Spełniło się jedno z moich największych marzeń! :) Podjęłam współpracę z firmą Gorgol, producentem profesjonalnych akcesoriów fryzjerskich w tym szczotek z naturalnego włosia. Produkty tej firmy uwielbiam, pisałam o nich wielokrotnie na blogu i ogromnie się cieszę, że aż 5 osób będzie mogło czesać się najlepszą według mnie szczotką na świecie. Do wygrania jest 5 egzemplarzy płaskiej, dużej szczotki z naturalnego włosia dzika.
Zasady konkursu są bardzo proste - wystarczy obserwować mojego bloga przez Bloggera lub Facebooka lub Bloglovin (odnośniki są po prawej stronie bloga). Należy również dokończyć zdanie:
Kocham swoje włosy, ponieważ...
Formularz zgłoszeniowy wygląda więc następująco:
- Obserwuję jako: nick lub imię i pierwsze dwie litery nazwiska (np. Janina Ko.) + napiszcie jak obserwujecie mojego bloga tj. poprzez Blogger/Facebook/ Bloglovin.
- Adres e-mail (jeśli nie chcecie podawać go publicznie to wyślijcie maila do mnie i sobie zapiszę:))
- Kocham swoje włosy, ponieważ...
Mam nadzieję, że dzięki temu konkursowi nie tylko będziecie miały szansę wygrać szczotkę, ale również zmotywuję Was do znalezienia zalet w Waszych pięknych i wyjątkowych włosach.
Zapraszam Was serdecznie do konkursu. Jeśli chcecie przeczytać moje recenzje produktów marki Gorgol, zapraszam tutaj:
- Duża szczotka z włosia dzika (ta, którą możecie wygrać w tym konkursie),
- Szczotka do tapirowania włosów z włosia dzika,
- Grzebień drewniany.
Regulamin konkursu
- Organizatorem konkursu jest blog: www.martusiowykuferek.blogspot.com
- Fundatorem nagrody jest: http://www.gorgol.pl/, firma oferująca profesjonalne akcesoria fryzjerskie do włosów m. in. szczotki z naturalnego włosia
- Konkurs trwa od 28.06 - 27.07.2014, do godziny 23:59.
- Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na blogu w osobnym wpisie - do tygodnia od jego zakończenia.
- Spośród wszystkich odpowiedzi zostanie wybranych 5 zgłoszeń. Wybiorę osoby, które w jakiś sposób ujmą mnie swoją odpowiedzią :).
- Jedna osoba może zgłosić się tylko raz.
- Po zakończeniu konkursu wysyłam do zwycięzców maila i czekam 3 dni na odpowiedź zwrotną. Jeśli jej nie uzyskam, to wybieram jeszcze raz.
- Aby wziąć udział w konkursie należy spełnić dwa warunki: być publicznym obserwatorem mojego bloga (przez Blogger, Facebook lub Bloglovin) oraz dokończyć zdanie „Kocham swoje włosy, ponieważ…”.
- Nagrody wysyła autorka bloga.
- Osoby niepełnoletnie powinny zapytać o zgodę na udział swoich rodziców.
- Biorąc udział w konkursie wyrażasz zgodę na przekazanie danych osobowych w celu wysyłki szczotki (Dz.U.Nr.133 pozycja 883z późn. zm.)
1. Obserwuję jako: Bijum na bloggerze, Bijum na bloglovin
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: bubijum@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ są wdzięczne! :D Kiedy zafunduję im coś miłego, one zawsze mi się odwdzięczają miękkością i blaskiem. Wiem, że nie wypną na mnie tyłka i mnie nie oleją. ;)
1. Obserwuję jako: Kasia Ghsyua - blogger
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: kasia12274@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ codziennie mnie zaskakują i mimo wielokrotnych bad hair days czasami potrafią mnie pozytywnie zmotywować do działania i podejmowania nowych kroków zarówno w pielęgnacji włosów jak i reszty ciała :)
1.Obserwuję przez Facebooka, Bloglovin i Bloggera jako : Magdzia22
OdpowiedzUsuń2.Adres email : magdasierzputowska4@wp.pl
3.Kocham swoje włosy ponieważ moim zdaniem mają śliczny kolor ( jasny- mysi blond), który pofarbuję dopiero kiedy będę miała siwe włosy ;P ( pomimo 20 lat nigdy nie sięgnęłam po żadna chemiczną farbę lub szamponetkę, tylko henna cassia ;P) i za to że zawsze są takie delikatne i mięciutkie ( bardzo dużo osób lubi ich dotykać przez ich miękość, którą poprostu od zawsze posiadam ze względu na delikatne włosy a maski i oleje jeszcze im w tym pomagają ;D ).
Fantastyczny konkurs, mam nadzieję, że uda mi się wygrać tę szczotkę, bo wygląda znacznie lepiej od tej, której aktualnie używam (Provost, dorwana kiedyś w Hebe, kiedy jeszcze nie do końca wiedziałam, czego od takiej szczotki oczekiwać). Moja ma gęsto usiane włosie, które nie jest w stanie zbyt dobrze wejść między moje włosy, przez co jest mało efektywna. Chętnie spróbuję moich sił, skoro jest szansa wymienić ją na lepszy model. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Natalia Kukruszek (Blogger) i Kukruszek (Bloglovin)
Adres e-mail: kukruszek@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ są moją największą ozdobą! Zaskakują mnie swoim stanem i tym, jak piękne i wdzięczne potrafią być, kiedy odpowiednio o nie zadbam. Uważam je za jeden z moich atutów i symboli kobiecości. :)
1. Obserwuję przez: Facebook jako Agnieszka Żó
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: aga_a7@wp.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ mimo ich cienkiej i rzadkiej natury, mimo częstego przesuszenia i zbijania się w strączki potrafią zamaskować swoje niedoskonałości i za wszystkie dni starannego dbania o nie odpłacić się choć jednym dniem, w którym wyglądają naprawdę dobrze (a mam nadzieję, że z biegiem czasu będzie coraz więcej takich dni! :) ). Kocham moje włosy, ponieważ są w najlepszej jak do tej pory kondycji – co mnie bardzo cieszy i motywuje jeszcze bardziej do dalszej walki o wymarzoną długość i stan moich włosów!
obserwuję jako: 0jla (blogger) 0jla blog (facebook)
OdpowiedzUsuńadres e-mail: 0jla@wp.pl
kocham swoje włosy ponieważ... kiedy nałożę na nie odpowiednie kosmetyki lub przeprowadzę odpowiedni zabieg potrafią wyglądać równie dobrze co gęste i grube chociaż są cienkie i jest ich mało :-)
Tak właśnie myślałam, że notka na temat lasu i zwierzęcia będzie związana ze szczotką z dzika ;) Super konkurs, oczywiście biorę w nim udział! :*
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: pannaM (Blogger), Marta Pe. (Facebook)
Adres e-mail: greendayowa15@op.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ dzięki ich kaprysom zaczęłam o nie świadomie dbać, co sprawia mi ogromną frajdę ;)
Jednak to nie wszystko. Kocham je także za ich nieprzewidywalność, bo zależnie od stylizacji mogą być falowane albo prawie proste. Kolor też mają całkiem niezły, zwłaszcza latem ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń1. Obserwuję jako Joanna Polańczyk
OdpowiedzUsuń2. cuarelena@gmail.com
3. Kocham moje włosy za... kocha się za wszystko. Za kołtun o poranku, za krzyki babci "zwiąż te kołtuny", za supełki mojego ukochanego nad ranem, kocham za szepty "ale ma świetne włosy", kocham za ich wdzięczny blask gdy znów użyję ich ulubionej odżywki, kocham je za to, że czuje się jak gwiazda za każdym razem gdy czuje powiew wiatru lub gdy suszę je zimnym powiewem przed lustrem, kocham je za rozdwojone końcówki które z ciężkim sercem ścinam, kocham je za protest pt. "pij drożdże, będziemy rosnąć", kocham je za to, że gdy je zwiąże na siłowni w kitkę czuję się jak Lara Croft zwiedzająca ruiny, kocham je za ich niesforność "masz randkę? today is bad hair day". Kocham je za cudowny zapach po myciu, za problemy, gdy muszę się szybko ogarnąć na uczelnię... kocham je za to że są jak ja - zmienne, lubiące kosmetyki, niesforne, pełne miłości i czasem mają swój gorszy dzień..
