Dostaję od Was bardzo dużo maili z pytaniami o poradę odnośnie pielęgnacji włosów i najczęściej nie jestem w stanie odpisać na nie wszystkie. Jest mi przykro z tego powodu, bo ogromnie cenię sobie kontakt z drugim człowiekiem. Dlatego postanowiłam stworzyć miejsce, w którym będę publikowała Wasze maile i odpowiadała na nie publicznie. Nie tylko ja, ale o tym poniżej :)
STREFA CZYTELNIKA
Nowa seria na Martusiowym Kuferku
Strefa Czytelnika to dosłownie - Wasza strefa na blogu. Przestrzeń swobodnej, długiej wypowiedzi, miejsce, w którym możecie pytać o swoje problemy, gdzie otrzymacie pomoc i dobre słowo (to na pewno!).
Czego mogą dotyczyć zgłoszenia?
- dotyczyć prośby o rozwiązanie konkretnego problemu np. strączkowania włosów, przetłuszczania się itd.,
- dotyczyć prośby o analizę aktualnej pielęgnacji,
- zawierać prośbę o pomoc w doborze odpowiednich kosmetyków,
- mile widziane są również maile "od serca", maile motywujące inne Cienkowłose, zawierające własne przemyślenia na temat cienkich włosów czy życia w ogóle. :-)
Cele:
- pomoc innym Czytelnikom w rozwiązaniu własnego problemu,
- szerokie spojrzenie na problem; zostanie on dogłębnie omówiony, gdyż odpowiedzi udzielę nie tylko ja, ale również Czytelnicy bloga (w komentarzach),
- pozytywne nastawienie i motywacja do zapuszczania włosów.
Zależy mi na tym, aby ta seria była głównie poświęcona osobom mającym włosy cienkie. Myślę, że nie ma właśnie miejsca w sieci, gdzie szczegółowo rozważane są problemy cienkowłosych włosomaniaczek. Oczywiście jeśli jesteś w naszej społeczności, a cienkich włosów nie masz, to i tak pisz :).
Częstotliwość publikacji
Raz w tygodniu (najprawdopodobniej w poniedziałek, pasuje? :)).
Co powinno znaleźć się w zgłoszeniu?
- Szczegółowy opis włosów (oczywiście na tyle, na ile jesteście w stanie go podać), a więc: włosy krótkie, długie np. do ramion, do zapięcia od stanika; porowatość, obwód kucyka, z czym macie największy problem itd.
- Jak wygląda Wasza pielęgnacja
- Od jak dawna dbacie o włosy, jak przed włosomaniactwem wyglądała pielęgnacja
- Minimum 2 wyraźne zdjęcia włosów np. w świetle dziennym/z lampą błyskową, przed/po itd.- to niesamowicie ułatwia i przyspiesza pomoc, pomaga lepiej zobrazować Wasz problem.
Oczywiście nie musicie pisać każdego z tych punktów (ale pkt. 4 czyli zdjęcia muszą być ;-)), to tylko moje propozycje. Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny. Chciałabym, żebyście same oceniły co może okazać się przydatne w analizie Waszych włosów.
W przypadku prośby o analizę pielęgnacji/kosmetyków:
- Pełna nazwa stosowanego kosmetyku
- Zdjęcie składu kosmetyku, wklejenie składu kosmetyku, link do produktu ze składem
Jak się zgłosić?
Wystarczy napisać na maila, którego utworzyłam specjalnie na potrzeby tej serii. Nie ukrywam, iż ułatwi mi to bardzo pracę i ją usystematyzuje.
strefaczytelnika@gmail.com
Mam nadzieję, że ta seria będzie pomocna dla innych osób, które być może odnajdą swój problem w historii danego Czytelnika.
Od tego momentu możecie wysyłać mi swoje zgłoszenia. Jeśli napisałam coś niejasno lub po prostu chcecie o coś zapytać to piszcie w komentarzach :)
świetny pomysl kochana ! juz wiem gdzie sie zglosic,poniewaz moja włosomaniacza intuicja ostatnio zawodzi i nie moge sobie poradzic z przerzedzonymi końcami wlosow przy twarzy. napisze maila ;**
OdpowiedzUsuńOoo mam podobny problem co Ty. Może Martusia nam coś podpowie:)
UsuńPiszcie, piszcie! :)
UsuńŚwietny pomysł! Może i ja coś podrzucę niedługo :)
OdpowiedzUsuńO bardzo fajny pomysł
OdpowiedzUsuńA ja Drogi Kuferku życzę Ci wielu świetnych pomysłów jak ten....pozdrawian,nowa czytelniczka.Niebieska.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Niebieski to mój ulubiony kolor :)
UsuńŚwietny pomysł, na pewno wiele osób skorzysta ;).
OdpowiedzUsuńteż myślę, że jest to dobry pomysł, oby wypalił :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypali! :)
UsuńŚwietny pomysł ! :D napewno wyśle takiego maila, może porady Twoje i innych Wlosomaniaczek naprowadza mnie na dobrą pielegnacyjną drogę której ciagle szukam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, D.
Wysyłaj zgłoszenie :*
UsuńWidziałam już podobne pomysły, ale nie dla cienkowłosych, a nawet jeśli to wydaje mi się, że nigdy ich za wiele. Będę czytać!:)
OdpowiedzUsuńPomysł nie jest innowacyjny, ale tematyka związana z cienkimi włosami - chyba tak? :)
UsuńZaraz odpalam maila i zabieram sie za pisanie :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, zastanowię się jaki ja mam największy problem i napiszę, ale cienkowłosa nie jestem:) Przyjmujesz od wszystkich zgłoszenia?
