Szybko, zwięźle i na temat - Bioelixire Argan Oil to moje ulubione serum silikonowe do włosów. Od kilku miesięcy nie rozstaję się z nim.
Plusy:
- wygładza włosy,
- nie obciąża,
- jest bardzo wydajne,
- w składzie lekkie silikony - nie nadbudowuje się,
- pięknie pachnie, słodka nuta zapachowa,
- łatwo dostępny - aktualnie kupicie go w Biedronce za 3 czy 4 zł, można znaleźć go również w Rossmannie - cena 6 zł w promocji, w Hebe czy innych tego typu drogeriach,
- piękny, bursztynowy kolor, przez co ślicznie prezentuje się w łazience.
Trzeba przyzwyczaić się do wydobywania produktu, bo buteleczka ma dość duży otwór i łatwo wylać go za dużo.
Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethiconol, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum, Linalool, Limonene, Argania Spinosa Oil, Benzophenone-3 , Simmondsia Chinensis Oil, CI 26100, CI 47000, Butylene Glycol, Helianthus Annuus Seed Extract, CI 61565.
Bazą są 3 silikony łatwe do usunięcia łagodnym szamponem np. tym oraz emolient tłusty tj. Caprylic/Capric Triglyceride. Tytułowy olej arganowy jest za parfum, więc w kosmetyku nie pełni kluczowej roli - jednak widnieje jako tytułowy w nazwie serum. Z wartościowych składników jest jeszcze olej jojoba oraz ekstrakt z nasion słonecznika, ale jest ich stosunkowo niewiele.
Moja buteleczka jest już nieco zdarta. Produktu używam od października. Zużycie produktu jest w moim przypadku minimalne, a stosuję przy prawie każdym myciu. Cienkie włosy = wydajność produktu :)
Serum bardzo mi odpowiada, ponieważ unikam produktów mających w składzie silikony ciężkie. Moje wrażliwe włosy nie lubią oczyszczania mocniejszymi detergentami, a stosowanie ciężkich silikonów zmuszałoby mnie do tej niechcianej formy pielęgnacji. Kupując Bioelixire Argan Oil warto mieć na uwadze to, że nie jest to olej arganowy. Jest jedynie minimalnym dodatkiem do całego składu produktu, natomiast bazą są silikony.
Podsumowując
To moje ukochane serum, jest dla mnie idealne i polecam je serdecznie, bo za niewielkie pieniądze otrzymujemy naprawdę dobry produkt. Niby zwykły, składowo bez fajerwerków, ale dlatego taki fajny - klasyczny i uniwersalny. Można go równie dobrze łączyć z ulubionym olejem.
Z miłą chęcią dowiem się jakie nowości są aktualnie na rynku - jakie są Wasze ulubione sera silikonowe? Czaję się na serię rokitnikową NS, może któraś z Was miała? :)
Tez lubie to serum, min za to ze w ogole nie obciaza wlosow- a stosuje go obficie, male opakowanie starcza mi na jakis miesiac. Stosuje je zamiennie z mythic oil ktore jest rowniez swietne, bardzo lekkie ( jakby rzadsze i mniej tluste). Ostatnio stosuje tez balsam z YR do koncowek, ale jak te produkty zdenkuje to tez kupie serum NS bo od dawna za mna chodzi ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie Kasiu, co ja bym bez Ciebie zrobiła :) W ogóle nie obciąża, nic a nic, dlatego na cienkich włosach się sprawdza. Raz fryzjerka zastosowała u mnie Mythic Oil, podobał mi się efekt. Generalnie bardzo pozytywne opinie słyszałam, ale jest bardzo duży, musiałabym chyba kupić z 4 osobami na spółkę :)
UsuńMartusiu Mythic oil sa tez dostepne w pojemnosci 45 ml na allegro, kosztuja okolo 25 zl z wysylka :) - w sumie to jest fajny ale z drugiej strony bioelixire kupilam w biedronce za 2,99 w promocji :) Chociaz porownujac cenowo z serum olejkowym L'biotica ( tez ma fajny sklad!) czy wspomniana natura siberica- wychodzi podobnie
UsuńKasiu bardzo mnie kusi Mythic Oil, nie wiedziałam, że można go dostać w mniejszej pojemności! :) Ostatnio Anwen zachwalała (przypadek? nie sądzę :D), nie wiem kurcze... lepiej Mythic Oil czy NS? :)
UsuńTeż je mam, całkiem spoko :) robi co ma robić, kupiłam je że względu na cenę, w Biedrze :) Mam je już parę miesięcy, a jeszcze pół jest :) Wydobywanie mi nie przeszkadza, ja w nim maczam paluchy, rozcieram w dłoniach, daję na wilgotne włosy i jest dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa używam serum z Green Pharmacy. Tanie, wydajne, łatwo dostępne, nie obciąża. Same zalety:) I olejków z Mariona. Te dodatkowo ładnie pachną, szczególnie słonecznikowy. Ale ten bioelixire też z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńarianna
to serum z GP jest świetne! Niestety, ostatnio mi się skończyło, za to moje końcówki polubiły się z kroplą oleju arganowego :)
UsuńDziewczyny a ja mam obawy przed ponownym użyciem, co nie znaczy, że tego nie zrobię. Mam w domu serum GP. Stosowałam je kilka dni i powiem Wam, że końce stały się dość suche, co upatruję w aloesie, który jest bardzo wysoko w składzie. Moje włosy są bardzo suche, a aloes najlepiej sprawdza się u mnie przed myciem w formie maski czy "płukanki". I zastanawia mnie to czy faktycznie to serum będzie tak na mnie działało, bo tak naprawdę w obecności tylu emolientów i silikonów, sok z aloesu nie powinien tego robić i może była to wina pogody, czego nie zaobserwowałam... Także jak na razie buteleczka stoi cała pełna a ja opieram się na sprawdzonym specyfiku :)
UsuńMoje włosy w ogóle nie lubią oleju arganowego, zarówno w czystej postaci jak i w sporej ilości np. Czarna Maska Marokańska
Miałam Marion Termoochrona, ale obciążał mi włosy i to bardzo! Nadbudowywał się i po kilku zastosowaniach musiałam oczyszczać włosy. Z tego co wiem zmienili mu teraz skład, ale na razie na celowniku jest bardziej seria NS rokitnikowa, bo miałam/mam już 3 produkty z niej i stwierdzam, że może nie pianka, ale szampon i balsam na objętość są genialne :)
Obecnie używam olejku Marion ale podejrzewam że cienkie włosy mógłby obciążyć.
OdpowiedzUsuńMarion Termoochrona? Mi obciążał :(
UsuńTermoochrona to coś innego. Marion ma też w ofercie olejki orientalne, taki produkt w małej buteleczce ok 5-6 zł, przeznaczony do zabezpieczania końcówek. Lekkie silikonowe serum, ładnie pachnie. Ale trzeba używać z wyczuciem, nie za dużo, chociaż zapach kusi aby położyć więcej. Recenzja olejków orientalnych jest na Wizażu. Są 4 wersje zapachowe.
Usuńarianna
Nie wiedziałam, dziękuję za informację :)
UsuńTeż mam to serum, ale nie miałam okazji go jeszcze użyć i tak sobie stoi i czeka :) Muszę go dzisiaj użyć i zobaczyć jak się sprawdzi u mnie ;)
OdpowiedzUsuńTo napisz koniecznie jak się sprawdza :)
UsuńKocham to serum. Od jakiegoś czasu się z nim nie rozstaję :)
OdpowiedzUsuńMuszę go kiedyś kupić z ciekawości. Mnie silikony nie przeszkadzają, choć z tą nazwą trochę zaszaleli.
OdpowiedzUsuńDokładnie :D To częsta zagrywka marketingowa, podobnie jest w serum olejowym do twarzy marki Soraya Świat Natury. Większość tytułowych "drogocennych olejków" (ta nazwa mnie rozwala po prostu :D:D:D), są za Parfum, a kluczową rolę pełni parafina, znajdująca się na 2 miejscu w składzie.
Usuńzdaje się fajne choć nie lubię takich buteleczek ;/
OdpowiedzUsuńchciwlabym zrobic pierwsze zamowienie na ZSK. Jak myslisz co warto kpic na poczatek i jak stosowac?
OdpowiedzUsuńNapisz jaki masz budżet :* :) Chodzi Ci o półprodukty do włosów, czy chcesz również do twarzy lub uniwersalne? :)
UsuńDo wlosow i do twarzy na maski :) budzet ? No mudle tak 50-100 zl :p
UsuńTroszkę musiałaś poczekać, ale napisałam Ci porządną poradę :) :*
Usuńhttp://martusiowykuferek.blogspot.com/2014/07/pierwsze-zamowienie-poproduktow-do.html
Dziekuje :* :*
UsuńSeria rokitnikowa tez mnie kusi :) podobno tj profesjonalna seria z NS:)
OdpowiedzUsuńMam szampon i balsam do włosów 'maksymalna objętość' i postaram się napisać w tym tygodniu recenzję produktów - jednych z najlepszych jakie miałam w życiu :)
UsuńA mnie się jego skład strasznie nie podoba, więc raczej się nie skuszę :))
OdpowiedzUsuńTo jest taki zwykły zabezpieczacz, składowo bez szału, ale za to dobra baza do miesznia z olejami czy nawet półproduktami :) Mi się ten minimalizm podba, zadanie swoje spełnia. A jakie jest Twoje ulubione serum? :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńczytasz mi w myślach? właśnie zastanawiałam sie jakie serum na końcówki kupić! teraz juz wiem :)
OdpowiedzUsuńO Boże, wydało się :D
Usuńszczerze, to dla mnie jest średnie. używam od biedy na wyjazdach
OdpowiedzUsuńMyślałam nad kupnem tego serum;)
OdpowiedzUsuńW życiu nie miałam żadnego serum do końcówek oO.