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuń(pisze to trzeci raz, nie wiem co jest z bloggerem ale mnie wylogował chyba, potem po wciśnięciu "publikuj" nic się nie wyświetliło. Dlatego pisze trzeci raz. Jak by później pojawiły się zdublowane komentarze, czego teraz nie widzę, usuń proszę poprzednie :) )
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Ola P. (lub Czarna Wiedźma, nie jestem pewna jak to się wyświetla) na bloggerze :)
Adres e-mail megami.honou@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ są wyjątkowe! Każdy człowiek jest niepowtarzalny, tak samo każdy ma na swój sposób wyjątkowe włosy. Kocham je za ich gładkość i śliskość, nawet wtedy kiedy uciekają z każdego upięcia i muszę je poprawiać co godzinę. Uwielbiam je za to, że na wietrze fruwają wściekle wokół głowy co wywołuje radość u mojego chłopaka. Za bezproblemowość w momentach kiedy się gdzieś śpieszę, tak łatwo je związać w szybkiego koczka i pobiec na autobus. Kocham je za ich niesforność i nieposłuszeństwo które zmusiły mnie do poszukiwania pomocy w internecie, dzięki czemu poznałam tylu wspaniałych ludzi z którymi dzielę teraz wspólną pasję jaką jest włosomaniactwo. Tak, właśnie tak. Kocham je za to jakie są!
1. Obserwuję jako: jullenaaiers
OdpowiedzUsuń2. Mój email: omegawhite@interia.pl
3. Kocham moje włosy za to, że jednak wcale się na mnie nie gniewają - mimo bolesnych zbliżeń, jakie gwarantowałam im w przeciągu paru lat z drogeryjnymi chemikaliami - dalej przy mnie są, krótsze, a równie gęste! Za motywację, by sumiennie o nie dbać, a w ten sposób poznać tyle niesamowitego w włosomaniactwie. Właśnie za to, że mimo ich humorków, któregoś dnia staną się moim atutem, o co każda kobieta powinna walczyć. :)
Obserwuję jako: phocasapiens (blogspot)
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: phocasapiens@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ mimo ich natury cienkich i bardzo delikatnych, mimo ich kapryśnej natury i mimo wielu rzeczy, na jakie sobie wobec nich pozwalam - zawsze, ale to zawsze są tak miękkie, że wielu uważa to za ich atut. Mają tak nawet mimo wielu bardziej czy mniej udanych farbowań, rozjaśniań, ścinania i improwizowania z coraz bardziej wymyślnymi fryzurami. Są niewyobrażalnie krótkie, łatwe do nastroszenia, o wymyślnej palecie barw i niepotrzebujące mojej pomocy, by ułożyć się każdego dnia zaskakująco dobrze. Od dwóch lat postrzegam się w kompletnie inny sposób niż kiedyś, przez co są już nie kompleksem - a powodem do dumy wartym każdego grosza. ❤
Obserwuje przez bloglovin.
OdpowiedzUsuńadres e-mail :ania.szym@wp.pl
Kocham moje włosy za za to ,ze są .ratuje je przed wypadaniem ,zapuszczam je,a one rosną ,podobają im się wcierki i olejki .,Są miekkie pełne blasku.podoba im się nowa pani włosomaniaczka czyli ja:) jeszce trochę a zejdę z farby i moje włoski będą zupełnie naturalne Kocham je za to że są i się trzymają razem ze mną,mimo,że wiele wypadło i ratuje te co zostały...
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Dagmara - blogger.
Adres e-mail foto.dagmara@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ... mimo iż nie są idealne (są cienkie, często brak im objętości), posiadają niesamowity połysk, blask i miękkość, których często brak innym. Poza tym... nie mam innych, więc kocham je za to, że są - z całym dobrodziejstwem inwentarza :)
1. Obserwuję bloga przez facebook (Joanna Nie) oraz bloglovin (ellismeddle)
OdpowiedzUsuń2. Mój mail wysyłam Ci w wiadomości prywatnej
3. Kocham swoje włosy, ponieważ są moją ozdobą. Mają naturalny piękny kolor blond, który wygląda jeszcze lepiej po zastosowaniu maseczki z miodu lub płukanki z rumianki. Kocham swoje włosy, ponieważ zawsze odwdzięczają mi się za poświęcony im czas. Kocham swoje włosy, ponieważ zdrowe i miękkie sprawiają mi tyle radości, kiedy przeczesuje je palcami lub układam z nich fryzurę. I wreszcie kocham swoje włosy, ponieważ pasują do mojego charakteru, mimo wad nie zamieniłabym ich na żadne inne .
Pozdrawiam, Asia
1. Obserwuje jako Joanna Ple - facebook
OdpowiedzUsuń2. Adres: katerina48312@gmail.com
3.Kocham swoje wlosy za... za to że dają mi mega pewnosci siebie, uważam ze dodają dużo kobiecości i potrafią być najpiękniejsza ozdobą kobiety a już zwlaszcza gdy są długie;) Mimo, że moje nie są idealne to odkad zostałam wlosomaniaczką i wpadalam w cale to wlosowe szaleństwo :) dogadzanie im i wyszukiwanie coraz to nowych patentów, porad i sposobow pielegnacji włosów daje mi dużą frajdę.:) Aby były zdrowe i długie a krócej mówiąc - po prostu piękne :)
1. Obserwuję jako Karolina. - blogger, Karolina St.- facebook ;)
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail : karolina.weeronika@gmail.com
3.Kocham swoje włosy, ponieważ uwielbiam je pielęgnować! Mimo tego, że są takie cienkie, rzadkie i mało komu się podobają - po prostu dbanie o nie daje mi ogromną frajdę. Potrafię godzinami czytać włosowe historie, przeglądać internet, doszukiwać się nowych źródeł, czegoś czego jeszcze nie wiem. Pokochałam je po prostu takimi jakimi są. Potrafią mnie denerwować kiedy strasznie się puszą i wywijają, ale nigdy nie mam tyle pewności siebie jak kiedy ładnie się ułożą, mogę wtedy iść po ulicy z takim bananem na twarzy i zupełnie nie przejmować się nikim i niczym. Naprawdę ludzie wtedy mnie nie poznają. Od razu jestem milsza, chętna do pomocy - czy jestem jakaś dziwna i tylko ja tak mam? :D Moi rodzice są w szoku, że całe kieszonkowe potrafię odłożyć albo wydać na włosowe sprawy. Właśnie miałam odkładać na szczotkę, którą polecasz :) Najlepsze są też komentarze! Mimo tego, że włosy są takie cieniutkie to spora część koleżanek, które są niezwykłymi szczęściarami i mają grube, gęste włosiska to po przejechaniu palcami po moich, nie potrafią wyjść z podziwu, że można mieć takie mięciutkie i delikatne włoski ;) A wiesz co w tym wszystkim jest najlepsze? Że uśmiechałam się cały ten czas kiedy to pisałam ;)
ps. Świetny pomysł z tym tematem, zaraz lecę czytać inne wypowiedzi dziewczyn:*
Obserwuję jako: Nanika89
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: nanikaa89@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ... są wdzięczne za pielęgnację, mają piękny naturalny kolor (którego nie wiem dlaczego kiedyś nie lubiłam) i mimo, że są cienkie i często kapryszą są coraz zdrowsze i błyszczące :)
1.Obserwuję jako: Anita B (bloger), Anita Barbara(FB)
OdpowiedzUsuńAdres e-mail : anita.barbara@onet.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ...mnie zdobią. Cenię sobie ich obecną długość kolor i póki co zakończyłam lata wizerunkowych poszukiwań. Być może to próżne, ale lubię także jak zwracają na mnie uwagę męskiej części społeczeństwa :) Co by nie mówić to spory urodowy atut. Po za tym wizerunkowo zadbane włosy to połowa sukcesu. Zawsze dodają uroku. I odciągają uwagę od pryszcza na nosie :) Lubię też swoje włosy za to, że pozwalają mi poeksperymentować. Co prawda eksperymenty w stylu nowy kolor co dwa tygodnie mam już za sobą, ale lubię pokombinować z uczesaniem. Fale, prostowanie, artystyczny nieład, koński ogon... Takie kombinowanie jest mi bliskie :) Tak więc kocham swoje włosy i nie wyobrażam sobie siebie z fryzurką chłopczycy :)
Hej, obserwuje Cię na facebookach jako Paulina Wr.
OdpowiedzUsuńKocham swoje włosy, bo mają taki kolor, że kiedy mnie widzą Azjaci to krzyczą "O mój Boże! Co to za farba?!" A ja odpowiadam: "Ha! Geny!". Do tego są prościutkie i milutkie w dotyku. Widzę, że masz podobne, więc chyba mnie zrozumiesz :))
Mój e-mail to wropau@gmail.com
1. Obserwuję jako: Arcia na Bloglovin.
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: arletta382@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ ułatwiają mi wiele rzeczy. Gdy nie ma światła mogą mi służyć jako moje osobiste słońce, w zimne dni pełnią rolę koca, poza tym przydają się również jako wiosenny płaszczyk. Mało tego, są bardzo wdzięczne! Nawet owinięte w papier toaletowy wysysają jakieś proteiny! Poza tym, bardzo miło móc spiąć włosy jak Jasmina z Alladyna :) Kocham moje włosy!
