Dzisiaj kilka słów o moim ukochanym gadżecie, bez którego nie wyobrażam sobie dbania o włosy. Mowa oczywiście o szczotce z naturalnego włosia dzika. Dostałam ją od kuzynki rok temu, w prezencie gwiazdkowym. Jest duża, płaska i prostokątna. Ten kształt sprawia, iż delikatnie rozprostowuje włosy.
Zawsze byłam bardzo uprzedzona do szczotek z naturalnego włosia. Wydawało mi się, że źle rozczesują włosy, kołtunią je, przygładzają tylko wierzchnią warstwę włosów, zostawiając pozostałe ich partie splątane. Gdybym takiej szczotki nie otrzymała w prezencie, zapewne nie zdecydowałabym się na nią. Wszystkie moje obawy były bezpodstawne i bardzo chciałabym was przekonać do używania takiej szczotki, gdyż dzięki niej stan moich włosów zmienił się diametralnie.
Zalety szczotki z naturalnego włosia:
- nie łamie włosów. Jest idealna dla posiadaczek włosów cienkich i delikatnych,
- nadaje objętość. Czasami delikatnie je puszy, ale wystarczy przygładzić je ręką i w efekcie mamy wygładzoną wierzchnią warstwę i większą objętość,
- delikatnie rozprawia się zarówno z mokrymi jak i suchymi włosami,
- idealnie rozprowadza sebum, czyli naszą "naturalną odżywkę",
- rozczesuje nawet najbardziej splątane włosy, nie niszcząc ich przy tym (włosie jest bardzo elastyczne),
- końcówki przestały łamać się tak, jak łamały podczas czesania zwykłą szczotką.
Mimo, iż spotkałam się z opiniami, że włosie dzika jest zbyt ostre dla włosów cienkich, nie zgadzam się z tym. Jest na tyle delikatne, aby nie łamać włosów, lecz na tyle mocne, aby je rozczesać.
Wady:
- jest w zasadzie jedna, ale według mnie mało istotna. Szczotkę trzeba często czyścić, bo bardzo szybko łapie kurz i zabrudzenia.
Jak czyścić szczotkę?
Szczotkę trzeba dość często czyścić (robię to raz na 2 tygodnie), gdyż mocno łapie wszelakie zabrudzenia i kurz. Warto uważać na drewnianą rączkę i nie moczyć szczotki zbyt długo w wodzie, gdyż może się rozkleić.
Kurz szczególnie lubi zbijać się w grupki i osadzać w miejscach, z których wychodzą kępki włosia. Bardzo ciężko usunąć je pęsetą czy poprzez zwykłe mycie. Tutaj opisałam jedną z metod, jaką stosuję, by szczotkę porządnie wyczyścić. Jednak od momentu zakupu TT, oczyszczam już ją nieco inaczej.
Oczyszczanie szczotki przy pomocy Tangle Teezer
Wystarczy zmoczyć szczotkę z naturalnego włosia, nalać szampon na włosie i kilka razy przeczesać TT - idealnie rozprawia się z niechcianym kurzem i brudem. Szybko i bezpiecznie oczyszczamy włosie i minimalizujemy prawdopodobieństwo rozklejenia się drewnianej rączki.
Szczotkę zostawiamy po wymyciu do samodzielnego wyschnięcia. Jeśli nie macie TT, można użyć grzebienia, co też czyniłam, dopóki nie zakupilam TT. Miejsca, z których wychodzą kępki włosia, warto przetrzeć wacikiem kosmetycznym nasączonym spirytusem salicylowym. Bardzo dobrze dezynfekuje szczotkę i uwalnia ją od bakterii.
Oczyszczanie szczotki przy pomocy Tangle Teezer
Wystarczy zmoczyć szczotkę z naturalnego włosia, nalać szampon na włosie i kilka razy przeczesać TT - idealnie rozprawia się z niechcianym kurzem i brudem. Szybko i bezpiecznie oczyszczamy włosie i minimalizujemy prawdopodobieństwo rozklejenia się drewnianej rączki.