OdpowiedzUsuńZa to mogę się wypowiedzieć o serii rokitnikowej z NS. Miałam szampon i balsam do włosów tłustych i normalnych oraz balsam zwiększający objętość. Pierwsza seria jest całkiem niezła ale szału nie robi i są lepsze produkty do przetestowania. Za to zakochałam się w balsami zwiększającym objętość <3. Chyba na tyle, że spróbuję szampon :).
Balsam na objętość również mam i jestem nim zachwycona :) Szampon także posiadam i polecam z całego serca, w połączeniu z balsamem daje efekt uniesionych włosów, recenzję napiszę na dniach :*
UsuńMoje ulubione serum! Dowiedziałam się o nim z Twojego bloga, od razu poleciałam kupic i nie żałuje! Nigdy się z nim nie rozstane :) Rozsądny cenowo, łatwo dostępny i do tego działa :) Najważniejsze, że nie obciąża i można go używać ma suche i mokre włosy ;)
OdpowiedzUsuńAlexandra G.
Bardzo mnie to cieszy :)
UsuńOstatnio w biedronce natknęłam się na to serum za całe 2,99. Wzięłam jedno opakowanie. W domu użyłam dwa razy i poleciałam do Biedronki i dokupić na zapas 2 opakowania :D
OdpowiedzUsuńja teraz używam serum z green pharmacy, ma bardzo fajny skład i ładnie wygładza włosy :)
OdpowiedzUsuńja muszę kupić właśnie to serum, bo mi się skończyło parę dni temu, a jest idealne dla moich włosów ;) dziękuję jeszcze raz za Priorin, dzisiaj przyszedł:
OdpowiedzUsuńhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a03d5cbb38089c6.html
może wreszcie moje włosy odżyją :D
Jak uxupelnilas ankietev?
UsuńMartusia a jak Ty to serum używasz ? tylko na końcówki po umyciu i na suche też ?
OdpowiedzUsuńStosuję na suche lub dosychające włosy, głównie na końcówki, ale zawsze lekko przejadę ręką po wierzchniej warstwie włosów. Na mokre włosy również można stosować, spróbuj sobie jak u Ciebie najlepiej się sprawdza.
UsuńJa miałam Joanny (małe op) a aktualnie Marion Natura Silk (biała buteleczka). Już mi się pomału kończy więc chyba właśnie kupię ten Bioelixire :)
OdpowiedzUsuńa jak go stosować?
OdpowiedzUsuńKropelkę serum rozetrzeć w dłoniach i pogładzić dłońmi po włosach, w szczególności na końcówkach. :)
UsuńStosujemy:
- na suche włosy, po wymyciu i wysuszeniu
lub
- na włosy wilgotne, zaraz po myciu, odciśnięte ręcznikiem z wody.
Kupiałam dzis to serum, troche drogo bo za 9 zl w Rossmanie. Zobacze jak sie sprawdzi, chociaz zapach juz mi nie podpasował. Do tej pory uzywałam Joanna, Styling Effect, Jedwab do włosów. Bardzo dobry produkt, nie obciażał mi włosów i włosy sa gładkie i sie nie plączą.Nie zwracałam jednak uwagi na skład bo nie boje sie silikonów jako ze myje wlosy co dwa dni SLS. Mimo wszystko, polecam zwrócic uwage na Joannę. :)
OdpowiedzUsuńI chciałam napisac, że bardzo mi pomagasz prowadzeniem bloga, dzięki Tobie weszlam na nowy level włosomaniactwa :) Długo czytałam Anwen ale dopiero dzięki Tobie moje rzadkie i cienkie wlosy zaczęły byc traktowane tak jak należy. Gdyby nie Ty nie przyszloby mi do glowy że to przez gumkę moje wlosy tak się łamią.No i teraz juz nie czesze na mokro.Dzięki!
:*
UsuńTo serum jest też dostępne w wersji z pompką o pojemności 50ml. ;) Kupiłam dzisiaj na promocji w Rossmanie za 17,99. (promocja do 9.08) Cena regularna to 24,99. Jestem bardzo zadowolona i jeszcze ten obłędny zapach. :D
OdpowiedzUsuńTo serum najtaniej jest w sklepie internetowym BOSCO DESIGN tam tez ostatnio kupiłam maske z serii B.app nazywaną 5 działań to jest rewelacja nie wyobrażam sobie już dbania o włosy bez tego produktu
OdpowiedzUsuńDziękuje za radę faktycznie w tym sklepie Bosco Design mają dobre ceny i ile fajnych produktów . Jeszcze raz dziękuje za podpowiedż
OdpowiedzUsuń