek ziół nikogo nie doprowadził jesczze do neidoboru jakichkolwiek witamin.
UsuńJa nie mogę się przełamać do smaku skrzypu, pokrzywę bardzo lubię, ale tego połączenia chyba nie przełknę ;p
OdpowiedzUsuńpiłabym chętnie gdybym tylko mogła :( ale nie mogę ze względu na zdrowie.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie jednak wzmianka o drożdżach...choć jakoś przemóc się nie mogę...wszyscy je polecają pić :)
Po drożdżach miałam największy przyrost. Kurację na pewno ponowię :)
Usuńdziewczyny a czy orientujecie się czy mamy karmiące swoje pociechy mogą bez problemu pić skrzypopokrzywę?;)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, znaczna większość ziół jest niewskazana podczas ciąży I karmienia. Może warto zapytać lekarza?
Usuńto w takim razie jeszcze poczekam;( ale wlosy wypadają mi masakrycznie! czasami to aż boje sie, ze wypadną wszystkie!
UsuńTo może na razie stosuj kurację zewnętrzną - jakieś ampułki czy toniki na wypadanie, a po okresie karmienia zacznij suplementację?
UsuńZuza
To bardzo dziwne, bo w trakcie ciąży włosy powinny przestać wypadać. Postawiłabym na wcierki, ale co do przyjmowania suplementów, najlepiej zapytać lekarza. :)
UsuńPróbowałam w saszetkach, ale zrezygnowałam po jakichś dwóch tygodniach, bo nie chciało mi się tego gotować :P :D Może spróbuję za jakiś czas sypane :) Jeśli chodzi o smak to zdecydowanie wolę zieloną herbatę (kocham!), ale skrzypokrzywa jest do przeżycia :))
OdpowiedzUsuńA.
Ja uwielbiam skrzypokrzywe, mialam po niej przyrost 6cm w 4mies. ( pilam przez 3) ale niestety przesunela mi raz miesiaczke o caly miesiac prawie:/
OdpowiedzUsuńOj tak, u mnie też skutkiem ubocznym picia samej pokrzywy było kompletne rozregulowanie okresu. Piłam nawet trzy herbatki dziennie - ale te w torebkach, więc teoretycznie słabsze. Jednak przez te problemy zrezygnowałam i już raczej do tego nie wrócę.
UsuńZuza
Mam taki kubeczek :)
OdpowiedzUsuńOoo :)
UsuńJako stara wyjadaczka dziękuję za ten wpis, który zmobilizował mnie, aby wreszcie spróbować sypannych ziól! Do tej pory piłam tylko fixy, pora to zmienić :))
OdpowiedzUsuńA co myślicie o wszelkiego rodzaju naturalnych gotowych kosmetykach do włosów?
OdpowiedzUsuńCo masz dokładnie na myśli? :)
UsuńJa piję skrzypopokrzywę w wersji torebkowej od 2 tygodni i jak na razie spektakularnych efektów nie widzę... Może, tak jak piszesz, powinnam spróbować zwykłych ziół. Chyba się po nie przejdę do apteki zielarskiej :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze chwilkę powinnaś poczekać na efekty :)) ale następną paczkę kup do sypania :)
UsuńJa co ciekawe po saszetkowych ziołach też widze poprawe :) choć jest to podobnie jak u ciebie -bardziej działa na zahamowanie wypadania niż przyspieszenie porostu.
OdpowiedzUsuńNo proszę, i znowu ulepszenie :) Od razu poleciałam do apteki po te zioła, chociaż jeszcze nie dopiłam torebkowych. Nie wiem czy to one czy drożdże czy siemię lniane (bo piję wszystko teraz) ale przestały mi wypadać włosy. Zupełnie i od razu. Wcześniej rano jak wstawałam to poduszka była cała owłosiona, teraz jak się czeszę to trudno znaleźć włosa na szczotce :)
OdpowiedzUsuńZabawne właśnie wróciłam z apteki z obiema paczuszkami firmy Flos :)) Do tej pory piłam pokrzywę fix i sypany skrzyp. Lubię je osobno, bo skrzyp mi zalatuje ryba, więc wypijam tylko jeden wieczorem, natomiast pokrwywę piję 2 - 3 razy przez 5 dni w tygodniu w pracy. tam sobie ją zaniosłam. Szczerze, pokrzywa jest dla mnie smaczniejsza niż herbata. Skrzyp trochę z zatkanym nosem ;)
OdpowiedzUsuńCo zauważyłam po piciu pokrzywy to przede wszystkim brak ospania, wcześniej taka byłam, wręcz anemiczna, ale pokrzywa dodaje energii!!
Nie wiem czy wiesz (pewnie tak) że w Skarbach Syberii jest przecena Twojego ulubionego szamponu Love2Mix z papryczką i to o połowę! Wczoraj kupiłam :)
OdpowiedzUsuńO kurcze! Muszę właśnie sobie kupić :)
UsuńNa jaki czas starcza Ci taki pojemnik? :))
OdpowiedzUsuńCzekałam na to pytanie. :) Nie mam pojęcia, nie przypilnowałam tego. Jak będę piła znowu to się na tym skupię i dopiszę :) :*
UsuńSwietny kubek;) jutro kupie sobie te ziola.. musze wzmocnic wlosy...
OdpowiedzUsuńMam podobny kubeczek. Polecam każdemu. Muszę spróbować pokrzywy w takiej formie jak Ty.