1. Obserwuję jako: Paulina Agnieszka - blogger, Paulina Agnieszka- facebook
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail : justdream194@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ...dbam o nie, a one odwdzięczają mi się za to. Każdego dnia świadomie je pielęgnuję, nakładam na nie maseczki i olejki a one to doceniają. Pomału stają się takie jakie o jakich marzyłam, bardziej nawilżone, zadbane, jest ich więcej. I mimo, że nigdy nie będą idealne i tak gęste jakimi mogą pochwalić się inne dziewczyny, ja je akceptuję. Bo dla mnie i tak są wspaniałe i idealne. Kocham moje włosy, bo dobrze się w nich czuję, cieszę się gdy widzę efekty swoich zabiegów i za nic w świecie nie zamieniłabym ich na inne!
Obserwuję jako: Adrianna Szymańska, także na facebooku pod tym samym imieniem i nazwiskiem ;)
OdpowiedzUsuńAdres e-mail adriannna.sz@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ...
Są delikatne, w dotyku powabne,
kochają kąpiele i pielęgnacyjne ceregiele.
Martusiowy Kuferek im służy,
więc ich długość się dłuuuży :).
Maski, odżywki, olejki,
to szalone włosów czarodziejki.
Choć trzeba używać ich "z głową",
to patent już mamy za sobą.
I tak od zawsze pod czepkiem
czekają włosy na rekwiem.
A gdy specyfiki zmywamy
to słychać ich chichot szeptany.
I gdy tylko wyschną swobodnie
to pstryk!
Prężą się, takie są modne!
I dumne ze swej kondycji
w tej pielęgnacyjnej audycji.
Chciałam jeszcze tylko dopisać, że bloga obserwuje jako: sniezkiraj_blog :))
Usuńmam pytanie: gdzie kupiłaś swój grzebyczek marki gorgol? na ich stronie nie ma tego, który opisywałaś :( a chciałabym taki mieć ;p
OdpowiedzUsuńJest na pewno! :) I sczotka również :* We wpisie, w którym podam wyniki konkursu napiszę w jaki sposób można zamówić porodukty Gorgol :)
Usuńtej szczotki tez na ich stronie nie widzę ;(
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Lavania Viola na bloggerze
OdpowiedzUsuńe-mail: lavaniaviola@gmail.com
Kocham swoje włosy ponieważ są moją ozdobą, są wyjątkowe, urocze i niezwykle pocieszające. Taki jeden słodki loczek potrafi poprawić mi humor na cały dzień:)
obserwuję na fb jako Wiktoria Eb :) mój emali to wajwik@op.pl
OdpowiedzUsuńKocham swoje włosy ponieważ. ..... odzwierciedlają mój charakter są niesforne, delikatne i nieprzewidywalne. Daleko im do doskonałości ale dla mnie sa najpiękniejsze, potrafią odwdzięczyć sie blaskiem, jedwabista miękkością oraz obietoscią jeśli tylko poświęce im troche czasu. Dodają mi uroku gdy kaskada opadają mi na ramiona tworząc jasna gładką tafle , wtedy mimo iz daleko im do doskonałości przyciągają uwagę innych. Kocham moje włosy gdy latem łapią każdy promień słońca i pojawiają sie na nich złociste naturalne refleksy. Kocham moje włosy bo wiedzą że rosną i pieknieja dla mnie i to sprawia że za nic nie pozbyłabym się tych orginalnych porowatek
Obserwuję jako: kręconowłosa przez Blogerra
OdpowiedzUsuńAdres e-mai: kreconowlosa@wp.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ są kręcone,lubię w nich to ,że codziennie są inne,czasami układają się nie po mojej myśli a mimo to je lubię,za wyjątkowość bo mieć kręcone włosy to jest coś :D
1. Obserwuję jako chocolateb przez bloglovin
OdpowiedzUsuń2. e-mail: jagoda.zega@gmail.com
3. Kocham moje włosy, ponieważ mimo tego, że nie zawsze od początku się lubimy, są bardzo delikatne, słabe i niechętne do farbowania, jeśli okażę im trochę miłości, bardzo szybko się odwdzięczają, a przede wszystkim kocham je za to, że są moje i w ogóle je mam ;))
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Marta Cholewa (Blogger)
Adres e-mail: marta_cholewa@interia.eu
Kocham swoje włosy, ponieważ uważam, że włosy są najpiękniejszą ozdobą każdej kobiety. Pomimo wielu dni, w których nasze włosy nie wyglądają atrakcyjnie, powinnyśmy je zaakceptować i cieszyć się z każdego wspólnie spędzonego dnia :D
1. Obserwuję przez: bloglovin jako Bars, oraz przez facebooka jako Dawid Kamil Bars.
OdpowiedzUsuń2. e-mail: mamba_storck@wp.pl
3. Kocham moje włosy, ponieważ przyciągają uwagę kobiet. Odkąd zacząłem o nie dbać za pośrednictwem Twojego bloga zauważyłem u siebie znacznie więcej adoratorek.Tym samym otrzymuję mnóstwo komplementów za to że są błyszczące, miękkie, pachnące i zadbane. Po prostu odwdzięczają się pięknem za odrobinę uwagi. Nie oszukujmy się, u mężczyzn pielęgnacja włosów schodzi na boczny tor i jest bardzo minimalna, a jeżeli już jest trochę bardziej rozbudowana to takowy osobnik otrzymuję miano homoseksualisty lub kolokwialnie mówiąc 'pedała' :) Ja jestem w stu procentach hetero i przeczę stereotypom. Chciałbym otrzymać taką szczotkę bo słyszałem o niej mnóstwo dobrego a sam okazji by taką kupić nie miałem :)
Podsumowując: kocham je za to że współpracują ze mną, są zdrowe i moje :)
pozdrawiam Cię Martusiu, Dawid Kamil Bars :)
Ale mnie zaskoczyłeś! Super podejście do życia i włosomaniactwa, jea! :D
Usuń1. Obserwuję jako: blogger - J. bloglovin - Julia T.
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: juliat.97@vp.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ są. Kocham je za każdy uśmiech, gdy patrzę rano w lustro i zdaję sobie sprawę, że nie są moją wadą a największą ozdobą. Kocham je, gdy zdaję sobie sprawę, że dzięki nim coraz częściej podobam się sobie i jestem szczęśliwsza! Kocham je za każde parsknięcie śmiechem, gdy jakiś kosmyk niesfornie odstaje od reszty ;) Kocham je za to, że w zimie grzeją lepiej niż najcieplejszy koc, a gdy mam zły humor mogą pełnić rolę przytulanki. Kocham je nawet wtedy, gdy wyglądają najlepiej podczas dnia spędzonego w domu, a najgorzej oczywiście podczas ważnego wydarzenia ;) Kocham je za marudzenie, bo wtedy wiem, że nie tylko ja miewam kobiece humorki! I w końcu kocham je za to, że dały mi nową pasję i satysfakcję z każdego najmniejszego kroczku do przodu :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: M.M. - Małgorzata Me (poprzez Blogger/Facebook)
Adres e-mail: gosiamer@vp.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ dzięki nim jestem piękna :)
Gratuluje wspolpracy Kochana :)! Powodzenia Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńJest o co walczyć! :) Powodzenia laski :*
OdpowiedzUsuńObserwuje jako: Katarzyna Singh, e-mail: kkruzik@gmail.com
OdpowiedzUsuńKocham moje włosy, ponieważ nie krytykują mojej jazdy jak mąż, nie marudzą jak dzieci, nie pouczają jak mama, nie wymagają jak szef Za to są wdzięczne za okazaną im troske (w przeciwienstwie do wyzej wymienionych)
Kocham moje włosy, ponieważ są ze mną już od wielu lat, jestemy jak stare dobre małżeństwo, które po latach na nowo odkrywa swój urok Były lata szaleństw i eksperymentów na studiach, potem przedślubne zapuszczanie, wreszcie trudny okres kiedy na swiat przyszły dzieci , a włosy (podobnie jak mąż), zeszły na drugi plan. Teraz „odkrywamy” się na nowo, walczymy wspólnie o powrót gęstosci i przyrost. Przed włosomaniactwem nie lubiam swoich włosiąt bo cienkie, przetłuszczające, zwisające smętnie- więc zazwyczaj scinałam je na krótko, a jak już udało mi się je trochę zapuścić to i tak stwierdzałam, że są do niczego i znów scinałam Teraz widzę, że nigdy wczesniej nie zajmowałam się nimi tak jak powinnam i nie rozumiałam ich potrzeb. Kilka miesięcy odpowiedniej pielęgnacji i nagle okazało się, że potrafią zaskoczyć objętością, blaskiem, że nieco wspomagane od srodka- rosną jak na drożdżach i ze potrafią być moją dumą i ozdobą. Po ponad 30 latach wreszcie uporalam się z włosowymi kompleksami i pokochałam moje włosy takimi jakie są – i jest to miłosc odwzajemniona
Kocham moje włosy, ponieważ zawdzięczam im zmiany na lepsze- w diecie i pielęgnacji całej mojej rodziny. Odkąd zaczęłam interesować się ich pielęgnacja, stopniowo przechodzimy na coraz zdrowsze odżywianie- dbam o wiekszą ilość owócow i warzyw w diecie, podsuwam dzieciom pestki (zamiast słodyczy- sezamki z prażonego siemienia, słonecznika, dyni i miodu). Dzięki włosomaniactwu zainteresowałam się tez różnymi olejami i zastąpłlam nimi kremy i baslamy- z korzyscią dla nas wszystkich.
