Emolientowa bomba czyli serum olejowe w spray'u DIY, to świetna opcja dla osób, które chcą mocno nawilżyć i wygładzić włosy.
Serum olejowe w spray'u można stworzyć z ogromnej gamy produktów i półproduktów. Zasada jest jedna - wrzucamy do "gara" to, co nasze włosy lubią najbardziej! :) O podstawowej wersji serum pisałam już tutaj. Kluczowy jest dobór oleju, bowiem stanowi on bazę całej mieszanki i nadaje jej mocno emolientowy charakter.
Do swojego serum użyłam:
Do swojego serum użyłam:
- soku z aloesu,
- oliwy z oliwek,
- odżywki Garnier Oleo Repair, która solo się nie sprawdza - jest zbyt lekka, natomiast jako baza do różnych mieszanek nadaje się idealnie,
- 20 kropel hydrolizowanych protein mleka.
Serum stworzyłam z mniej więcej takiej samej części soku z aloesu i oliwy z oliwek (czyli proporcja 1:1). Garnier Oleo Repair dodałam w ilości "na oko", aby nadać gęstą konsystencję, a na koniec 20 kropel hydrolizowanych protein mleka. Całość wymieszałam w butelce z atomizerem, aby wygodnie nałożyć serum olejowe na włosy.
Jak wykonałam zabieg?
Włosy zostały umyte dwukrotnie rokitnikowym szamponem Natura Siberica maksymalna objętość. Na wilgotne, oczyszczone włosy nałożyłam serum olejowe, po czym rozczesałam je Tangle Teezer, dzięki czemu serum pokryło dokładnie każdy włos. Zaplotłam włosy w warkocz i zwinęłam je dodatkowo w ślimaczka. Na koczka nałożyłam worek foliowy i podgrzałam lekko suszarką. Po 40 minutach spłukałam mieszankę.
Włosy na długości, po wyschnięciu były bardzo dobrze nawilżone, sprężyste i błyszczące. Były wizualnie "mokre" i nie chciały się dobrze ułożyć. Od nasady były oklapnięte i szybko się przetłuściły. Dzisiaj, po kolejnym myciu, są bardzo sypkie i wyglądają zdrowo :).
Błyszczące, "mokre" z nawilżenia, pomięte po koczku ślimaczku :) |
Kilka godzin później po rozczesaniu szczotką z włosia dzika |
Myślę, że o serum olejowym przypomniałam sobie już na dobre :). Jest to rewelacyjny, tani i skuteczny sposób na uelastycznienie, nawilżenie i odżywienie włosów. Następnym razem zastosuję je przed myciem, bo jednak zastosowane po myciu mocno obciążyło mi włosy przy skórze głowy.
Stosowałyście już takie serum? :)
U mnie ta odżywka też nie dociaza odpowiednio. Skoro to dobra baza to muszę ją tak wypróbować:))
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie tylko ja za nią nie przepadam :) Zużywam ją właśnie w ten sposób. Zapachu jednak odmówić jej nie można - piękny jest!
UsuńBardzo fajny pomysł! Musze sama sobie takie serum ukręcić ;D Musze najpierw dopaść jakaś buteleczkę z atomizerem ;D
OdpowiedzUsuńNo jasne, kręć, kręć :) Można dzięki temu zużyć coś, co nam niezbyt pasuje :)
UsuńJakie piękne, długie włoski! Wcale nie widać, żeby były rzadkie czy cienkie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)W rzeczywistości widać lepiej ich prawdziwe oblicze, w szczególności jak zawieje wiatr :D
Usuńłaał! muszę znowu przypomnieć sobie tę metodę, bo też ją bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJak przypomniałam sobie o serum olejowym to dokładnie miałam taki moment olśnienia "łaał" :)
UsuńLubię stosować serum olejowe, ale przed myciem ;)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem zastosuję je właśnie przed myciem
UsuńMuszę wypróbować ten sposób ; D chociaż ta odżywka u mnie fajnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńA jaką masz Aniu porowatość?
