października 08, 2014

Aktualizacja włosów: wrzesień 2014 | Plan pielęgnacji na najbliższy miesiąc


Przez pojawianie się u mnie niedzieli dla włosów, zaniedbałam nieco klasyczną wersję pojawiających się niegdyś włosowych aktualizacji :). Moje włosy nie zmieniają się już tak bardzo jak kiedyś, bo są w miarę zdrowe i tak naprawdę ostatnie większe zmiany jakie zaszły w ich wyglądzie to spory przyrost po piciu drożdży piekarskich, który pokazywałam Wam tutaj i tutaj

Dzisiaj tzw. powrót do korzeni czyli klasyczna, aktualizacja włosowa + garść moich przemyśleń :).


Co zamierzam zrobić w najbliższym czasie? 

Przede wszystkim włosy czeka podcięcie, bo przestały się ładnie układać. Zrobiły się takie troszkę smętne, nie mają sprężystości jak po podcięciu. Myślę, że 2 cm w zupełności wystarczy. 

Wszystkie włosy układają się bardzo płasko na głowie. Ostatnimi czasy dość mocno je "konserwuję" :) Bardzo mnie śmieszy to określenie w kontekście włosów, ale tak to właśnie wygląda. Staram się tak "oblepić" włosy, aby mogły w końcu urosnąć do talii. Takie konserwowanie dobrze robi moim przednim partiom włosów, które są najbardziej wrażliwą i skłonną do uszkodzeń częścią moich włosów.


Kolejne zdjęcie w mojej "roboczej" bluzeczce do mierzenia długości włosów :). Po prawej stronie zdjęcie wykonane zostało z troszkę przekłamanej perspektywy, w efekcie mam dość szerokie bary (bójcie się) :D. Wrzucę zdjęcie po podcięciu włosów, wtedy zobaczycie dobry kąt :).


W październiku będę używała sprawdzonych produktów

Mycie włosów i skóry głowy:
  • mydło cedrowe Babci Agafii, które otrzymałam w ramach współpracy od sklepu Skarby Syberii (więcej na ten temat napiszę wraz z recenzją mydła cedrowego),
  • szampon Natura Siberica, dodający włosom objętość z serii rokitnikowej.

Odżywki, maski, oleje:
  • Balsam Natura Siberica, dodający włosom objętość z serii rokitnikowej,
  • Maska Toskańska Planeta Organica,
  • Maska mineralna regenerująca Planeta Organica,
  • oliwa z oliwek.

Skóra głowy:
  • serum na porost włosów Babci Agafii,
  • glinka kambryjska.

Sera silikonowe:
  • Bioelixire Argan Oil.

Plan pielęgnacji na październik wygląda dość minimalistycznie jak na mnie, jednak wierzę, że świeżo podcięte końce uda mi się dobrze zakonserwować (znowu to słowo) dzięki tym sprawdzonym produktom. Mam nadzieję, że cedrowe mydło Agafii spisze się równie wspaniale jak wersja miodowa, która niestety już mi się prawie skończyła.

Macie jakieś konkretne plany na jesienną pielęgnację? :)


P.S. Dziękuję za porady pod ostatnim postem!



38 komentarzy:

  1. ale juz dlugie :) Bedziesz podcinac sama czy wybierasz sie do fryzjera? Ja wczoraj zaliczylam wizyte, poprawilam nieszczesne strzyzenie sprzed 3 tygodni, zeszlo z dlugosci w sumie okolo 12 cm, ale wczorajsza korekta poprawila ksztalt, wlosy od razu lepiej sie ukladaja.
    Musze koniecznie wyprobowac tego szamponu i odzywki NS :) Dosc lubie mydelko cedrowe chociaz mam wrazenie ze ejdnak troche wysusza na dlugosci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się Kasiu zastanawiam, ale chyba podejmę próbę samodzielnego podcięcia włosów. Myślę, że są już na tyle długie, że będzie mi w miarę dobrze ciąć po kształcie nadanym ostatnio :) Zobaczę jak to wyjdzie i napiszę jak już podetnę na co się zdecydowałam. Zastanawiałam się czy wykonuje się coś takiego jak "cięcie na olej" czyli zamiast podcinania mokrych włosów, podciąć naolejowane. Ciekawe jak przełożyłoby się to na jakość końcówek :)