Nie mozna wpisu zedytowac, a pomyslalam o jeszcze jednym waznym aspekcie: dzieki wlosom poszerzam swoja wiedze i horyzonty :) Nie mam na mysli tylko wiedzy chemicznej (te wszystkie sklady, dobre i zle alkohole, silikony, emolienty itd) , ale np. aspekt kulturowy - bo przeciez olejowanie, henna stosowana nie tylko na wlosy ale i do ozdabiania ciala, rytualy oczyszczania glinkami to czesc kultur orientalnych, element codziennosci. Ostatnio czytalam coreczce ksiazke Martyny Wojciechowskiej "Dzieciaki swiata"- rozdzial o plemionach afrykanskich ktore zabezpieczaja skore i wlosy czerwona glinka przed palacym sloncem i oczywiscie pierwsza moja mysl- glinkowanie wlosow no bo przeciez i u nas slonce ostatnio ostro swieci :)
UsuńPoza tym wlosomaniactwo zmotywowalo mnie do odswiezenia cyrylicy i jezyka rosyjskiego, nieuzywanego juz od jakis 10 lat ;)- jako ze polskie nalepki na rosyjskich kosmetykach zawieraja 1/5 z oryginalnych informacji, a ja przeciez koniecznie musze wiedziec wszystko :)
I ostatnia "galaz" nauki, niemal ocierajaca sie o magie czyli zielarstwo , tradycyjna medycyna ludowa i ajurwedyjska:) , ktore bardzo mnie wciagnely nie tylko w kontekscie wlosowym - ale ze tak madrze powiem - holistycznie :) . Zamiast ładowac w dzieciaki pigułki i syropki, stawiam teraz na naturalne metody- a wszystko to dzieki moim kochanym wlosom :)
Obserwuję jako: naturalna
OdpowiedzUsuńE-mail: pink.glasses.blogspot@gmail.com
Kocham swoje włosy,
ponieważ czasem przypominają złote kłosy
nie do końca złote, bo zimą brązowe
kłos też nie zawsze wyjdzie,
bo gdy wiatr zawieje każdy baby hair wyjdzie
i z prawej i z lewej maludy sterczą
z rana wkurzają, gdy silikony ani oleje nie działają
dodają jednak uroku, odejmują lat po trochu
tego ostatniego mi w sumie nie potrzeba,
ale serce się cieszy, gdy włosy błyszczą jak należy
bad hair day też się zdarza,
niemałych problemów przysparza
olej i maska wszystko jednak naprawi,
uśmiech i ulga się oczywiście pojawi
można już z domu wyjść - bez makijażu i bizuterii,
bo prawdziwą ozdobą są moje KUDEŁKI! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: sto rm
Adres e-mail - weronikak77@tlen.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ są wyjątkowe! Uważam, że są bardzo oryginalne i są moją naturalną ozdobą :)
Obserwuję jako: niesprecyzowana (Blogger), Marta Ci (Facebook)
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: martkaaa717@wp.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ dzięki nim mam przyjemność poznawać nowe, wspaniałe włosomaniaczki. Porady, rozmowy uświadomiły mi, że nie jestem osamotniona w swoim przerzedzeniu włosów. Zwiększyło to również pewność siebie (w końcu nie tylko ja mam włosowy problem), a codzienne pielęgnacja stała się ogromną przyjemnością :)
PS. Dziękuję za ten konkurs, dzięki niemu uświadomiłam sobie, że moim problemowym, cienkim i przerzedzonym włosom zawdzięczam garść wspaniałych, nowych osób wokół siebie :) wcześniej nie zdawałam sobie z tego sprawy, dziękuję :)
1. Obserwuję bloga przez Facebooka jako Ela Pu
OdpowiedzUsuń2. e-mail: elciastw91@interia.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ są miękkie, delikatne, idealnie proste a w słońcu świecą pięknymi refleksami i choć są naturalne można się na nich doliczyć kilku odcieni brązu, rudości, a nawet blondu! :)
Obserwuję jako: Blondynka\Barbara Anna Z. + Blogger/Facebook
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: baskazarowna15@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ są one cudowne. Mogę z nimi robić wszystko. Mogę mieć każdy rodzaj fryzury: włosy proste\falowane\kręcone, krótkie\średnie\długie bardzo łatwo przyjmą każde farbowanie. Mimo tego to najbardziej uwielbiam je naturalne: moje falo-loki o zmiennym blond kolorze - bywa i chłodny i ciepły i miewam rude refleksy :) Są zdrowe, pięknie lśnią i od razu widać co one lubią lub gdy czegoś jest za mało lub za dużo - są po prostu otwartą księgą :) A ostatnio i one pokochały mnie bo odzywają się dużym przyrostem na produkty które na nie stosuje :)
Obserwuje jako: Gabii 69
OdpowiedzUsuńAdres e-maila: gabii96@spoko.pl
Kocham moje włosy ponieważ....pięknie się mieniu w słońcu, są niesamowicie miękkie a to zasługa głównie olejków,masek itp Od teraz nie prostuje ich bo będę gorszę zresztą TŻ teraz bardzo lubi je dotykać i wąchać ;o mówi, że są gładsze niż 2 lata wstecz, gdy się poznaliśmy :) to mnie motywuje do dalszego dbania o nie :*
Obserwuję jako: zielona herbata poprzez Bloggera
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: zielonaherbata91@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ są one jedną z cech wizualnych, które w sobie lubię :) Są gęste, lśniące, zdrowe, nie plączą się nawet po użyciu tylko szamponu. Nie muszę ich zbytnio stylizować. Uwielbiam je miziać i rozpieszczać :)
obserwuję jako: Asia Bo facebook
OdpowiedzUsuńadres e-mail: asiczkaa.b@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ są odzwierciedleniem mnie. Czasem są zakręcone, a czasem proste, ułożone. W słoneczku maja różne odcienie, a w nocy są takie jak niebo. A teraz jak wielkimi krokami zbliża się mój ślub, nie tylko je kocham ale stały się taką małą obsesją, bo pragnę je zapuścić i chce żeby były piękne :)
1. Obserwuję jako: kafetka bloglovin
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail:anastazja1923@wp.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ to ich codzienne humory pomogły mi zdecydowac o wyborze nowej ścieżki zawodowej jaką jest fryzjerstwo:) Dziękuję za to moim włosom każdemu pojedyńczo i wszystkim osobno:) nie mają ze mną łatwo, ale dopieszczamy się czasem...o tak lubimy to ...
1. Obserwuję jako Eternity blogger
OdpowiedzUsuń2. Adres email: takbywlosminiespadlzglowy@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ... cierpliwie znoszą moje eksperymenty :D czego to już te moje cebulki nie zaznały: wcierki z kawy, czosnku czy cebuli, milion ziółek oraz przypraw z tych najlepszych półek. Był też cynamon na długości, była rossmannowska maść, która zazwyczaj na brodawkach sutkowych gości. W planach jeszcze mam sok z ziemniaka, ale czekam aż nadarzy się okazja taka. A póki co dzielnie testuję, szukam i zakup kosmetyku setnego, który zapewne znowu wystawi na próbę cierpliwość włosa mego ;)
Ostatnie zdanie:
UsuńA póki co dzielnie testuję, szukam i *planuję zakup kosmetyku setnego, który zapewne znowu wystawi na próbę cierpliwość włosa mego ;)
gdzieś "planuję" mi umknęło, przepraszam :D
1. Obserwuję jako happysunny (blogger)
OdpowiedzUsuń2. Adres email: hamerka169@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ... po prostu są:) Nie wyobrażam sobie ich nie mieć. Kocham je niezależnie od tego jakie są. Dzięki nim czuję się kobietą.