Szczotkę zostawiamy po wymyciu do samodzielnego wyschnięcia. Jeśli nie macie TT, można użyć grzebienia, co też czyniłam, dopóki nie zakupilam TT. Miejsca, z których wychodzą kępki włosia, warto przetrzeć wacikiem kosmetycznym nasączonym spirytusem salicylowym. Bardzo dobrze dezynfekuje szczotkę i uwalnia ją od bakterii.
Warto wiedzieć:
- woda, w której oczyszczamy szczotkę powinna być letnia,
- ostatnie płukanie wykonujemy w zimnej wodzie,
- warto oczyszczać szczotkę prostym szamponem np. typu familijny czy szampon "z kaczuszką" dla dzieci,
- aby włosie było wypielęgnowane, warto nałożyć na nie odrobinę odżywki na 5 minut i następnie spłukać. Włosie naturalne traktujemy tak samo delikatnie jak Nasze naturalne włosy,
- szczotka musi wyschnąć naturalnie, gdyż stosując suszarkę możemy zaszkodzić drewnianej rączce i włosiu.
Jak rozpoznać czy szczotka jest z naturalnego włosia?
Po przyglądnięciu się szczotce zauważymy, iż ma ona jaśniejsze od reszty włosia końcówki. Aby upewnić się, że włosie szczotki jest z naturalnej szczeciny, należy wyrwać włosek i podpalić go. Zapach palonego włosa dzika będzie charakterystyczny, podobny do zapachu palonego, ludzkiego włosa.
Cena, modele, jakość
Oczywiście w zależności od firmy, modelu i wielkości, ceny szczotek z naturalnego włosia wahają się w granicach 20 - 50 zł. Moja szczotka kosztowała ok. 40 zł. Przez rok intensywnego używania szczotki, na razie nic się z nią nie dzieje. Była już czyszczona wiele razy i jej stan jest praktycznie taki sam, jak na początku. Szczotkę trzyma się wygodnie w ręce, jest solidna. Od siebie mogę polecić firmę Gorgol, chociaż Khaja też podobno jest bardzo dobra.
Moja szczotka jest bardzo duża i szeroka, przeznaczona dla posiadaczek włosów długich. Jeśli macie krótsze włosy, to wybierzcie mniejszy model, który będzie automatycznie tańszy. :)
Jaka wielkość?
Moja szczotka jest bardzo duża i szeroka, przeznaczona dla posiadaczek włosów długich. Jeśli macie krótsze włosy, to wybierzcie mniejszy model, który będzie automatycznie tańszy. :)
Podsumowując
Warto kupić szczotkę z naturalnego włosia, gdyż posłuży nam przez bardzo długi czas. Jest to inwestycja w jakość włosów, których stan polepsza się już od pierwszego użycia. Odpowiednia pielęgnacja szczotki może znacznie wydłużyć jej żywotność. Szczotka nie tylko rozplątuje włosy - również je pielęgnuje. Obecnie nie wyobrażam sobie funkcjonować bez niej. Jest dla mnie niezastąpionym elementem pielęgnacji i uważam, że powinien być to jeden z pierwszych zakupów każdej kobiety dbającej o włosy, w szczególności tych posiadających włosy cienkie i delikatne.
