października 27, 2014

Odstające włosy na długości - jak zwalczyć problem?


Dostaję od Was dużo zapytań w jaki sposób poradzić sobie z odstającymi włosami na długości. Mam na myśli efekt, gdzie prawie cała fryzura układa się ładnie, jest wygładzona lub pokręcona, a tylko wierzchnia warstwa włosów odbiega wyglądem od reszty. Powstają na niej nieestetycznie wyglądające, odstające włoski, które ciężko jest ujarzmić.


Odstające włosy na ich wierzchniej warstwie biorą się z tego,  że:
  • wierzchnia warstwa włosów ma bezpośredni kontakt ze słońcem, który ją uszkadza (jest najbardziej wystawiona na działanie promieni słonecznych). Przez to włosy stają się kruche i następnie pod wpływem czesania, włosy łamią się w różnych miejscach,
  • jeśli macie mocne włosy z natury, a odstają Wam włoski, to możliwe, że zbyt intensywnie je czeszecie i tym sposobem urywacie,
  • włosy na Naszej głowie są w różnej fazie wzrostu, dlatego jedne są krótsze, inne dłuższe; mam tutaj na myśli również baby hair.


Sama przez długi czas borykałam się z problemem odstających włosów na długości. Moje włosy były gładziutkie i proste, a tylko wierzchnia warstwa sterczała ja szalona. Wydaje mi się, że część moich krótszych włosków jest po prostu urwana, a część to baby hair.

Z doświadczenia wiem, że serum silikonowe, oparte na łagodnych, zmywalnych silikonach, nie jest w stanie odpowiednio przyklepać tych małych włosów. Silikony ciężkie dają radę, ale ja ich unikam w mojej pielęgnacji, bo musiałabym stosować proste szampony z SLS, których moje włosy na długości nie tolerują (pisałam o tym tutaj).

Mam jednak dwa świetne sposoby, które idealnie wygładzają i uklepują sterczące włosy i być może u Was też się sprawdzą. 



Moje niezawodne sposoby na uklepanie sterczących włosków na długości

Pierwszym z nich jest stosowanie kropelki oliwy z oliwek na suche włosy. Kropelkę dokładnie rozcieram w dłoniach i aplikuję na włosy. Ja używam oliwy, bo z jednej strony moje włosy ją kochają, ale z drugiej oliwa to bardzo ciężki i lepki olej. Właśnie takie sprawdzą się najlepiej przy odstających włoskach, bo lekko przykleją je do reszty włosów. Zamiast oliwy możecie użyć oleju rycynowego lub innego, który jest ciężki i lepki. Nie nada się np. olej arganowy czy słonecznikowy.


Drugim sposobem jest stosowanie odżywek czy masek przeznaczonych do spłukiwania z włosów. W kontekście przygładzania odstających włosków, używam takich produktów na umyte i wysuszone włosy. Ponieważ są one do spłukiwania, są dość ciężkie i świetnie przyklejają sterczące włoski do reszty włosów. Nabieram naprawdę minimalną ilość maski lub odżywki, aby nie przeciążyć włosów niepotrzebnie.


Uklepywanie sterczących włosków można wykonywać również za pomocą odżywek w sprayu, odżywek bez spłukiwania, serum silikonowego, które zawiera silikony ciężkie, pianek do włosów, lakierów (ale te stosowane często będą podsuszały włosy), żeli i gum do stylizacji itd., ale ja akurat preferuję te dwa powyższe sposoby. Ze wszystkich sprawdzają się u mnie najlepiej.


Podsumowując

Aby przygładzić odstające włosy na długości, najlepiej według mnie sprawdzi się:
  • ciężki i lepki olej jak np. rycynowy czy oliwa z oliwek,
  • maska lub odżywka do spłukiwania, nakładana na umyte, suche już włosy.


Jakie są Wasze niezawodne sposoby na wygładzenie odstających włosków? :)


41 komentarzy:

  1. Przydatna informacja :) też mam "czasem" taki problem że moje włosy nie chcą współpracować :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcie! :* U mnie pomaga czesanie szczotką z włosia dzika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też, ale szczotka z dzika musi być idealnie czysta. Zabrudzona powoduje spore elektryzowanie i wzmaga odbicie małych włosków od powierzchni.

      Dziękuję Bijum :) :*

      Usuń
  3. A ja kocham te odstajace wloski;3

    OdpowiedzUsuń
  4. problem z odstającymi włoskami to mój codzienny problem, jednak u mnie pojawiły sie po wizycie u fryzjera :(

    OdpowiedzUsuń
  5. A gdzieś czytałam, że te odstające włoski to przez rozchylone łuski. Oczywiście nie w każdym przypadku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja odnoszę wrażenie, że ilosć tych włosków zwiększyła się po używaniu TT, chociaż mogę być w błędzie.
    Niemniej, to moja zmora, a oliwa bardzo źle działa na moje włosy :) Ja czasami wcieram krem albo odżywkę i to trochę pomaga :)
    nitkowowlosowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele cienkowłosych (w tym ja) zauważyło więcej zniszczeń po stosowaniu TT. Dla mnie jest to szczotka zbyt agresywna, urywa mi włosy :( Może u Ciebie też tak jest?