1. obserwuję jako Ania Malutka (blogger)
OdpowiedzUsuń2. E-mail: malutka.zakupocholiczka@gmaiol.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ to one zapoczątkowały w moim życiu wielką zmianę. Bogata i bardzo intensywna pielęgnacja wprowadziła moje włosy na drogę nie tylko do lepszego wyglądu, ale i samopoczucia. Zaczęło się od włosów, a skończyło na dbaniu o ciało, skórę i dietę. Zaczęłam być świadoma tego, co i po co kupuję. Dowiedziałam się mnóstwa arcyciekawych nowinek kosmetycznych i przetestowałam dziesiątki patentów, co w gronie bliskich mi osób postawiło mnie na pozycji 'tej, która zna się na włosach'. Dziś już wiem, ze tylko kompleksowa pielęgnacja zapewnia sukces - wreszcie czuję się lepiej w swojej skórze. Za ten ogrom wiedzy, którą nabyłam dzięki włosom (jakby to nie brzmiało ;)) i którą chcę i mogę dzielić się z innymi moim włosom należy się codzienne SPA ;-)
Oczywiście miało być: gmail.com :-)
Usuń1. obserwuję jako Anna Kałapacka na facebooku
OdpowiedzUsuń2. e-mail: aniaa130@onet.eu
3. Kocham swoje włosy za to, że pozwalają mi się czuć jak dwustu procentowa kobieta. Za to, że dodają mi więcej gracji niż najdroższa biżuteria. Za to, że gdy rozpuszczone delikatnie falują, to śmiało mogłyby konkurować na wdzięk i urok z morskimi falami. Za to, że w najważniejszych chwilach w życiu, nigdy mnie nie zawodzą i układają się jak im szczotka przykaże. Za to, że jak w starym dobrym małżeństwie po każdej burzy wychodzi słońce, tak z każdego niesfornego kosmyka ostatecznie udaje nam się, wspólnie coś wyczesać.
oj miec taka szczotke
OdpowiedzUsuń1. Obserwuję jako Blondstory poprzez bloglovin
OdpowiedzUsuń2. e-mail: pinacolada003@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ nauczyły mnie akceptować siebie taką jaka jestem. To właśnie ich pokochanie było przełomowym momentem w dążeniu do samoakceptacji, gdyż włosy stanowiły najmniej lubianą przeze mnie część ciała. Mimo że moje włosy nadal dalekie są od ideału, to dzięki nim zaczęłam świadomą pielęgnację całego ciała i niezmiernie się z tego cieszę.
Obserwuję jako: Henrietta
OdpowiedzUsuńemail: henriettahair@gmail.com
Kocham moje włosy, ponieważ... są moją największą pasją, tak jak dla innych na przykład sport, makijaż czy kino postmodernistyczne. Uwielbiam ich długość, posiadanie długich włosów jest po prostu magiczne. Pielęgnacja to świetna przygoda, ciekawie jest patrzeć na stopniowe zmiany. Te nagłe, po użyciu świetnej maski też ;)
1. Obserwuję jako Aleksandra Na (przez bloggera)
OdpowiedzUsuń2. e-mail: alexandra_1997@wp.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ (może to zabrzmi śmiesznie) uratowały mnie przed anoreksją! Będąc podobno szczupłą dziewczyną wpadłam w manię odchudzania, kompletną obsesję na punkcie swojej wagi, co w ostateczności doprowadziło do przewlekłych głodówek. Taki tryb życia i odżywiania jaki wtedy prowadziłam nie pozostał obojętny dla moich włosów. Opamiętałam się kiedy zaczęły mi się sypać garściami! Bałam się spojrzeć na szczotkę lub odpływ w wannie po myciu włosków, bo było to tragedią. Tak jak sama ilość kłaczków które mi zostawały w ręce, po przegładzeniu ich dłonią. To wszystko zmotywowało mnie do zdrowego dbania od siebie i prawidłowej diety przede wszystkim. Starałam się przywrócić włoskom dawną gęstość, przez co wpadłam w kolejną manię - włosomanię :)
Podsumowując: Kocham swoje włosy, bo dzięki nim zaczęłam jeść! :D
1. Obserwuję jako Marta B
OdpowiedzUsuń2. e-mail: jamama@op.pl
3. Kocham moje włosy za to, że są wyjątkowe dla mojej trzyletniej córki. Jagoda, mimo, że nie jest już bobasem ma swój rytuał zapadania w sen. Kładziemy się razem, opowiadam jej jak bardzo ją kocham, jaka jest piękna, wyjątkowa, a ona chwyta mały kosmyk moich włosów i tarmosi delikatnie w dłoni.... Czasami mnie to irytuje i jej zabieram, ale po chwili, nie mogąc usnąć robi to samo... Dla niej moje włosy są najpiękniejsze, najwspanialsze, nie zwraca uwagi na ich wysoką porowatość, przesuszone końcówki. Dlatego nakładam te wszystkie maski, oleje ampułki- aby kiedyś przyznać Jej rację.
1. Obserwuję jako Julia Baron na Facebooku
OdpowiedzUsuń2. Mój e-mail to: julaaa95@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ dzięki nim poznałam swojego wybranka :) Jego pierwsze słowa, gdy zauważył mnie z koleżanką w kawiarni, brzmiały: masz piękne włosy, jak masz na imię? To był najdziwniejszy podryw, jaki usłyszałam... ale za to jesteśmy już z sobą 2 lata! I to przez moje (do tamtego przełomowego momentu) niedocenione włosy :)
Obserwuję jako dlugadrogawdol11 (Blogger)
OdpowiedzUsuńE-mail: monia348@interia.eu
Kocham swoje włosy za to, że cierpliwie znoszą moje złe dni, kiedy targam je szczotką próbując rozczesać albo prostuję prostownicą, by je wygładzić. Nawet czasy, kiedy wpadłam na pomysł, by używać żelazka, gdy prostownica się zepsuła, lub moją diametralną zmianę koloru z użyciem rozjaśniacza. Wtedy moje włoski były zniszczone, suche, musiałam je sporo podciąć, końcówki były porozdwajane, szorstkie, ale teraz gdy zmieniłam ich pielęgnację, odwdzięczają się za każdy mój czas im poświęcony blaskiem, miękkością, zdrowymi końcówkami, nowymi włoskami, które zawsze rano sterczą na czubku mojej głowy i nie da się ich za nic ujarzmić ;)
Kocham je, bo są symbolem kobiecości, ozdobą na głowie każdej z nas, dlatego powinnyśmy dbać o swoje włosy, bo nic tak nie dodaje uroku jak zdrowe, lśniące, gładkie kosmyki :)
1. Obserwuję jako Paulina Li (Facebook)
OdpowiedzUsuń2. Moj e-mail: paulina14.2@poczta.onet.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ dzieki nim wygladam i czuje sie kobieco :) Sa moja najwieksza ozdoba i powodem do dumy. Podobaja sie mojemu chlopakowi chociaz nie znosi znajdowac ich na swoich ciuchach (kocham to jak sie tym denerwuje:) )
1. Obserwuję jako: patusia713
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: patusia713@interia.pl
3. Kocham swoje włosy ponieważ są! Choć nie zawsze chcą ze mną współpracować i czasem żyją własnym życiem, to nie wyobrażam sobie ich nie mieć.
1. Obserwuję jako: Believe (blogger), Gosia Li (facebook)
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: malgosia.lihs@gmail.com
3.Kocham swoje włosy ponieważ,
są podatne na układanie,
nawet gdy nie mam czasu na nie.
Falowane, proste czy kręcone,
zawsze są przeze mnie dopieszczone.
Sprawia mi to przyjemność niesamowitą,
jest to prawdą całkowitą.
Gdy widzę jak rosną i błyszczą,
mój humor od razu podwyższą.
Kocham ich każdy skręt,
choćby były jak ten pręt.
Są po prostu moje,
nie oddam ich nawet za bogate stroje.
Kolor mają złocisty,
wygląd mają szklisty.
Każdy włos z osobna,
jest to moja część ozdobna.
Są po prostu moim zamiłowaniem.
Codziennym upiększaniem,
sprawiam, że są urodziwe,
coraz bardziej dobrotliwe.