UsuńU mnie też się sprawdza :) Dla mnie jest najlepsza z emolientowych odżywek, bije na głowę A&K. A porowatość mam wysoką.
UsuńPróbowałam kilka razy (chociaż zawsze z tą samą odżywką, a może to błąd) i końcówki zostawały bardzo suche, bardziej niż zwykle. Ale reszta cudowna! :) Nie wiem dlaczego, sama odżywka (Garnier AiK) działa super (stary skład). Spróbuję jeszcze raz, bo póki co olejuję włosy na odżywkę a podwójne nakładanie zajmuje trochę czasu :)
OdpowiedzUsuńI wygodniej było mi zawsze robić to serum w butelce z pompką, bo przy takiej gęstości spray strzela strumieniem serum w jedno miejsce ;) Czyli przez włosy i na ścianę! ;) Odżywkowy Jackson Pollock.
Henri, pisalas o swojej milosci do biovaxow, a mialas moze ich odzywki w sprayu? Maja takie dwufazowe i zwykle :)
UsuńTo na pewno kwestia połączenia konkretnych składników, dlatego się nie sprawdzało. Bo z tego co wiem to mamy włosy podobne - ciężko je dociążyć, chociaż może nam pomagać coś innego :)
UsuńDobór butelki zależy od gęstości serum, jak gęste to nie ma się co bawić w atomizer tylko po prostu normalnie wymieszać wszystkie składniki i siup na włosy :)
Z Pollockiem mnie rozwaliłaś :D Już Cię widzę w tej artystycznej roli z sprejem w ręce, jaki MacGyver :D:D:D
A ja nie wiedziałam skąd ten efekt "mokrych" włosów się bierze. Teraz już będę wiedziała, że to przenawilżenie.
OdpowiedzUsuńU mnie niestety taki spray zapychał atomizer i nijak nie mogłam go nałożyć.
Dokładnie :) Jeśli mieszanka jest gęsta to lepiej wymieszać składniki w misce i wtedy nałożyć na włosy
UsuńO to już wiem co dzisiaj nałoże na kłaczki :) W moim miksie znajdzie się Garnier AiK i olej z orzecha :) A jutro dopełnie wszystko płukanką z siemienia lnianego ;D
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie! :)
UsuńPiękne włosy :) To jest twój naturalny kolor?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Tak, to mój naturalny kolor, lekko rozjaśniony promieniami słońca :)
UsuńJakie piękne włosy!
OdpowiedzUsuńSerum olejowe super rzecz, ale niestety u mnie nie specjalnie się coś takiego sprawdza...
ja właśnie stosuję takie serum przed myciem bo jednak olej robi swoje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne serum olejowe, ale włosy są cudne, mam nadzieję, że ja kiedyś będę miała takie!
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!
OdpowiedzUsuńJa robie serum olejek+ woda rozana, w bardzo wygodnym, malym pojemniczku po olejku alterry z granatem (ilosc w sam raz na kilka zastosowan). Nakladam odrobine przed kazdym myciem, na cala noc (myje wlosy rano). Ta odzywka fructis oleo mnie rozczarowala, tyle dziewczyn ja chwali a u mnie cudow nie zdzialala, ulatwila rozczesywanie i tyle. Wole garnier aik...