      Kremowanie też jest bardzo fajne! :)

      Usuń
  7. Będę musiała spróbować sposobu z odżywką :D
    Podcięłam dzisiaj włosy które miałam ścięte na U na prosto i poszło z jakieś 8 cm, jak mi teraz jest przykro były takie długie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana a co sądzisz o Nafcie kosmetycznej, próbowałaś kiedyś? ;)
      Bo znalazłam dzisiaj w szufladzie pełną buteleczke i tak myśle czy kurcze nie spróbować, ale nie wiem za bardzo jak się do tego zabrać żeby nie zrobić sobie krzywdy, bo słyszałam że nafta może nieźle przesuszyć trzymana za długo? :o

      A i ciągle zapominam się zapytać czy podcięłaś końcówki? W poście z aktualizacją pisałaś o takim pomyśle.
      Kurcze ja tak dużo ich ścięłam, czuje się momentami łysa :D Ale moje włosy rosną szybko więc już koło stycznia nie będzie widać już takiej różnicy (ok. 2-2,5cm na miesiąc) :)

      Usuń
    2. Chętnie zobaczyłabym jak wyglądają po podcięciu :) Co do długości to rozumiem Cię, ale gdyby nie podcinanie, nie urosłyby, tak na to trzeba popatrzeć :)

      Próbowałam nafty, ale moim włosom nie służy, bo je obciąża. Robiłam sobie płukanki z nafty i właśnie miałam włosy bez życia, troszkę suche, oklapnięte. Wiem, że u wielu osób się sprawdza, ale na cienkich włosach - raczej tylko w nielicznych przypadkach.

      Podcięłam końcówki samodzielnie, o ok. 2 cm, ale na razie nie jestem zadowolona i chyba jednak wybiorę się do fryzjera za jakiś czas :) Kusi mnie cięcie maszynką. Pokażę na blogu niedługo efekty podcięcia :*

      Usuń
  8. borykam się własnie z tym problemem - próbuje teraz olejku arganowego, ale to nic nei daje. moje włosy nie lubią masek - sa przyklapnięte, ale te sterczące włoski występują wtedy nadal. spóbuję oliwy z oliwek może :) najgorzej że przy takiej pogodzie jak teraz, gdy wychodzę na zewnatrz, ten problem jeszcze się nasila i sterczy nawet to, co w domu było gładkie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. ja z odstającymi włoskami nie mam problemu, ale puszenie się wierzchniej warstwy i lekkie falowanie w okolicach szyi to moja zmora! jeśli możecie coś poradzić to byłabym wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tego kremu http://merlin.pl/Herbamedicus-Krem-na-bazie-oliwy-z-oliwek_Schmees-Kosmetik/hb/product/219,1162746.html używam w ten sam sposób, co Ty oliwy. Działa i nie obciąża mocno cienkich włosów.

    Tab.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie to wina głównier połamania włosków przez spanie w rozpuszczonych włosach i zniszczenia mechaniczne. Ograniczyłam to i staram się lepiej zabezpieczać tę warstwę. Czekam aż będzie lepiej ;) mi wystarcza serum, np. Gliss Kur Ultimate Color z olejami albo glisskurowy złoty spray. Mimo wszystko mam nadzieję, że w końcu włosy się wyrównają, chociaż w większości.

    OdpowiedzUsuń
  12. Z racji, źe od początku włosomaniactwa staram sje zagęścić włosy mam mnóstwo takich odstających baby hair na całej niemal długości włosów, nie tykko na wierzchniej warstwie, na głębszych też. Zauważyłam że mnien odstają gdy wysychają po mhciu naturalnie same, a jeżeli używać suszarki to suszyc stojąc normalnie, bez pochylania głowy w dół.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja sobie nie wyobrażam żadnego ciężkiego oleju nakładać :D Ten ze słodkich migdałów daje radę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. mam bardzo dużo młodziezy. Każdy osobnik idzie w swoją stronę. Mają niecały rok więc są bardzo krótkie. Olej odpada. Jedynie glutek lniany sobie z tym radzi. Tylko wtedy nie ma mowy o spontanicznym związaniu włosów. Wiatr tez pwooduje powstanie młodziezy. Ale nie narzekam. Cieszę sie, że przestałam łysiec i rosną mi nowe włosy.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja jakoś u siebie nie zauważyłam tych odstających włosków- szybciej mam je ulizane :P ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Boskie zdjecie:) i super porady. Nie mam z tym problemu ale jak jednak cos takiego sie pojawi napewno skozystam z tych rad:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej! Marto, proszę napisz czy do codziennego mycia mogę stosować szampon facelle sensitive? Włosy są również wysokoporowate i cienkie, falowane, przy twarzy mam większy skręt, przetłuszczająca się skóra głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz mi czy przy tym przetłuszczaniu masz problem z łupieżem?