Obserwuję jako Mia Ash
OdpowiedzUsuńmia.zebrowsky@onet.eu
Kocham swoje włosy ponieważ dzięki nim mogę być kim tylko zechcę. Kiedy je rozpuszczę jestem elfem (tak często nazywają mnie znajomi). Robiąc warkocz dookoła głowy mogę grać rolę Julii Tymoszenko. Wysokie koki sprawiają, że czuję się niczym trendsetterka odkrywająca najnowsze modowe perełki. Zaczesany kucyk przenosi mnie do czasów dzieciństwa. Jeżeli chcę mogę nawet śpiewać "my Słowianie" przy skręcaniu z włosów "liny". Ale co najważniejsze kocham moje włosy za to, że dzięki nim więź z moją mamą staje się większa przy każdym wspólnym ich rozczesywaniu :) Podsyłam zalinkowaną fotke mojego włosia :D
http://files.tinypic.pl/i/00552/ydrkai3i562d.jpg
1.Obserwuję jako : Jol Czi (facebook)
OdpowiedzUsuń2.Adres e-mail : hellokocie69@wp.pl
3. kocham swoje włosy, ponieważ :
moje WŁOSY są SZALONE - gdy umyte , dopieszczone błyszczą, iskrzą niczym gwiazdy, choć mam problem z dogodzeniem, nie jest ciężko z przeciążeniem
głaszczę, czeszę, one biedne są wytrwałe w posłuszeństwie,
nieraz "na złość" chcę im zrobić - w ten czas zdarzy mi się robić, niezłą akcję NISZCZYCIELSKĄ - o północy , kładę głowę na poduszkę - słyszę krople wody z łóżka, rano wstaję patrzę w lustro, one piękne - "na złość" błyszczą. niby próba tortur wielkich, jednak wdzięczne są i piękne.
1. Obserwuję jako: Nicky Picky, na Bloglovin
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: immaterial_1@yahoo.co.uk
3. Kocham swoje włosy, ponieważ... są.
Obserwuję jako Delphine Angua
OdpowiedzUsuńE-mail: anguazuberwaldu@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ dzięki nim mam motywację do dbania o siebie. Długie włosy są atutem kobiecości. Moje jeszcze nie są długie i piękne, ale ciągle staram się coś z nimi robić. Maseczki, olejki, delikatne szampony. Moje włosy uczą mnie systematyczności, której do tej pory mi brakowało. Jeśli nie będę systematyczna, to z mojej pielęgnacji nici, na nic się nie zda. Systematyczność przeniosła się z włosów także w codzienne życie. Łykam suplementy, zdrowo się odżywiam i ćwiczę. Początkowo wszystko było robione z myślą o włosach, teraz myślę o całym ciele, a także duszy. Moje włosy stały dla mnie motywacją do codziennego wysiłku, dzięki nim postanowiłam zmienić kilka rzeczy w swoim życiu na lepsze.
1. Obserwuję jako: Dagna Os. (facebook)
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: dagulka13@wp.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ uczą mnie cierpliwości. To niezaprzeczalnie trudna miłość. ;)
1. Obserwuję jako Jola Pi. przez Facebooka
OdpowiedzUsuń2.Adres e-mail: jolapietruchafasi@interia.pl
3. Kocham moje włosy, ponieważ to moje włosy, i może nie muszą się podobać wszystkim, ale ja je kocham takie jakie są, i choć staram się już od dłuuuższego czasu, żeby pokazać je jak najpiękniejsze innym, żeby były zdrowe i próbuję jak tylko mogę, gdyż sprawia mi to wiele radości, to one zawsze będą częścią mnie i częścią mojego życia i nie wyobrażam teraz sobie już traktować ich inaczej, nie z przymusu, że tak trzeba, po prostu weszło mi to w nawyk i bardzo się z tego powodu cieszę. Razem z siostrą lubimy przeglądać różne blogi, nasze inspiracje włosowe i gdy raz siostra zapytała mnie : "zobacz jakie ma długaśne włosy, aż pod pupę i takie zdrowe, chętnie byś się z nią zamieniła prawda?" Odpowiedziałam, że nie, nie zamieniła bym się, bo nikomu bym nie oddała moich włosów, nawet jak miałabym je zamienić na śliczne włosy jakiejś mojej inspiracji. Jestem pewna, że żadna dziewczyna nie oddała by swoich włosów, czy tych do ramion czy do pupy, bo każda z nas utożsamia się z swoimi włosami takie jakie są i takie je kocha. Myślę, że sam fakt dbania o włosy, szanowania ich, troszczenia się o nie, jest dowodem na to, że je kochamy.
Ja bym oddała za inne, bo mam cienkie i rzadkie ;) I absolutnie nie umiem takich pokochać ;)
UsuńObserwuję jako: szara (blogger) i na fb Sara Wi
OdpowiedzUsuńAdres e-mail szara980@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ... są moje. Jedyne w swoim rodzaju.Są moim atutem i ozdobą.Chociaż czasem się buntują przeciwko mnie i wywijają się jak nienormalne.To jednak są wyjątkowe bo nikt nie ma identycznych.Mimo że podobają mi się grube i gęste włosy, a moje są odwrotne. To i tak je kocham. Są 100% naturalne nie farbowane i nie niszczone. Robie dla nich wszystko, jakby były moim dzieckiem <3 Poświecam im swój czas i uwagę.Teraz zostaje mi tylko czekaj aż moje dziecko dorośnie bo narazie siegą do połowy ramion. Pozdrawiam Sara :*
Obserwuję jako Daria Mi.przez Facebooka
OdpowiedzUsuńe-mail: daria268@poczta.onet.eu
Kocham moje włosy ponieważ wiem, że mogą być idealne (no może prawie ;) ) i do tego staram się dążyć przez systematyczną pielęgnację i czytanie Twojego bloga, który jest dla mnie inspiracją, skarbnicą wiedzy i dawką motywacji.
Poza tym my- cienkowłose :D łamiemy stereotypy i pokazujemy innym, że takie włosy też da się zapuścić, zagęścić i nadać objętości chociaż niekiedy wymaga to nie lada wysiłku. Dzięki moim włosom uczę się cierpliwości ;p
1.Obserwuję jako:Mariola Zuchowska
OdpowiedzUsuń2.Adres e-mail:mari.zuch123@gmail
3.Kocham swoje włosy ,za to że odzwierciedlają moją osobę.Czasami są niesforne i niezdyscyplinowane,a jednak dodają uroku i wywołują uśmiech.Czasem są proste,ułożone.Kocham je,gdyż w każdej wersji czuję się wspaniale-nie muszą być idealne,ważne że są moje.
1. Obserwuję jako Agatoza na bloglovin.
OdpowiedzUsuń2. Adres e -mail : ona1991@poczta.onet.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ jeśli ja ich nie pokocham to nikt inny nie będzie w stanie je pokochać i docenić walkę jaką z nimi toczę ;) Moje włosy są cienkie, kruche i łamliwe i wypadają w dużych ilościach co jakiś czas ale ja się nie poddam! Muszę je kochać bo są moje i innych mieć nie będę i wiem, że muszę nad nimi pracować a także nad sobą by wykorzenić lenistwo i dbać o nie aby były moją ozdobą i powodem do dumy. Kocham je bo te moje cienkie "pachruścia" jak je niektórzy nazywają mogą być ładne i zadbane jeśli się postaram. Miłość, a nie nienawiść i niezadowolenie mogą im pomóc i nie tylko przez dbanie od zewnątrz i poprzez odżywanie ale także miłość, która będzie wędrować do nich od przez serce do mózgu od wewnątrz ;) Kiedy spojrzę w lustro będę odnosić się do nich empatycznie, ponieważ wiem, że to zależny ode mnie jak będą wyglądać. Taką filozofię mam dotyczącą włosów i tego będę się trzymać.
1. Obserwuję jako: Karolina Ambrozik na fb
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: kambrozik95@gmail.com
3. Kocham swoje włosy, ponieważ dodają mi mnóstwo pewności siebie. Mając długie i zadbane włosy czuję się kobieco. Przypominają mi one również o tym, że potrafię walczyć ze swoimi słabościami, bo kiedyś moje włosy były w tragicznym stanie i wszyscy naokoło wmawiali mi, że takie są i już, ale się nie poddałam i uporem oraz systematycznością wywalczyłam sobie całkiem przyzwoitą fryzurkę, z czego jestem bardzo dumna :)
1. Obserwuję jako: Kamila Ost. na fb
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: kundiwa@o2.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ to one pokazują światu kim jestem! Można się z tego śmiać, ale to dzięki włosom wyglądamy tak, a nie inaczej, to one przyciągają uwagę i sprawiają, że mamy "to coś". W końcu nie bez powodu kobiety w ważnych momentach swojego życia zmieniają fryzury. To włosy - ich kolor, uczesanie, ścięcie i kondycja - mówią światu kim jesteśmy. Mają ogromny wpływ na to jak się prezentujemy. Moje włosy są cienkie i delikatne, raz w lepszej, a raz w gorszej kondycji...Czasem potrzebują zmian i bardzo daleko im do doskonałości. - Oto jaka jestem. Mówią za mnie i to dzięki moim włosom czuję się sobą. :)
1. Obserwuję na blogerze jako: strelicja.
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: margo191@o2.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ wiem, że z powodu choroby mogę je stracić.