      Cieszy mnie to, że włosy ładnie Ci się układają, nawet mimo utraty długości. Prześlij w wolnej chwili zdjęcie :* Na razie myłam kilka razy cedrowym i nic złego nie zauważyłam, ale wiadomo, że w pełni wypowiedzieć się mogę po dłuższym czasie, gdy wypróbuję je w różnych kombinacjach :) A duet NS to moje must have :)

      Usuń
    2. Też kiedyś myślałam o podcięciu naolejowanych włosów, ale z drugiej strony to pomyślałam sobie, że te włosy będą trochę śliskie i może jakoś bardziej negatywnie wpłynie to na końcówki niż pozytywnie. Chętnie przeczytam co postanowiłaś ;)

      Usuń
  2. Piękne włosy. Bardzo mi się podoba kolor, taki ciepły i miodowy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :) Również lubię mój kolor, dobrze się w nim czuję :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) :* Jest mi bardzo miło, że tak uważasz :) Dla mnie każdy mały postęp w pielęgnacji sprawiał, że czułam się po prostu piękniej, a nawet teraz jest coraz lepiej! :)

      Usuń
  4. to calkiem dlugie juz sa!!!! a mozesz cos wiecej napisac na temat konserwowania? bo moze konkretne oblepianie i mi pomoz zapuscic przynajmniej do lopatek))) z gory dzieki))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się w najbliższym czasie napisać o tym jak trudno cienkie włosy zapuścić i wzmianka o konserwowaniu również będzie :)

      Usuń
  5. śliczna długośc :) moim planem na jesień jest walka o zminimalizowanie wypadania przede wszystkim - ostatni ookres był dla mnie niezwykle stresujący i wypadło mi wtedy mnostwo włosów - nie chce aby teraz jesienne przesilenia jeszcze mocniej uszczupliły mój kucyk...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sezonowe wypadanie włosów + stres, współczuję Ci... A czego będzie używała w tym celu?

      Usuń
  6. muszę wziąć z Ciebie przykład i też konserwować włosy, żeby rooosły! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cienkie włosy bez konserwowania w większości nie urosną, a będą się wykruszały, niestety :(

      Usuń
  7. u mnie plan jest taki: chce zmniejszyć lub w ogóle zahamować wypadanie,które jakiś czas temu mnie dopadło :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co będziesz w tym celu stosowała? Widzę, że kolejna osoba walcząca z wypadaniem się tutaj pojawiła. Też liczę na wzmocnienie włosów, bo niestety sezonowe wypadanie i mnie nie omija, ale nie jest jakieś ogromne :)

      Usuń
  8. Ja też mam zamiar pożegnać się z suchymi końcówkami. Póki co walczę z wypadaniem kozieradką i witaminami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Można się zakochać w tych twoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi bardzo miło :* Najważniejsze jest to, że czuję się w nich bardzo dobrze :) Może nie są olśniewające jak z okładki magazynu, ale za to moje własne, wyhodowane z dbałością i miłością :D

      Usuń
  10. JEJU!!!!! Jeju, jakie długie już są! I takie piękne! :) Moim zdaniem na zdjęciu nie wyglądają, jakby potrzebowały cięcia, ale skoro już się nie układają, to pewnie lepiej się poczujesz jak podetniesz :) Ja jestem uzależniona od podcinania, kocham jak końce są ostre, mogłabym je wtedy ciągle macać :D Przez to nie udało mi się ich jeszcze zapuścić :P Dlatego teraz podcięcie zaplanowałam na początek stycznia (ostatnie podcięcie w połowie sierpnia). Mam nadzieję, że końcówki wytrzymają i nie będę musiała się z nimi rozprawić wcześniej :>
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Są długie! :) Również uwielbiam ostrość końców po podcięciu. Według mnie to idealne, estetyczne wykończenie fryzury. Przy cienkich włosach są one w szczególności ważne, bo nawet jeśli włosy cienkie, rzadkie, to takie ostro zakończone końce dodają charakteru i trzymają w ryzach całą fryzurę. Sprawiają, że się nie rozmywa na tle ubrań :)