      Usuń
  18. ach, nienawidzę tych włosków :[ włosy wyglądają wtedy na zniszczone. ;[

    OdpowiedzUsuń
  19. Mi moje odrastające i odstające włoski zupełnie nie przeszkadzają:)

    OdpowiedzUsuń
  20. ooo mój odwieczny problem dzisiaj poruszony. Jedyne co na mnie działa - kropelka oleju na sucho. Po paru masakrycznych przetłuszczach jestem mistrzem nakładania oleju na suche włosy :P Zawsze zabezpieczam długość włosów od ucha w dół, nie tylko końcówki; do tej pory moja ulubiona metoda to serum silikonowe i na to kropelka-dwie-czasem więcej ;) oleju. w ten sposób dużo łatwiej rozprowadzić olej, bo po silikonach włosy stają się śliskie :) a do tego niestety, ale sam olej zapobiega puchowi, ale zniszczeniom - już nie..

    Ogólnie chciałam ci podziękować na podsunięcie patentu z kilku notek niżej - zabezpieczanie włosów serum silikonowym z gliceryną - na razie jestem w fazie testów ale moje włosy kochają glicerynę ;) a nigdy wcześniej nie czytałam o tej metodzie.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mnie jakoś nie przeszkadzają takie odstające włosy,choć przyznam,że czasami nie wygląda to dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. końcówki moich włosów się podkręcają- tych krótkich również. nie są to połamana włosy. Co bym z nimi nie robila- one zawsze będą sterczeć, nawet prostownica nie rozwiązuje problemu. Przy dobrej pogodzie problem nie jest za bardzo widoczny, ale przy wilgotnej- robi mi się "baran" na głowie (a mam naturalnie włosy proste jak drut- poza końcówkami oczywiście). Spróbuję z olejkiem rycynowym. A czy inne olejki mogą być? Mam na stanie waniliowy i z pestek malin- dobrze byłoby je zużyć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jakiej konsystencji jest waniliowy, ale ten z pestek malin się nie nadaje, bo jest zbyt rzadki :)

      Usuń
    2. dzięki za odpowiedź :)

      Usuń
  23. Czy nie przeszkadza ci ten dziwny zapach oliwy z oliwek? Zastanawiam sie bad nakladaniem jej delikatnie na wlosy. Ostatnio nie moge uporac sie z Takumi odstajacymi wloskami..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyzwyczaiłam się. :) Poczytaj tutaj: http://martusiowykuferek.blogspot.com/2014/10/odstajace-wosy-na-dugosci-jak-zwalczyc.html

      Usuń
  24. u mnie ten sam problem pojawił się jak przeszłam na naturalne suszenie włosków i nie czesanie ich na mokro...Teraz nie umiem się uporać z tymi odtającymi kosmykami,ponieważ są na różnej dłogości od cuha do 5 cm nad końcówkami:)) Pewnie to są te włoski które się zniszczyły podczas czesania ich na mokro przez tyle lat:(( ale mam nadzieję. że szybko odrosną i się zregenerują:) Z początku myślałam,że to jakiś olej na nie źle działa albo proteiny,ale nie ponieważ moje przesuszone końcówki się zregenerowały <3 Jaki polecasz olej najlepszy do olejowania?:)) i maskę dociążającą?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zacząć od oleju, który masz w kuchni np. oliwa oliwek, słonecznikowy, winogronowy, lniany :-) Nie mogę jednoznacznie powiedzieć, co jest najlepsze, bo to zależy od indywidualnych potrzeb włosów :-)

      Usuń
    2. Aaa, jeszcze maski :-) Polecam Planeta Organica Maska Regeneracyjna (różowa)

      Usuń
    3. Lnianego używałam,strasznie mi się puszyły po nim końcówki więc zrezygnowałam.Dzisiaj spróbuję z jojoba a jak nic to nie da to lecę po winogronkowy :) Dziękuję Marta :*:) Maskę mam na razie NaturVital , ale rozważe zakup tej Planeta Organica:)

      Usuń
    4. a czy do codziennego użytku można te produkty stosować?

      Usuń
  25. U mie super sprawdza się olejek macadami na niższe partie włosów

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)