OdpowiedzUsuńOd wszystkich :*
UsuńCiekawy pomysł :) sama niedługo coś podeślę na e-maila :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! ;) może też kiedyś skrobnę jakiegoś maila do Ciebie, z serii tych motywujących do działania i pielęgnacji włosów ;)
OdpowiedzUsuńjak to jest ze niektorym dziewczynom z wlosow do ramion w rok urosna za piersi, a ja mecze sie z wlosami za ramiona przez pare lat.. zauwazylam tez ze mlodsze roczniki (poznizej 95) maja coraz gestsze wlosy i rzadko zdarza sie ktos z cienkimi. dolujace.
OdpowiedzUsuńA co ma powiedzieć kobieta, która męczy się ze swoimi piórkami ponad 35 lat? Nie skupiaj się tym zbytnio, bo od stresu włosy jeszcze wolniej będą rosły. Bądź dobra dla innych i siebie, żyj intensywnie a nawet nie zauważysz, jak czupryna ci urośnie po tyłek:D
UsuńNiestety cienkie włosy zapuszcza się dwa razy dłużej, niż grube :( Moja koleżanka zapuściła w 2 lata włosy od ramion na całe plecy, a ja przez 2 lata miałam włosy tej samej długości + coraz bardziej zniszczone. Taki "urok" cienkiej struktury. Ale powolutku idzie do przodu, Tobie też się uda :)
UsuńŚwietny pomysł z tą strefą czytelnika !
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze, że taka seria powstanie :) wielokrotnie zauważyłam, że w komentarzach pod twoimi postami przewijają sie bardzo podobne rodzaje problemów jakie dziewczyny cienkowłose opisują, że mają. Także właśnie takich typowo związanych z akceptacją wśród innych blogerek z np grubymi włosami... no i w społeczeństwie, bo stereotup jest ze cienkie włosy MUSZĄ być krótkie i oczywiscie pocieniowane na końcach.... więc takie kiejsce do wspólnej wymiany spistrzeżeń jest mega ważne, też dka psychiki, że nie jestesmy jakimiś wyjątkami, tylko dosc sporą grupą.
OdpowiedzUsuńNo nareszcie ;) Mam nadzieję, że posty będą pojawiały się regularnie :) Byłoby super :)
OdpowiedzUsuńA.
Co poniedziałek! :)
UsuńCienkie i rzadkie włosy / zniszczone a keratynowe prostowanie? co myślicie?
OdpowiedzUsuńJa bym je najpierw troszkę podreperowała, a dopiero po jakimś czasie jak zauważysz poprawę, to wtedy wykonała keratynowe prostowanie. Dla mocno zniszczonych włosów może być zbyt obciążające. Ważne, aby dbać o włosy, które dopiero wyrastają, żeby je konserwować, by były mocne i się nie niszczyły.
UsuńBardzo dobry pomysl Kochana :) Podobnie Dorota (Wlosowelove) prowadzi u siebie porady, ja rowiez sie nad tym zastanawiam, bo pytan na maila coraz wiecej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, pewnie sama kiedyś skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńNo to czekaj na maila ode mnie :D
OdpowiedzUsuńNapewno wysle e-mail:)
OdpowiedzUsuńA ja chcialam zapytac jak poradzic sobie z wlosami (prawie na calej dlugosci) ktore wygladaja jak choinka? Doslownie za nic nie moge tego ujarzmic, ani odzywka ani splukiwaniem zimna/chlodna woda (zamykanie luski wlosa)... Jakies pomysly? :)
OdpowiedzUsuńPisałam o tym niedawno :)
Usuńhttp://martusiowykuferek.blogspot.com/2014/10/odstajace-wosy-na-dugosci-jak-zwalczyc.html
Ja też na pewno się odezwę :) świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńKiedy nowy post? uzależniłam się od czytania twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńKochana jesteś :* Będzie niedługo (nawet bardzo niedługo) :)
UsuńSuper pomysł. I świetny blog przeglądam i przeglądam...i przeglądam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
***
kosmetycznyzaulek.blogspot.com
Martusiu, często odwiedzam Twojego bloga i bardzo dużo z niego czerpię. Kosmetyki i metody, które polecasz niemal zawsze są u mnie strzałem w 10. Gdy pierwszy raz zobaczyłam zdjęcie Twoich włosów, zdziwiłam się co MOJE włosy robią w blogosferze. Wizualnie nasze włosy są bardzo podobne, łącznie z kolorem i długością :). Również uważam, że pomysł z nową serią jest super.
OdpowiedzUsuńMam również pytanie. Czy uważasz, że szampon Green Pharmacy nagietkowy w nowej wersji bez SLS/SLES ale z Sodium Myreth Sulfate byłby dobrym szamponem do oczyszczania skalpu raz na jakiś czas? Czy jednak lepiej jak szampon oczyszczający ma SLS?
Pozdrawiam :*
Mało który szampon oczyszczający ma SLS, zazwyczaj jest to SLES. Sodium Myreth Sulfate nadaje się równie dobrze jak SLS/SLES :)
UsuńCieszę się, że się sprawdza :*
dziś napiszę maila... :)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to nadal aktualna zabawa. :)
OdpowiedzUsuń