Mam 43 lata, ale włosomaniaczką jestem dłużej, niż niektóre tu dziewczyny żyją na świecie ;) Pamiętam hennę kupowaną na targowisku od Rosjan, którzy do Polski przyjeżdżali na handel ;) To była henna - wszystkich zachwycał kolor moich włosów. To była właściwie jedyna naturalna pielęgnacja (do kupienia), bo w sklepach nie było nic. Chociaż, pamiętam, że moje włosy od tamtej pory kochają też wodę pokrzywową, kupowaną wtedy w kiosku Ruchu ;)
A teraz okazuje się, że walczę o każdą jedną sztukę tej cienizny, która rośnie na mej głowie. Wcieram, dbam, pielęgnuję, odżywiam... i rozpaczam, gdy z powodu choroby wypadają garściami :( I nic z tym nie mogę zrobić...A ja je tak bardzo kocham!
1. Obserwuję jako: Nusia (Blogger)
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: nusia-89@wp.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ je posiadam:) Jak to w życiu bywa, zaczynamy coś doceniać dopiero wtedy gdy coś tracimy. Zawsze miałam cienkie, puszące się włosy...ileż ja się na nie wynarzekałam, że brzydkie, dlaczego inne mają piękne gładkie wlosy a ja sianko itd. Sytuacja się zmieniła gdy na skutek choroby włosy leciały garściami, znacznie się przerzedziły i zostało mi na głowie "5 włosów na krzyż". Nie poddałam się i dzięki cennym informacjom nabytym na włosowych blogach zaczęłam swoją walkę o nowe włosięta. Obecnie cieszę się z każdego 'bejbika':) To nic, że dalej się puszą, raz prezentują się lepiej a raz gorzej...to nie istotne, nie ma narzekania. Najważniejsze że są i kocham je niezależnie od ich kondycji!!!!
Wysyłam jeszcze raz, ponieważ wysłałam we wtorek, ale się nie wyświetliło...
OdpowiedzUsuń1. Obserwowałam dotychczas anonimowo jako Anita, obecnie jako SweettyandTweetty przez bloggera.
2. Mail: sweettyandtweetty@gmail.com
3. Kocham swoje włosy...
Ponieważ są mi dane. przez mamę czesane, podcinane i szarpane;)
Wiele ze mną przeszły, zimą marzły, ale raźno szły, aż doszły
Do czasów lepszych, od zniszczonych do zadbanych, od cieńszych do gęstszych, od szorstkich do miękkich
Od farbowanych do naturalnych, od suchych do nawilżonych, od wypadających do zostających...
Farby leżą w kącie i płaczą, bo moje włosy się bez nich obywają,
Mniej wypadają, elektryzują się i prawie wcale przez wiatr nie fruwają.
A ponieważ są blisko uszu, często szepczą:
Daj nam więcej, więcej masek, olejów, szamponów, przysięgam - tak mruczą,
Więc biegam do sklepów, zielarni, aptek, Internetów,
Bo już się zakochałam, już wiem, te wszystkie szepty mnie mają
I choć ciche, choć rzadkie i cienkie, to moje zmysły je kochają!
Nadszedł czas zaryzykować i pierwszy raz wziąć udział w tego typu konkursie :) a więc:
OdpowiedzUsuń1. Obserwuje przez fb jako Jolanta Dzi
2. Mail: jdziadosz20@wp.pl
3. Kocham swoje włosy... bo nadal są moją ozdobą mimo kilkuletniego codziennego prostowania i choroby. Mimo tego, że ich stan dalece odbiega od idealnego dzięki osobom takim jak Ty wiem, że mogę poprawić ich wygląd i nie tylko. Uczą mnie cierpliwości i systematyczności w pielęgnacji. To nic że nie wyglądają jak z okładki czasopisma wiem, że kiedyś będą zachwycały. I nie jest ważne, że są cienkie jak pajęczyna bo zadbane, długie włosy są dla mnie esencją kobiecości!
1.Obserwuję jako: Blogger: Pink Lipstick, Bloglovin: Pink Lipstick, FB: Agata Ce
OdpowiedzUsuń2.Adres e-mail: pinklipstickmua@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ zaczynają mi odrastac ! :) A długo,długo ich nie miałam wiele :)
Obserwuję jako: Izabela Pa. poprzez Blogger
OdpowiedzUsuńizabela.pajak@interia.eu
Kocham swoje włosy, ponieważ dbałość o nie jest moją ogromną pasją. Uwielbiam w nich to, że nie są idealne i dzięki temu dają mi szerokie pole popisu, żebym z każdym dniem mogła ciągnąć je w stronę ideału. Kocham je za to, że mogę dbać o nie każdego dnia, czytać jak to robić godzinami szperając w godzinami w necie, a przede wszystkim za to, że co jakiś czas dzięki poprawie ich kondycji mam wielkie poczucie satysfakcji, a na mojej twarzy pojawia się bananowy uśmiech. Uwielbiam je także za to, że wyrażają moją osobowość! Moje włosy są delikatne i wrażliwe na wiele rzeczy - dokładnie tak jak ja. No i muszę przyznać, że są też trochę łamliwe, a mi też czasem zdarza się łamać w niektórych sytuacjach i być nieco kruchą osóbką. Czasami zazdrościłam innym cudownych włosów, ale teraz wiem, że moje też takie mogą być w przyszłości i będę dążyć do tego z przyjemnością. ;)
Obserwuję jako: Monika Pawlos przez Facebook
OdpowiedzUsuń1.Obserwuję jako: Blogger: Pink Lipstick, Bloglovin: Pink Lipstick, FB: Agata Ce
2.Adres e-mail: monika_483@vp.pl
Kocham swoje włosy, bo jak się nie ma, co się lubi to się lubi, co się ma! :)
1. Obserwuję jako: Sylwia Pa. poprzez Facebook.
OdpowiedzUsuń2. Adres e-mail: sylwia_697@wp.pl
3. Kocham swoje włosy, ponieważ są... Ich pielęgnacja sprawa mi wiele radości, cieszę się z każdego nowego cm (gdyż rosną bardzo wolno, więc szczotka z naturalnego włosia byłaby dla nich idealna ;P) Włosy są moją ozdobą, gdy są zdrowe, lśniące i gładkie dodają mi pewności siebie, sprawiają że czuję się dobrze i ładnie. Nie zawsze mam na tyle wolnego czasu aby zając się ich pielegnacją w taki sposób jaki bym chciała, więc chociaż poprzez czesanie ich tą świetną szczotką mogłabym im to zrekompensować :) Pozdrawiam :)
1.Obserwuję jako: Izabela Pa,poprzez Facebook
OdpowiedzUsuń2. e-mail: izus_th@vp.pl
3 Kocham swoje włosy, ponieważ
"Ozdobą kobiety są jej włosy;
Długie, nożycami nieprzycięte,
Falujące na wietrze jak kłosy,
Niczym pawi ogon rozpięte."
Kocham je szczotkować, pielęgnować ,są częścią mnie,rosną razem ze mną,nie opuszczają mnie w ciężkich chwilach ;-), choć czasem z trudem znoszą eksperymenty które na nich przeprowadziłam,uwielbiam kiedy idąc ulicą rozwiewa je wiatr,uwielbiam opadające kosmyki na moich ramionach,uwielbiam ich dotyk i kolor,ale niestety farba zniszczyła ich gładkość czego rezultatem są problemy w rozczesywaniu. Szczotka z naturalnego włosia z dzika pomogłaby mi znów cieszyć się radością ze szczotkowania moich długich kudełków :)
Obserwuję jako: Żaneta Brzozowska przez bloga.
OdpowiedzUsuńAdres e-mail : zaneta.brzozowska@spoko.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ dzięki nim poznałam pewnego chłopaka. Zaintrygował go kolor, przez co zagadał :)
Kocham je również za to, że dały mi pasję. Gdy je zniszczyłam, musiałam w końcu zacząć o nie dbać. Pokochałam to, teraz dbam nie tylko o swoje włosy, lecz także o włosy rodziny i znajomych. W końcu włosy to ozdoba człowieka... :)
Obserwuje jako Marta Niebylska poprzez facebook.