OdpowiedzUsuńpije już drożdzę 3 tygodnie i włosy jak nie rosły tak nie rosną dalej, ledwo pół cm urosły.. Czy to normalne? Czy zdarza się, że drożdzę nie działają? Pokładałam w nich nadzieje :(
OdpowiedzUsuńOczywiście, że może się tak zdarzyć, że drożdże nie zadziałają. Jeśli nie masz niedoboru witamin z grupy B, dostarczasz je wraz z dietą, to mogą nie działać. Nie zrażałabym się jednak tak szybko. Poczekaj jeszcze 2 tygodnie i zobaczysz. Rób sobie koniecznie zdjęcia, bo mierzenie włosów nie zawsze wychodzi. Poza tym może włosy Ci rosną, ale są np. suche i się łamie to co urosło...
UsuńW jakiej kondycji są Twoje włosy?
Nie jestem w stanie przekonać się do niej ze względu na smak :(
OdpowiedzUsuńA gdzie kupujesz te sypane zioła? Ja piję skrzyp i pokrzywę z Biofix ;)
OdpowiedzUsuńW aptece :)
UsuńByłam już w kilku aptekach, pytałam i nigdy nie mieli :(
UsuńTo zapytaj czy nie ma opcji zamówienia lub skorzystaj z www.doz.pl :)
UsuńChyba będę musiała tak zrobić. Dziękuje za odpowiedź :)
UsuńZ racji tego, że nie mam takiego fajnego pojemniczka, ja wciąż trzymam zioła w swoich opakowaniach [u mnie nieco droższe, zarówno skrzyp i pokrzywa 2,50zł ;) ) Piję od niedawna, faktycznie włosów wypada mi teraz mniej, ale prawdę mówiąc stosuję tyle rzeczy na raz, że kompletnie nie wiem, czego to zasługa. Jeśli chodzi o parzenie jej, to ja osobiście korzystam z takiego gotowego koszyczka , który kupiłam w celu przyrządzania szybko zielonej herbaty [nie lubię tej w torebkach]. Wsypuję do niego łyżeczkę skrzypu i łyżeczkę pokrzywy, następnie zalewam wrzątkiem i przykrywam to spodkiem [robię tak, że się daje przykryć bez problemu ;) ]. Po iluś tam minutach [nigdy nie patrzę na zegarek] po prostu wyrzucam zioła. Farfocle zawsze jakieś się wydostana [liść pokrzywy taki drobny], ale jest ich bardzo mało. Polecam, bo taki koszyczek nie kosztuje wiele, a bardzo ułatwia życie :D Można go kupić chociażby w Pepco. (to do czytających ten komentarz, a które nie znalazły takiego fajnego sitka jak Twoje ;) ) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSłyszałam że po tej herbatce pojawi mi sie wysyp na twarzy i czy to prawda ? Bo ostatnio pozbylam sie tradziku i boje sie ze znowu mi nawróci ... przyjmuje witaminy w tabletkach i po nich mialam wysyp i czy znowu go bede miec ? :)
OdpowiedzUsuńJa gotuję skrzyp kilkanaście minut i zaparzam tym pokrzywę w torebce lub sypaną :) Ze skrzypopokrzywą koniecznie uważać, bo serio wypłukuję witaminy B z organizmu! To mój ukochany przyspieszacz porostu, piję ją wieczorem, ale rano łykam witaminy, żeby uzupełnić niedobory, a oprócz tego robię co najmniej dwutygodniowe przerwy w stosowaniu (ok. 6 tyg. stosowania, 2 tygodnie przerwy). Pokrzywa sama nie daje u mnie takiego efektu, jak w mieszance - samego skrzypu z kolei nie jestem w stanie przełknąć, dopiero dodatek pokrzywy poprawia mu smak na tyle, żeby go wypić :)
OdpowiedzUsuńtrochę dziwne, że pijesz na noc, bo jest moczopędna
OdpowiedzUsuńJa kupiłam niestety dzisiaj akurat tabletki CP i w saszetkach pokrzywę i skrzyp, jeśli nie da efektów pójdę po zioła sypane :D a jesli da to dalej będę stosować :D Mam nadzieję że to dobre połączenie i będą rosły po 2-3cm na miesiąc, bo jestem po nieudanej wizycie u fryzjera, 10cm liczę że odrośnie jak najszybciej :( niech ten czas leci :'(
OdpowiedzUsuńCo myślisz o popijaniu drożdży od raz skrzypokrzywą?
OdpowiedzUsuńChodziłoby mi o zabicie smaku drożdży herbatką :-) Łączyć tak dwie kuracje?
UsuńJak najbardziej! :-)
Usuń"Napar ze skrzypu polnego zawiera wiele cennych pierwiastków, jednak ma jeden wielki minus - wypłukuje witaminy z grupy B. Dlatego podczas kuracji skrzypem polnym (czy tez skrzypokrzywą) powinno się uzupełniać witaminy z grupy B. Drożdże stanowią idealne dopełnienie kuracji skrzypem polnym."
To fragment posta o drożdżach :-) http://www.martusiowykuferek.pl/2015/07/fakty-i-mity-na-temat-picia-drozdzy.html
Ech, piłam drożdże cztery dni i chyba mi zaszkodziły. Nic ponad to nie zmieniłam, a teraz zupełnie straciłam apetyt (czuję taką słabość od niejedzenia, ale nie chce mi się jeść) i wali mi z buzi, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. To nie dla każdego... a włosy sobie lecą garściami :(
Usuń