Kusi mnie taka szczotka. Słyszałam o niej wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńMoja jest pól na pól , trochę syntetycznych igiełek, a trochę z włosia. Chciałabym mieć taką 100% szczotkę z włosia :) ale na razie muszę kupić drewniany grzebień
OdpowiedzUsuńRównież mam w planach kupić drewniany grzebień :)
Usuńja się chyba na nią zdecyduje, bo od czasu kiedy kupiłam TZ i mocno się na niej zawiodłam, wróciłam do zwykłej łamiącej włosy szczotki, cena w sumie podobna do TZ wiec nie jest źle, a mam nadzieję, że okaże się od niej lepsza:)
OdpowiedzUsuńJest milion razy lepsza niż TT, również zawiodłam się na TT
UsuńPost idealny dla mnie! Właśnie planuję zakup szczotki z włosiem dzika :) Chyba zdecyduję się na jedną z khaja.pl
OdpowiedzUsuńAnomalia
Bardzo się cieszę, bo chciałam ułatwić zakup tym niezdecydowanym, naprawdę warto. Jak już kupisz to napisz jaki model :) Pewnie skusisz się na coś większego, patrząc na gęstość Twoich włosków :)
UsuńMam taką jak Ty tylko z takimi wypustkami. Na początku trochę mnie drapała ale teraz się już przyzwyczaiłam. Kupiłam moją szczotkę na Allegro i wyszło mnie dużo taniej bo odebrałam osobiście w katowicach. Polecam każdemu http://allegro.pl/szczotka-do-wlosow-z-naturalnego-wlosia-dzika-duza-i5171535449.html - bardzo miła włosomaniaczka jak się okazało prowadzi sprzedaż i ja na pewno jeszcze wrócę. Pozdrawiam
UsuńMoje włosy są aż za cieńkie i delikatne, zamówiłam TT, zobaczymy jak to będzie :D Dzik mnie przeraża, może to dlatego że jestem wegetarianką :D
OdpowiedzUsuńU mnie TT się nie sprawdza, u Ag90 się sprawdza - co osoba to inna opinia, ciekawe jak będzie u Ciebie :)
UsuńJuż od dłuższego czasu myślę o takiej szczotce. Jej wadą jest to ile czasu i uwagi trzeba poświęcić na mycie tak, aby nie uszkodzić drewnianej rączki. W przypadku TT wygląda to zupełnie inaczej - bardzo łatwo jest utrzymać ją w dobrym stanie.
OdpowiedzUsuńPoczątkowo częste oczyszczanie szczotki również traktowałam jak wadę, obecnie tak się przyzwyczaiłam do wykonywania tego zabiegu, że robię to automatycznie, nie myślę o tym :)
UsuńTT w utrzymaniu jest wspaniała to fakt, ale u mnie kosztem łamiących się włosów.
Wybieram dzika :)
Mam na nią ochotę już od dłuższego czasu. Może w lutym w końcu się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, nie pożałujesz! :)
UsuńPosiadam takowa, jednak nie uzywam jej systematycznie, wlasnie ze wgledu na puszenie wlosow ;) Musze to zmienic. Fajnie sie sprawdza do liczenia "wylecialych" klaczkow, gdyz zostaja one na szczotce ;)
OdpowiedzUsuńBardzo cenna uwaga z włosami zostającymi na szczotce! Faktycznie ułatwia sprawę i można łatwo dowiedzieć się czy mamy problemy z nadmiernym wypadaniem
Usuńmam identyko :)
OdpowiedzUsuńI jak oceniasz jej działanie? Jaką masz porowatość; włosy grube/cienkie? :)
UsuńMoje małe marzenie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie TT na tyle dobrze się sprawuje, że jakoś nie odczuwam potrzeby zakupu szczotki z włosiem dzika :) natomiast chciałabym sobie kupić drewniany grzebień z szeroko rozstawionymi zębami, bo TT ciężko mi jest zrobić przedziałek :P
OdpowiedzUsuńKolejna różnica między naszymi włosami :) Spokojnie potrafię zrobić przedziałek TT, ale na długość nie sprawdza się :)
UsuńDrewniany grzebień to kolejna rzecz w kolejce do zakupu, będzie na lata :)
Mam taką szczotkę, dobrze że tu zajrzałam, bo zapomniałabym ją wyczyścić, a miałam to zrobić wczoraj.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy, że wystąpiłam w roli przypominajki! ;)
UsuńDziękuję bardzo, jakie wspaniałe wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńSądzisz, że taką szczotką wolno/można czesać mokre włosy?
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobre pytanie, bo sama nie raz się nad tym zastanawiałam. Jakie jest moje stanowisko w tej sprawie?
