W przeciwieństwie do włosów całkowicie suchych, mokre włosy są bardziej wrażliwe i podatne na zniszczenia. Trzeba traktować je bardzo delikatnie. Dlatego do odsączania wody z włosów wybieram bawełnianą poszewkę na poduszkę zamiast tradycyjnego ręcznika o chropowatej strukturze. Dzięki temu włosy są dłużej zdrowe, nie niszczą się mechanicznie, są bardziej nawilżone. U mnie przejście na bawełniany materiał dało mega efekt!
Ręcznik tradycyjny, a bawełniany materiał
Bawełniany materiał ma gładką strukturę, która włosów nie niszczy, bo nie ma co o włosy haczyć tak jak w przypadku ręcznika.
Ręcznik tradycyjny zazwyczaj zbyt mocno odsącza włosy z nadmiaru wody, czego efektem są suche końce po ściągnięciu ręcznika z głowy.
W przypadku bawełnianej poszewki na poduszkę nie ma takiego efektu, gdyż jest on stosunkowo cienki, odbiera więc tylko częściowo nagromadzoną wodę.
W przypadku bawełnianej poszewki na poduszkę nie ma takiego efektu, gdyż jest on stosunkowo cienki, odbiera więc tylko częściowo nagromadzoną wodę.
Gdy zaczęłam stosować cienką i gładką bawełnę zamiast ręcznika tradycyjnego oraz lekko odciskać włosy z wody zamiast je trzeć, zauważyłam przede wszystkim różnicę we wzroście nawilżenia. Po tradycyjnym ręczniku grzywka i końce włosów były prawie całkowicie suche, po przejściu na bawełnę - włosy są mokre od nasady aż po końce.
Zamiast ręcznika tradycyjnego można używać:
- bawełnianej poszewki na poduszkę (pamiętajcie, aby odciąć z niej guziki jeśli są :-)),
- bawełnianej koszulki,
- kawałka materiału bawełnianego,
- ściereczki z mikrofibry,
- ręczników z materiału szybkoschnącego dla sportowców,
- specjalnych turbanów przeznaczonych do pielęgnacji mokrych włosów.
Kiedyś używałam bawełnianej koszulki, a teraz mam dwie poszewki na poduszkę, których używam zamiennie. :-) Wydaje mi się, że to świetne i niedrogie rozwiązanie.
Przez jedno mycie i odsączenie włosów ręcznikiem tradycyjnym, włosy nie zniszczą się, ale w perspektywie kilku miesięcy - owszem i to w znacznym stopniu. Włosy tak czy siak odsączamy z nadmiaru wody, wykonujemy tę czynność bardzo często i warto nauczyć się wykonywać ją poprawnie. <3 :-) Napiszcie jak to wygląda u Was. :-)
W sumie leżą u mnie w szafce bawełniane pieluszki, to mogłabym je wykorzystać...
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu przekonać do tego sposobu :)
OdpowiedzUsuńJa używam od ok roku ręczników tzw jednorazowych :D
OdpowiedzUsuńTak, to też super pomysł, ale myję włosy codziennie i chyba bym zbankrutowała :D Dla chętnych - aktualnie w Biedronce jest promo na ręczniki papierowe :D
UsuńA taki ręcznik nie będzie się rwał?
UsuńJeśli weźmiesz go odpowiednio dużo to nie :)
UsuńO tak, bawełniana koszulka cudownie pomaga w zachowaniu nawilżenia. :)
OdpowiedzUsuńTeż używam bawełnianej koszulki i nie zamieniłabym jej teraz na pewno na zwykły ręcznik :) Mam też ściereczkę z mikrofibry, ale jestem wierna zwykłej koszulce :)
OdpowiedzUsuńZawsze zapomnę o tej koszulce. Mam co prawda bardzo miękki ręcznik specjalnie do włosów, ale koszulka na pewno jest delikatniejsza i lepiej chłonie wodę. Zastanawiałam się nad zakupem ręczniczków mikrofibrowych,ale bawełniany podkoszulek zbiera więcej pochwał :)
OdpowiedzUsuńarianna
Ja już się dawno przerzuciłam na koszulkę bawełnianą. Mój patent to taki, że po prostu nakładam ją sobie na łepek i zbieram materiał z tyłu i związuję go gumką do włosów. Nie wykonuję żadnych ruchów, żadnego pocierania. Czekam kilka minut, aż koszulka wchłonie nadmiar wody i zdejmuję ;) Wygląda to naprawdę komicznie takie coś na głowie, ale przez większość życia tarłam niemiłosiernie włosy ręcznikiem i nawet nie myślałam, że coś takiego może aż tak niszczyć. Ja u siebie nie zauważyłam w sumie żadnej zmiany (ale jak to ja... nigdy nic nie widze :D ), ale wystarczy mi świadomość, że zredukowałam codzienne niszczenie włosów.