      Skoro tyle chcesz czekać na podcięcie, to konserwuj włosy, uda się na pewno :)

      Usuń
  11. Śliczne są te Twoje włosy! *.*
    Mnie za tydzień czeka wizyta u fryzjera, bo ostatnio jakieś suche mam końce.. ;/ mam nadzieję ze podciecie pomoże. :)

    Pozdrawiam, D :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podcięcie pomoże na pewno :) U mnie jest tak, że mając lekko podniszczone końce, ucieka z nich szybko woda i tak 4 -5 cm od dołu są bardzo suche, nie do ujarzmienia. Wystarczy podciąć ten 1 - 2 cm i od razu włosy są uszczelnione, sypkie i mięsiste :)

      Usuń
    2. No właśnie o taki efekt mi chodzi :)

      Usuń
  12. u mnie też rosyjskie kosmetyki na jesień w pielęgnacji :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziewczyny chciałam się podzielić moim odkryciem: wypróbujcie żel pod prysznic/szampon bezzapachowy Alterra sensitive z Rossmana (w bialo-błękitnym opakowaniu), bardzo delikatny do codziennego mycia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale już są dłuuugie! Ehh, kiedy ja się dorobię takiej długości... ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wrócisz z podróży... :) Myślę, że 2 lata i będą naprawdę długie :*

      Usuń
  15. O kurczę, ale zazdroszczę długości ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoje włosy są naprawdę piękne! :)
    Ja też stawiam na "konserwowanie" włosów, bo ostatnio regularnie traktowałam je ciepłym nawiewem suszarki, co niestety podziałało negatywnie na końcówki...

    OdpowiedzUsuń
  17. Konserwowanie końcówek ;-) tez to tak nazywam.Mam na to swój sposób: 3 łyżeczki maski biovax pomarańczowej + 1 łyżka wody+ 1 malutka łyżeczka od kawy olejku rycynowego czasem kilka kropel nafty z vit A i E.To wszystko dokładnie mieszam i nakładam na włosy, od ucha w dół, biorąc pojedyncze płaskie 1 cm pasemka, moczę je leciutko mokrymi płatkami kosmetycznymi i nakładam palcami przygotowana mieszankę, tak długo wyglądam pasmo, jadąc palcami z mieszanka w dół aż robi sie zupełnie sliskomokre i biorę następne pasmo, trzymam to sobie od pół godzinki do... A to rożnie :-) zależy co tam robię :-).Potem moczę włosy na stojąco pod prysznicem i myje szamponem tylko skore głowy, piana domywa resztę.Uzywam Natur Vital aloesowy, do tego celu.Ta maska biowaxu, jest bardzo dobrze zabezpieczająca suche koncówki, bo ma lanoline.Uzywam ja raczej przed myciem bo bywa za ciężka po umyciu.A co do szybkiego rośnięcia wlosow to kiedyś zrobiłam doświadczenie z CP 1000 mg - rosły jak szalone i włosy i pazurki :-)2-2,5 cm..Mi odkąd przeszłam na naturalna pielęgnacje, włosy nie łamią sie i nie rozdwajają W OGÓLE od 3 lat, podcinam 2, 3 x do roku, a włosy naprawde sa b. delikatne.Robie tylko refleksy 2x do roku, jak suszarka to słaby i chłodniejszy nawiew.Kiedys tez do zabezpieczania końcówek używałam żelu lnianego.O silikonów.Da sie :-)

    Pozdrówka

    Catty_ie

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)