Usuń1. W ogóle nie powinno czesać się mokrych włosów, gdyż wtedy uszkadzamy ich strukturę. Niestety wiele z Dziewczyn nie potrafi zrezygnować z tej czynności, bo po wysuszeniu włosów (bez rozczesania na mokro) są skołtunione i nijakie, często jest to uzależnione od złego stanu włosów czy ich naturalnej, porowatej struktury.
2. Jeśli ktoś już MUSI rozczesać na mokro najlepiej użyć grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami.
3. Jeśli nie posiadasz grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami, a masz szczotkę z dzika, to najlepiej użyć jej. Z własnego doświadczenia widzę, że nie niszczy włosów tak jak robiła to zwykła szczotka, co widać m.in. po włosach zostających na włosiu szczotki (jest ich znacznie mniej), co nie oznacza, że w ogóle ich nie niszczy, bo niszczy :) Każda czynność mechaniczna na mokrych włosach osłabia ich strukturę.
Wczoraj z ciekawości sprawdziłam, jak zachowają się moje włosy bez czesania po myciu i nie odniosłam wrażenia tak jak kiedyś, że są oklapnięte i nijakie, wręcz przeciwnie - były puszyste, troszkę "waciate", ale nie był to zły efekt. Muszę kupić w końcu grzebień i na jakiś czas rezygnuję z czesania na mokro, bo akurat dużo ostatnio o tym czytałam :)
Dzik- najlepiej na suche włosy. Jeśli musisz już czesać na mokro i nie posiadasz grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami to dzik również przejdzie jako umiarkowanie łagodny.
Dzięki za długa odpowiedź.
UsuńMam kręcone włosy i je rozczesuje tylko i wyłącznie na morko z pomocą odżywki. Na sucho pewnie bym je pourywała, a że szczotki z dzika są chwalone to się zastanawiam czy nadawałaby się ona do mokrych włosów.
No tak, kręcone włosy wymagają bardzo specyficznej pielęgnacji. To troszkę zmienia postać rzeczy. Uważam, że szczotka z dzika jest Ci zbędna, bo największe jej właściwości obserwuję czesząc włosy na sucho (co nie znaczy, że źle radzi sobie z mokrymi włoskami). Dla Twoich kręconych włosów najlepszy jest grzebień z szeroko rozstawionymi zębami :)
UsuńNo tak najlepszy jest grzebień z szerokimi rozstawionymi zębami :)
UsuńTylko tak jak grzebień jest drewniany to się nim czesać włosów na mokro nie powinno, szczotką z dzika to tak średnią więc czym je w końcu czesać ? :)
Kurcze, źle piszę cały czas :) Mokrych włosów bym w ogóle nie czesała, chodziło mi o wilgotne włosy. Wilgotne tylko grzebieniem drewnianym, suche - dzikiem :) Chociaż na wilgotne dzik nie jest zły, ale grzebień drewniany lepszy
UsuńRaczej na sucho spuszył by mi włosy :D
UsuńHm to dzik na wilgotne a grzebień na suche :D
Nie lubię szczotek z włosia...
OdpowiedzUsuńJa miałam uraz z dzieciństwa, ale jak się okazało niepotrzebnie :) A czym czeszesz włosy? :)
UsuńPodsuwam metodę, jak sprawdzić, czy Wasze szczotki faktycznie są z włosia naturalnego. Trzeba wyrwać włosek i podpalić :) Zapach palonego włosa jest bardzo charakterystyczny, z kolei szczotki "sztuczne" będą się paliły uwalniając taki zapach ...hmm jak palonego plastiku czy coś :) Dla porównania warto spalić kilka włosów które się wyczeszą i mamy pewność, co do zapachu paznokciowo-włosowego :)
OdpowiedzUsuńOoo! Dopiszę tę infromację do posta, bardzo dziekuję!!! :* :)
UsuńWłaśnie wczoraj zamówiłam sobie szczotkę z naturalnego włosia;) Z tej samej firmy.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Dzisiaj właśnie jak czesałam włosy to sobie pomyślałam, że szczotka z włosia to wraz z podcinaniem włosów najlepsze, co można dla nich zrobić :)
UsuńKoniecznie daj znać jak sprawdza się u Ciebie :*
Myślisz, że taka szczotka się nada ;>
OdpowiedzUsuńhttp://www.hairstore.pl/olivia-garden-hh-p6-szczotka-bambusowa-do-masazu-skory-glowy-p2294.html
Gdzieś odpowiadałaś jaką polecasz szczotkę i zastanawiam się jaką zamówić :)
Szczotka się nada, jak najbardziej, chociażby z tego względu, że jest wykonana z naturalnych surowców tj. bambusa i włosia dzika. Bardzo ciekawy produkt, ale mi wystarczy mój dzik :). Nie wiem czy poradziłaby sobie z rozczesaniem gęstych i grubych włosów, ale z moimi na 100%. Jak na moje osobiste preferencje, to wolałabym więcej kępek włosia, ale to tylko moja opinia :) Musisz sama podjąć decyzję.