OdpowiedzUsuńE-Mail marta.niebylska@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ z dnia na dzień stają się piękniejsze dzięki czemu nie muszę się wstydzić, że wyglądają fatalnie. Uwielbiam je za to, że są falowane. Jestem im wdzięczna za to, że przez okres w którym strasznie je traktowałam nie wypadły mi całkowicie :-D.
Pozdrawiam :-)
Obserwuję jako: Joanna G
OdpowiedzUsuńE-mail: messy.aisa@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ... współgrają zarówno z moim wyglądem jak i charakterem. Gdy leżałam dość niedawno w szpitalu z powodu poważnych zasłabnięć, ordynator gdy na mnie spojrzała, powiedziała, że taka już jestem - "eteryczna blondynka". Krucha, blada, delikatna i trzeba z tym żyć. Pewnie, że są momenty, w których rzucam szczotkami, bo chciałabym choć na chwilę grube, gęste włosy, z którymi zawsze można wyjść w każdej postaci. Jednak nauczyłam się jeszcze innej rzeczy. Gdy coś jest delikatne, podatne na wszelkie zniszczenia, wtedy umiemy docenić tego wartość i ulotność. Pozwala to cieszyć się z małych rzeczy, w końcu wszystko, co warte zachodu wymaga cierpliwości.
Obserwuje jako Marta Niebylska poprzez facebook.
OdpowiedzUsuńE-Mail marta.niebylska@gmail.com.
Kocham swoje włosy, ponieważ z dnia na dzień stają się piękniejsze dzięki czemu nie muszę się wstydzić, że wyglądają fatalnie. Uwielbiam je za to, że są falowane. Jestem im wdzięczna za to, że przez okres w którym strasznie je traktowałam nie wypadły mi całkowicie :-D.
Pozdrawiam. :-)
Obserwuję jako Halina Ku. poprzez facebook
OdpowiedzUsuńhalina1991@op.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ są częścią mnie. Aby być w pełni szczęśliwym człowiekiem, należy pokochać całego siebie, zarówno swoje zalety jak i również wady. Pomimo, że moje włosy do zalet nie należą, kocham je takimi jakie są, ponieważ to właśnie te, cieniutkie piórka podarował mi los, być może miał w tym jakieś ukryte intencje ? Może chciał mnie nauczyć miłości, do rzeczy, które niekoniecznie muszą być idealne, bym potrafiła cieszyć się z tego, że coś posiadam, choć nie zawsze jest to "coś z najwyższej półki" . Dziś potrafię cieszyć się z małych rzeczy i po prostu tego, że mam włosy. Zdaję sobie sprawę , że jest sporo osób, które chciało by posiadać nawet te moje "cieniutkie piórka"...
obserwuje jako Anna Sologuba przez FB. email anna-sologuba@wp.pl. kocham moje wlosy za naturalny kolor, za to,ze na zdjeciach wychodzá prawie czarne, a w sloncu maja czekladowy blask:)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Julia Talarczyk przez FB. email- julia.talarczyk@op.pl
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
Kocham swoje włosy, za to że są długie, grube i maja piękny, błyszczący kolor blond. Nawet gdyby były inne to też bym je pokochała. Dla mnie moje włosy są wyjątkowe.
Pozdrawiam założycielkę bloga
Obserwuje bloga jako Renata Talarczyk mail renatatalarczyk@op.pl
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie
Kocham swoje włosy za to że są.
Dzięki pani poradom na blogu każdy pokocha swoje włosy.
Pozdrawiam
Obserwuję bloga przez facebook jako Justyna B., e-mail: vanja2001@wp.pl, a swoje cienkie włosy kocham bez powodu (mam je od urodzenia, więc było sporo czasu, żeby się polubić) i chociaż czasem mnie wkurzają to "miłość ci wszystko wybaczy" ;)
OdpowiedzUsuńHeh, zauważyłam dopiero teraz, że zjadło mi jedną z dwóch literek nazwiska, "Justyna Bu" miało być
UsuńObserwuję jako: Paulina `Blondregeneracja
OdpowiedzUsuńblondregeneracja@gmail.com
Niezbyt często zdarza mi się brać udział w konkursach blogowych, ale moją szczotkę gorgol darzyłam niezwykłą sympatią i sentymentem. Kiedy zobaczyłam, że mam tak niewiele czasu na zgłoszenie to stwierdziłam - muszę spróbować!:)
Mój model był owalny i nieco mniejszy. Dostałam ją od koleżanek ze studenckiej ławki na urodziny ponad 2 lata temu, piszę w czasie przeszłym ponieważ szczotki już nie ma. Nosiłam ją w kosmetyczce, która podczas jednego z wyjazdów wypadła z plecaka i niestety po powrocie na miejsce zdarzenia już jej nie było. Ktoś pokusił się na moją szczotkę Gorgol (w sumie wcale się nie dziwię) i cały kosmetyczny dobytek do pielęgnacji twarzy. Od tej pory wypróbowałam już 2 szczotki z włosia innych, ale nic nie może mi zastąpić pierwszego dzika :)
Kocham swoje włosy ponieważ... po latach katorg jakimi je darzyłam nadal potrafimy się dogadać :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: sarinacosmetics - poprzez Blogger/Facebook/ Bloglovin.
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: ewelina87tt@gmail.com
Kocham swoje włosy, ponieważ wyglądają pięknie mimo, że co miesiąc męczę je rozjaśnianiem, kocham je za to, że się naturalne falują, dając mi bardzo dziewczęcy efekt. Kocham swoje włosy ponieważ potrafią się odwdzięczać za bogatą pielęgnację i za to, że od czasu do czasu nie straszna im prostownica. Kocham je za to, że codziennie znoszą trud "modelowania" przez moją czteroletnią małą, domową fryzjerkę :) Kocham moje włosy za to, że potrafią szybko rosnąć i wypuszczać nowe baby hair, które sterczą ale i tak je uwielbiam - to w końcu nowe włosy :) Kocham je też za niesamowity blask, którego nie straciły mimo farbowania. Ja i moje włosy czasem się nie zgadzamy, czasem się na siebie wkurzamy, ale chyba nie chciałabym mieć innych włosów, chociaż do hollywoodzkiego wyglądu dużo im brakuje - ot taka prawdziwa miłość - mimo małych zgrzytów nie umiemy bez siebie żyć :)
1. Obserwuję jako: Iz. - przez bloggera
OdpowiedzUsuń2. email: blondiii2121@wp.pl
3. Kocham moje włosy ponieważ są wyjątkowe. Z elementów wyglądu najbardziej lubię u siebie właśnie włosy. To im poświęcam najwięcej czasu a one odwdzięczają się za to blaskiem i zdrowym wyglądem. Kocham je również za to, że pomimo zabiegów jakim były poddawane wciąż są ze mną i to w dobrej kondycji, jej akurat mogę się od nich uczyć. :D Kocham je także za komplementy, jakie dzięki nim dostaję. Kocham je za to, że kocha je mój facet i ciągle się nimi zachwyca, nawet zauważył, że zmieniły się na lepsze.
O włosy zawsze będę dbać i to nigdy się nie zmieni.
Obserwuję jako Basia Sk na Facebooku
OdpowiedzUsuńE-mail: tiaaa@onet.eu
Kocham swoje włosy ponieważ otulają mnie swoją jedwabistą gładkością nad kubkiem gorącej kawy o poranku. Dodają pewności siebie gdy, przeczesując palcami lśniące fale po nocnym koczku, wyruszam na ciężki dzień na uczelnie. Kocham je ponieważ czuje się kobieco gdy mój Miły podczas sobotniego seansu filmowego dotknie je z czułością. Urzekam innych tą pięknością, której one mi dodają. I gdy wieczorem, już całkiem rozprostowane, olejuję je aromatycznym olejkiem, czuje się odprężona, to moja chwila dla siebie. Uwielbiam o nie dbać bo one później dbają o mnie: dbają o moje samopoczucie, gdy ktoś je chwali, o moja chwilę relaksu gdy zachwycam się nimi przed wyjściem i z czułością pielęgnuje je wieczorem. Są niesforne, wciąż niedoskonałe, plączące się i przyklapnięte pod koniec dnia, ale kochane - bo moje, jedyne, niepowtarzalne, niskoporowate, ciemne blond, długie włoski.
Obserwuję jako Monika No na Facebooku.
OdpowiedzUsuńE-mail: farciara13@buziaczek.pl
Kocham swoje włosy, ponieważ są moim znakiem rozpoznawczym- burza sprężystych loków . Włosy są atrybuten kobiecości, więc zadbane i ładnie ułożone dodają mi więcej uroku niż najpiękniejsza sukienka :)