OdpowiedzUsuńA co myślisz o ręcznikach z mikrofibry ? Lepsza opcja od koszulek ?
OdpowiedzUsuńKoszulki lepsze :) Według mnie po koszulce włosy są lepiej nawilżone
Usuńo kurczę, a ja używam własnie takiego z mikrofibry i myślałam, że dla włosów będzie odpowiedni. w takim razie przed następnym myciem muszę przeznaczyć koszulkę na ręczniczek :D
UsuńJa uzywam recznika z mikrofibry i jestem zadowolona
UsuńDobrze sprawdza się flanelowa pielucha. Tetrowa zresztą też. Ale ja je lubię głównie dlatego że szybciej schną. Zwykły ręcznik mam wrażenie - po dwóch użyciach już jest trochę "zawilgocony".
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ręczniki to nie wszystkie są beznadziejne. Skutecznie odsączają takie cienkie bawełniane -najtańsze, które łatwo blakną i szybko się prują. Np z Pepco albo Jyska.
Uzywam namietnie :)
OdpowiedzUsuńteż używam bawełnianej koszulki zamiast ręcznika ;)
OdpowiedzUsuńczytasz w moich myślach, właśnie lecę znaleźć w szafie jakąś koszulkę :)
OdpowiedzUsuńJa używam pieluszki flanelowej. Jest świetna, szybko chłonie wodę. Ma fajny rozmiar, nie jest za duża, a zakrywa całą głowę :)
OdpowiedzUsuńAha chwale się- wygrałam Priorin z twojego kodu jupi ;)
SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER! :)
Usuńjejku, wcześniej nie zdawałam sobie z tego sprawy :D od dziś wycieram włosy w bawełniany materiał, dziękuję za rade! :*
OdpowiedzUsuńNamówiłaś mnie. Kupię bawełniany ręcznik, bo moje włosy zasługują żeby być dobrze traktowane ! :)
OdpowiedzUsuńKochana, nie musisz specjalnie kupować, możesz użyć starego prześcieradła np. :) Albo starej, bawełnianej podkoszulki. :)
UsuńU mnie najlepiej sprawdza się stary podkoszulek mojego męża ;)
OdpowiedzUsuńOd dziś przerzucam się na koszulkę ;) Mam tylko małe pytanko... czy zawijanie turbanu na głowie jest zdrowe dla włosów?czy lepiej je odsączyć i tyle ?
OdpowiedzUsuńOdsączyć i ściągnąć. Zostawianie turbanu na głowie może doprowadzić do tego, że skóra zacznie szybciej się przetłuszczać, a włosy zostaną nadmiernie odsączone z wody i będą przesuszone. :)
UsuńJak dobrze miec umiarkowanie grube wlosy, wystarczylo zebym przestala trzec recznikiem wlosy, tylko je delikatnie w niego zawijala i tadam - stan wlosow sie znacznie poprawil. :D
OdpowiedzUsuńno to już wiem,dlaczego moje końcę i spód włosów są od razu suche po zdjęciu ręcznika z włosów.Muszę się przerzucić na bawełnianą koszulkę lub materiał.Dziękuję za sprowadzenie mnie na ziemię:)już się poprawię :D
OdpowiedzUsuńJa używam ręczniczków kuchennych takich miękkich w rolce, sprawdza sie super
OdpowiedzUsuńJa zawsze podsuszam włosy ręcznikiem, ale właśnie staram się ich nie trzeć :)
OdpowiedzUsuńświetny patent, stosuje od jakiegoś czas z bardzo zadowalającymi efektami. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie rozwiązanie, które daje starym poszewkom lub bluzkom drugie życie :D Ja od bardoz dawna nie trę włosów. Nie pomyślałam natomiast o tym, że można zamienić ręcznik na bawełniany materiał :)
OdpowiedzUsuńNie leży mi ten sposób, włosy długo schną i muszę używać suszarki. Wolę użyć ręcznika tradycyjnego i dać im naturalnie doschnąć ;)
OdpowiedzUsuńJa od niedawna też zaczęłam suszyć włosy bawełnianą koszulką i od razu widać efekty!
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu stosuje w łazience tylko ręczniki bawełniane :) idealne w dotyku i nie drażnią tak skóry.
OdpowiedzUsuńStosuję tę metodę już od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona. Widzę ogromną różnicę! Włosy są miękkie, przyjemne w dotyku i zdecydowanie mniej się puszą.
OdpowiedzUsuńsuper. Też sprobóję.
OdpowiedzUsuń