UsuńTak btw, to właśnie w tym poście polecam szczotkę z włosia dzika, chodzi o tę szczotkę :P:D
Ja mam cieniutkie włosy więc pewnie się nada :D
UsuńJoj ja zamotana byłam przekonana, że to inny wpis sorki :D
Nie ma problemu Kochana :) Taka aktywna komentatorka jak Ty, jak najbardziej może się zamotać :D
UsuńPewnie trochę Ci zawracam głowę, ale taka moja natura hihi :*
UsuńAle doceniam bardzo, że odpisujesz Nam wszystkim :D
Zdecydowałam się zrobić keratynowe prostowanie u fryzjera za 130zł :D bo dość mam tych fal -.-
Nie zawracasz mi głowy, można powiedzieć, że jesteśmy w pewnym sensie koleżankami :) Wiele Dziewczyn chwali keratynowe prostowanie włosów, więc mam nadzieję, że będziesz jedną z nich, U mnie w grupie na zajęciach zumby jedna Pani wykonała ten zabieg i wygląda prześlicznie. Zobaczymy jak włosy będą się zachowywały, jak keratyna się wypłuka. Miłego popołudnia :)
UsuńA no racja :)
UsuńA myślisz, że te produkty (które wysłałam Ci na maila) by się nadawały po keratynowym prostowaniu ? :)
Myślę, że będą się nadwały, ale mam przeczucie, że bardziej będziesz potrzebowała produktów emolientowych, a typowo proteinowych czy zawierających proteiny od czasu do czasu, a jak zacznie wypłukiwać Ci się efekt po zabiegu, to pewnie więcej protein :)
UsuńDziękuje ;*
UsuńCześć :) bardzo dbam o swojego dzika, zwykle leży w domu ,ale chciałabym zabierać go ze sobą właściwie wszędzie. Boję sie wsadzać go do torebki, gdzie niewiadomo o co się bedzie ocierać, włosy się powyginają. masz jakieś sposoby na jakieś fajne przechowywanie w torebce ?Próbowałąm fioliówką,ale trochę je odkształca- jedyne co to sie nie brudzi. Pozdrawiam buziaki
OdpowiedzUsuńKochana ja nie mam tego problemu bo mam bardzo dużą torbę i szczotka zawsze jest rzucona na samą górę. Czasami gdy noszę mniejszą torebkę to wtedy leży jak popadnie, ale ja nie zauważyłam odkształceń. Ja bym wzięła pudełko po herbacie, zrobiła dziurę i tam wkładała główkę szczotki :)
UsuńCześć :) możesz podać kilka sklepów internetowych, gdzie mogłabym kupić taką szczotkę ?
OdpowiedzUsuńJa moją kupiłam (a raczej dostałam) stacjonarnie, w sklepie z produktami i akcesoriami fryzjerskimi, w takich miejscach warto jej szukać. Ale jedną stronę mogę Ci polecić, a raczej użytkownika, który sprzedaje na allegro. Zamawiałam teraz od niego szczotkę z włosia do tapirowania włosów oraz grzebień drewniany. Ma przystępne ceny, można się podzielić z kimś przesyłką.