OdpowiedzUsuńAAA jeszcze musze dopisac co do maki ziemniaczanej- ostatnio myje wlosy tylko naturalnym mydlem, niestety samo w sobie jest ono dosc mocno przetluszczone wiec o domywaniu olei mowy nie ma- ale swietnym patentem okazalo sie emulgowanie oleju odzywka z dodatkiem maki ziemniaczanej- "wchlania" olej a wlosy staja sie puszyste i sypkie :)
Widzialam tez na FB ze organizujesz galerie wlosow cienkich, ale mi internet szwankuje i nie moglam wejsc- a teraz nie moge jej odnalezc, stad prosba- moglabys wkleic link na blogu? a najlepiej zakladke zrobic u gory zeby kazdy mogl latwo trafic i troszke sie zmotywawac w chwili zwatpienia :)
Twoje wlosy jak zwykle zachwycaja, ale mam wrazenie ze "przenawilzenie" sprawia ze wygladaja na ciemniejsze niz zwykle :)
Uwielbiam serum olejowe za to, że jest tak elastyczne - mieszasz to, co lubisz :) Bardzo fajny patent z wodą różaną, chociaż po lekcji z Tobą Kasiu już przestałam używać mojej podróby z KTC :D Rewelacyjny patent z mąka ziemniaczaną, planuję wpis na ten temat w najbliższym czasie, na pewno napisze o właściwościach "wchłaniających" :)
UsuńJak na razie znajdziesz ją tutaj:
http://martusiowykuferek.blogspot.com/search/label/Przewodnik%20po%20Martusiowym%20Kuferku
Porady - punkt nr 6
Pomyślę nad zmianą, ale raczej przypnę wpis pod kategorię MOTYWACJA :)
Im włosy bardziej nawilżone, tym są ciemniejsze, im bardziej suche tym jaśniejsze :)
Czekam na wpis :)
Usuńsuper pomysł, mam pytanie, czy nie miałaś problemu z rozczesaniem włosów po nalożeniu serum? oliwa z oliwek jest dość ciężka i gęsta...
OdpowiedzUsuńProblemu nie miałam, ponieważ oliwa wymieszana z odżywką i sokiem z aloesu uzyskała bardziej rzadką konsystencję i była bardzo "smarowna" :)
UsuńJejku! Chyba znalazłam moją włosową siostrę! :-) Wydaje mi się, że nasze włosy są strasznie podobne, nawet kolorem :D Olejowego serum używam już od dawna! Super, bede wpadać tu częściej:))
OdpowiedzUsuńA mama mówiła mi, że mam jedną siostrę, a ostatnio się okazuje, że chyba mnie kłamała (ale suchar :D). Super, wpadaj, ja również z chęcią dowiem się czegoś od Ciebie!
UsuńW takim razie dodałam do obserowanych i odwiedzę nie raz :D
UsuńO widzisz jaki fajny pomysł, ja mam właśnie troszkę na zbyciu półproduktów, więc teraz wiem do czego je zużyje ;) Piękne włoski ;)
OdpowiedzUsuńRównież mam kilka buteleczek półproduktów i mam zamiar zużyć je właśnie w połączeniu z takim olejowym serum :)
UsuńNie myłaś potem włosów szamponem ? :)
OdpowiedzUsuńNie myłam i to był błąd :D
UsuńNo właśnie też mi się tak wydaje, że błąd :)
UsuńNo i trzeba to zmyć i lekka jakaś odzywka tak ?
Trzeba zmyć... :) Ale odzywka niekoczniecznie, zależy jak łatwo obciążają Ci się włosy. Jeśli łatwo, to zrezygnuj z odżywki po serum, bo samo w sobie jest bardzo intensywne, tłustawe
UsuńMyślałam, że znowu mnie czymś zaskoczysz a tu psikus, bo taki rodzaj olejowania stosuję od dawna ;). Oczywiście wszystko to piszę w formie żartu, czekam na kolejne wpisy DIY, bardzo lubię je przeglądać i coś tworzyć ;).
OdpowiedzUsuńNa pewno coś jeszcze wrzucę! :) :*
UsuńMieszanka przed wstrząśnięciem wygląda rewelacyjnie! W sumie to jedyny sposób olejowania z jakiego jeszcze nie korzystałam. Trzeba to będzie nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba, warstwy ciekawie się ze sobą ułożyły :) U mnie to olejowanie daje najlepsze efekty, chociaż na sucho jest szybkie i też daje efekt, ale nie tak duży jak po olejowym serum.
UsuńW moim przypadku najlepszy efekt daje olejowanie na odżywkę, a konkretnie na balsam na kwiatowym propolisie.