Usuńhttp://allegro.pl/shop.php/Show?string=szczotka+z+w%C5%82osia&search_scope=shopItems-3013784
Użytkownik ma bardzo duży wybór szczotek z naturalnego włosia, grzebieni drewnianych i innych akcesoriów.
Pozdrawiam :)
Właśnie chciałam pytać, gdzie kupiłaś tą szczotkę i dobrze, że pcozytałam komentarze :)
Usuńczym dłużej oglądam Twojego bloga tym więcej pieniędzy planuje wydać :D
OdpowiedzUsuńA ostatnio organizowałam konkurs z firmą Gorgol i 5 szczotek powędrowało do nowych właścicielek :) Szczotka jest świetna!
UsuńŚwietna recenzja. Takie szczotki pamiętam z dzieciństwa, gdyż jako jedyne dawały sobie radę z efektami moich zabaw z włosami. Gdyby nie kochany dzik to mama trafiłaby do szpitala od moich krzyków, a ja zostałabym bez włosów :) Niestety potem zamieniłam dzika na ładnie wyglądający plastik :( Ale teraz zamierzam do niego wrócić. A i taka mała wskazówka z mojej strony - spirytus salicylowy ma słabe działanie odkażające i de facto nie działa tak jak się myśli, że działa. O wiele lepszym rozwiązaniem jest używanie do odkażania czegokolwiek(od ran po szczotki) płynu antyseptycznego tj. np. mój niezawodny Octanisept - jest to jakiś wydatek ale coś takiego naprawdę zabija wszystkich niechcianych drobnoustrojowych lokatorów ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja córeczka czy synek na pewno będą czesani szczotką z naturalnego włosia :) Dla dzieci lepsze jest włosie kozy, bardziej delikatne.
UsuńBardzo dziękuję za cenną informację odnośnie spirytusu salicylowego! :) Dzięki Wam mogę się wiele nauczyć, super! :)
Ja też się zastanawiałam nad kupnem tej szczotki, już przeczytałam kilka pozytywnych opinii, więc się chyba zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Właśnie szukałam alternatywy dla TT, która mnie też zawiodła! Dzięki za recenzje, zaczynam poszukiwania szczotki z naturalnym włosiem ;)
OdpowiedzUsuńgdzie mogę kupić taką szczotkę?
OdpowiedzUsuńW sklpach fryzjerskich, na allegro bądź przez kontakt z działem handlowym firmy Gorgol (www.gorgol.pl) :)
UsuńMam taką radę dla osób które jednak nie mają takiej szczotki.Ja na razie jestem na etapie szukania dzika dla siebie ale z plastikowymi szczotkami radze sobie w ten sposób, że zawsze czeszę włosy tak jakby od dołu. Czyli nigdy nie zaczynam czesania od górnych partii włosów tylko od koncówek, i stopniowo jadę w górę.O wiele łatwiej sie je rozczesuje, nie robia sie takie kołtuny.
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie odnośnie szczotki z dzika - w prezencie gwiazdkowym dostałam ten model http://khaja.pl/pl/index.php?4,szczotka-do-wlosow-lena-jasna. Niestety, leży nieużywana, bo za każdym razem, jak ją używałam momentalnie przetłuszczała mi włosy. Czym to może być spowodowane i czy ten model można używać tylko do masażu głowy czy do rozczesywania także?
OdpowiedzUsuńMasujesz skalp więc pobudzasz gruczoły łojowe do pracy. Używałabym tylko do skóry głowy, bo takie jest zalecenie producenta :*
UsuńDziękuję. :)
UsuńAktualnie w ofercie w biedronce jest taka szczotka z naturalnego włosia duża. Kupiłam i jest zachwycona :)
OdpowiedzUsuńWczoraj kupiłam szczotkę z włosia dzika i nie spodziewałam się że tak dobrze rozczesuje włosy <3
OdpowiedzUsuńDzięki temu wpisowi przekonałaś mnie do kupna tej szczotki ;) Zawsze marzyłam o jak największej i jak najszerszej szczotce - jednak nigdy w sklepach nie mogłam na taką natrafić. Czy ta szczotka, którą ty posiadasz to ta: http://www.gorgol.pl/down/gorgol_katalog.pdf strona 7, druga od dołu z lewej strony? i ta na allegro http://allegro.pl/szczotka-do-wlosow-naturalna-z-wlosia-dzika-gorgol-i5391456325.html ? Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńTo dokładnie ta szczotka :-)
UsuńCzym różnią się od siebie te szczotki: http://www.silver-rose.eu/szczotki-i-grzebienie/233-duza-szczotka-z-naturalnym-wlosiem-z-dzika-na-poduszce-pneumatycznej-rozczesywacz.html od tej http://www.silver-rose.eu/szczotki-i-grzebienie/182-duza-szczotka-z-naturalnym-wlosiem-z-dzika-na-poduszce-pneumatycznej-.html ? Nie widzę tego rozczesywacza umieszczonego na tej czarnej poduszce :( A Ty którą wersję posiadasz?
OdpowiedzUsuńTa pierwsza posiada przezroczyste, plastikowe igiełki i to jest właśnie ten rozczesywacz :-) Jeśli masz cienkie i delikatne włosy, polecam klasyczną bez rozczesywacza (drugi link). Jeśli są bardzo gęste, grube lub średnio grube - z rozczesywaczem
UsuńZapomniałam dopisać - ja posiadam wersję nr 2, czyli klasyczna szczotka z włosiem dzika, bez rozczesywacza :-)
UsuńMam pytanie - czy wypadają Ci te szczecinki dzika z tej szczotki? Boję się, że jak one będą wypadać to ta szczotka całkowicie potem będzie ich pozbawiona :(
OdpowiedzUsuńWypadają od czasu do czasu, ale szczotka jest dalej bardzo gęsta :-) To normalne, że szczotka się zużywa. Ja mam swoją ponad 2 lata (o boże, właśnie sobie to uświadomiłam :D) i nic oprócz lekkiego pęknięcia drewna przy powierzchni czeszącej (z mojej winy, bo zbyt długo trzymałam w wodzie :-( ) się nie dzieje :-)
UsuńSzczotkę zakupiłam i bardzo delikatnie rozczesuje włosy, z tym że jest jeden problem - włosy się elektryzują... Już piszę moją historię włosową: włosy prostuje od długiego czasu, ponieważ mam prostą grzywkę na całe czoło i zazwyczaj rozpuszczone włosy - inaczej wygląda to beznadziejnie. Włosy od prostownicy są naelektryzowane trochę, jednak gdy po kilku dniach je czeszę szczotką z włosia dzika są dużo mocniej naelektryzowane (gdy wygładzam je włosami jakby znika to). Gdzieś zobaczyłam taka rade, że aby szczotka nie elektryzowała włosów nalezy jej włosie opłukac woda i pozostawic do naturalnego wyschniecia. Tak tez zrobilam - z tym ze po tym jakby elektryzuje ona bardziej wlosy. Masz jakies rady? :-) Twoja szczotka na poczatku tez tak elektryzowala wlosy? Pozdrawiam :) (dodam jeszcze, ze czekam na post odnosnie prostowania keratynowego, bo mam w planach zrobic, zeby prostownica poszla troszke w odstawke ;)
OdpowiedzUsuńSzczotka z włosia generalnie elektryzuje włosy. :-) Najbardziej skuteczną metodą jest jej częste oczyszczanie, mycie włosia. Można zaaplikować odżywkę na kilka minut. Najlepiej jest dokupić drewniany grzebień do kompletu, który włosy idealnie wygładza, gdyż drewno ma działanie antystatyczne.
UsuńZapraszam na post o keratynowym prostowaniu, buziaki :-)
Dziękuję bardzo za ten post, nawet nie wiesz jak się cieszę... :* Biorę się za czytanie!