UsuńJa sama nie eksperymentuje z włosami
OdpowiedzUsuńmam ochotę zakupić szczotkę z dzika tylko nie wiem jaką
masz jakieś rady
Kochana Gosiu, wiele już razy pisałam na blogu o szczotce z włosia dzika - uwielbiam! :) Ogromną sympatią i zaufaniem darzę firmę Gorgol. Mam kilka rzeczy od nich, są porządnie wykonane i warte swojej ceny. Podsyłam Ci linki do przeglądnięcia:
Usuń1. http://martusiowykuferek.blogspot.com/2014/01/szczotka-z-wosia-dzika-dlaczego-warto.html
2. http://martusiowykuferek.blogspot.com/2014/07/tangle-teezer-szczotka-z-wosia-dzika.html
3. http://www.gorgol.pl/
Jak długie i gęste masz włosy? Od tego zależy rozmiar szczotki :)
nie przepadam za ta forma, nie lubie tego, ze gdy pryskam tym w lazience wszystko jest tluste i sliskie :D
OdpowiedzUsuńA gdzie kupię ten hydrolizat protein mleka?:)
OdpowiedzUsuńKochana, ja kupowałam w tym sklepie: http://www.zrobsobiekrem.pl/ wraz z innymi półproduktami, ale widzę, że aktualnie nie mają go w sprzedaży. Najlepiej jest zamówić kilka rzeczy na raz, bo najczęściej przesyłka jest dużo droższa niż pojedynczy półprodukt :)
UsuńJest jeszcze sklp: http://mazidla.com/, ale nigdy z niego nie zamawiałam i również nie widzę, żeby mieli hydrolizowane proteiny mleka.
Podaję więc link, w którym znajdziesz to, co według mnie warto kupić przy pierwszym zamówieniu półproduktów, może coś Cię zainteresuje:
http://martusiowykuferek.blogspot.com/2014/07/pierwsze-zamowienie-poproduktow-do.html
Jeśli masz jakieś pytania, to śmiało, chętnie pomogę :)
A mozna do takiego serum uzyc odzywki z sylikonami ? Np long repair albo gliss kur?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można :) Pilnuj tylko, aby były to silikony lekkie, łatwo zmywalne wodą i delikatnymi detergentami (tutaj podaję link do listy: http://martusiowykuferek.blogspot.com/2013/10/silikony-w-pielegnacji-cienkich-wosow.html). Ciężkie silikony w połączeniu z olejem mogą obciążać.
UsuńJeśli w mieszance znajduje się już duża dawka oleju i dodasz produkt zawierający silikony, to serum olejowe będzie cięższe. Oznacza to, że będzie jeszcze mocniejsze, będzie bardziej wygładzało.
A mozna do takiego serum uzyc odzywki z sylikonami ? Np long repair albo gliss kur?
OdpowiedzUsuńMartusiu, mam wlosy cienkie i rzadkie, ponadto średnioporowate, ale w kierunku porowatości wysokiej, stąd muszę się Ciebie jako ekspertki od takich wlosów poradzić- biorę udział w konkursie również na blogu Anwen, (tym z EkoPiękno), nie wiem który olej wśród tych podanych na 2 stronach na EkoPiękno byłby najlepszy dla mojego typu włosów. Możesz powiedzieć, który Ty byś wybrala?
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Ukręcę sobie też takie serum :)
OdpowiedzUsuńmi chyba by sie nie chcialo tak bawić; ) ale tobie super wyszlo ;> moze kiedys wypróboję ;)
OdpowiedzUsuńHej! Mam podobne wlosy do Ciebie, ktore rowniez kochaja oliwe z oliwek. Zrobilam sobie podobne serum, ale tak jak i Ty balam sie go nakladac po myciu. Zaryzykowalam jednak, przy czym odrobine zmodyfikowalam Twoj sposob.
OdpowiedzUsuńNa umyte wlosy nalozylam serum na 5minut, po czym nalozylam na nie odzywke, ktora slicznie zemulgowala zbedna ilosc oleju. Bez tego ostatniego etapu bylyby przeciazone, a tak byly bardzo dobrze dociazone.
Super pomysł :)
Usuńchyba też zrobię sobie takie serum i to jeszcze dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
czego mogę użyć łatwo dostępnego oprócz hydrolizowanych protein mlek?
OdpowiedzUsuń