UsuńCo do grzebienia - mam w planach go właśnie kupić ;D bo zdecydowana juz jestem, pozostal sam zakup :)
Kupiłam dokładnie taką samą szczotkę. W wczoraj do mnie dotarła. :)
OdpowiedzUsuńWcześniej miałam szczotkę z naturalnego włosia z rozczesywaczem. Kupiłam ją kilka lat temu u fryzjera, jednak nie miałam pojęcia, że należy ją czyścić i teraz jest cała z kurzu. Nie potrafię jej domyć, poza tym rozczesywacz nie jest tak delikatny, jak samo włosie (przy szczotce z rozczesywaczem udział włosią jest minimalny), dlatego zdecydowałam się na zakup nowej, ładniejszej i bardziej gęstej.
Mam tylko pytanie odnośnie czyszczenia. Mam zamiar myć ją za pomocą TT (leży nieużywana, bo nie sprawdziła się u mojej siostry). Szczotka powinna schnąć włosiem w dół, czy włosiem do góry?
Obowiązkowo włosiem do góry :-) Susząc w dół, można zniekształcić włoski :-)
UsuńSpirytusem salicylowym przecieramy szczotkę przed, czy po myciu? Można zrobić to przy pomocy patyczków kosmetycznych?
OdpowiedzUsuńPo myciu, dopiero wtedy gdy jest już sucha :-) Patyczkiem jak najbardziej można
UsuńUżywam szczotek z włosia dzika odkąd pamięcią sięgam. Będzie już prawie 30 lat. W międzyczasie testowałam najróżniejsze, ponieważ chciałam jakieś odmiany, jednak zawsze, ale to zawsze wracałam do tych z dzika. Nie ma lepszych do długich włosów. Sprawdziła się także jako jedyna do rozczesywania mocno kręconych włosów córki. Czesanie było na tyle delikatne, że nigdy nie płakała, jak przy innych wynalazkach.
OdpowiedzUsuńniech ktoś poda proszę link do strony gdzie można kupić tą szczotkę z góry dziękuję
OdpowiedzUsuńPoszukaj na Allegro bądź napisz do działu zamówień, kontakt znajdziesz na stronie producenta www.gorgol.pl :-)
Usuńkupiłam ją wczoraj, ale jakos brak mi przekonania, ze to z naturalnego włosia.. chyba za duzo naoglądalam się sztucznych czesadeł :(
OdpowiedzUsuńKochana, wyrwij jeden włosek i go spal. Jeśli poczujesz charakterystyczny zapach palonego włosa, to jest to włosie naturalne :-)
Usuńjak pielęgnować taką szczotkę, żeby długo slużyła i się nie zniszczyła?
Usuńzrobiłam to , jeszcze ledwo odpakowałam przesyłkę. jak pielęgnowac takie "cudo" ?
OdpowiedzUsuńmam pytanie czy ktos sie orjentuje czy z grubymi wlosami tez da rade
OdpowiedzUsuńKupilam szczotke z dzika, ale niestety wlosy tak samo sie krusza, jak od TT mniej jest wloskow na zlewie, ale to tylko dlatego, ze zostaja w szczotce.
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł:)
OdpowiedzUsuńUważajcie co kupujecie. Ja kupiłem na Allegro szczotkę z włosia dzika i nic w tym nie byłoby dziwnego, gdybym po dwóch miesiącach nie przeczytał opinii innego kupującego, który na takiej samej szczotce zauważył jajeczka jakiegoś robaka. Zaalarmowany przyjrzałem się swojej szczotce i ogarnęło mnie przerażenie czym czesałem się przez cztery tygodnie. Problem polega na tym, że producent w tym przypadku GORGOL, nienależycie wyczyścił włosie i na jego końcach pozostały fragmenty naskórka dzika. Na tych pozostałościach faktycznie mógł się zagnieździć jakiś drobnoustrój lub grzyb. Dokładnie obejrzyjcie swoje szczotki z dzika, a producent niech przyłoży się lepiej do produkcji lub nie robi tego czgo nie potrafi.
OdpowiedzUsuńRomek
Wspomniałaś o szczotce z włosia kozy. Mam włosy bardzo skłonne do wypadania i zastanawiam się czy kupić szczotkę z włosia dzika, czy może z kozy? Obecnie mam TT, ale nie jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuń