Podstawą w mojej pielęgnacji jest częste upinanie włosów: warkocze, kucyki czy koczki. Niezbędne są do tego akcesoria, które nie będą niszczyły włosów. Oprócz ukochanych frotek i spinek żabek, używam również od niedawna gumek, które nie niszczą ich struktury i najfajniejsze jest to, że zaraz każda może je mieć u siebie w domu. :)
Do wykonania gumek nie niszczących włosów, potrzebujemy zwykłe rajstopy. Ja wykorzystałam te, które były już potargane i miały trafić do kosza.
Jak wykonać gumki?
Odcinamy kawałek jednej nogawki o szerokości, która nas interesuje. Powyżej 7 cm uzyskujemy gumki dość grube, więc w zależności od tego jakie macie włosy, wybadajcie najlepszą dla Was szerokość. Dla moich włosów najlepsze są gumki o szerokości ok. 4-5 cm.
Po odcięciu otrzymujemy kawałek materiału, który zwijamy w rulon, a w efekcie wychodzi nam rajstopowa gumka. :)
Zalety gumki z rajstop:
- jest bardzo tania. Z jednej pary rajstop, nawet tych najtańszych za 1,50 zł, uzyskamy wiele gumek. Możemy zużyć potargane rajstopy, zamiast je wyrzucać,
- można dopasować ją do koloru włosów,
- nie ciągnie włosów, nie wyrywa ich, jest bardzo delikatna,
- dobrze utrzymuje włosy w kucyku czy warkoczu,
- nie spada z włosów,
- możliwość dopasowania szerokości do obwodu kucyka,
- idealna do nocnego koczka - ślimaczka,
- rozciągliwa i elastyczna.
Wadą takich gumek jest dość szybkie zużywanie się, ale uważam to za mało istotny minus w kontekście zdrowia włosów i śmiesznej wręcz "ceny". Miłego tworzenia! :) :*
wiele razy robiłam takie gumki i najbardziej wytrzymałe wychodziły z tej części z gumką w rajstopach:)))
OdpowiedzUsuńDokładnie! :) Robiłam jeszcze z pończoszki i ta część ze ściągaczem bardzo mocno trzyma włosy i na dłużej wystarcza
UsuńNie robilam, ale zachecilas mnie do proby ;)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa, zamiast wyrzucać rajstopy z oczkiem, zawsze można je kreatywnie wykorzystać:)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Ja mam całą reklamówkę potarganych rajstop i podkolanówek bez pary, więc mam zapas gumek na rok :P
UsuńJa chcę sobie dopiero takie gumki zrobić :)
OdpowiedzUsuńO tym to nie pomyślałam ;) Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńNa ile starczy jedna, i czy widac ze to rajstopa:D?
OdpowiedzUsuńMyślę, że gumeczka wytrzyma minimum tydzień przy codziennym jej używaniu, przez cały dzień. Z jednej pary rajstop otrzymamy ok. 20 gumek, więc wystarczy na 20 tygodni full korzystania :)
UsuńNie widać, że to rajstopa, wygląda jak zwykła brązowa gumka :). Ja dodatkowo się cieszę, bo mam akurat taki kolor włosów, do którego ciężko dobrać kolorystycznie gumkę, a te cieliste rajstopy współgrają idealnie. Zawsze możesz kupić czarne rajstopy i otrzymasz gumkę klasyczną, czarną.
Wczoraj pokazałam ten trik kuzynce i była zaskoczona, jak dobrze ta gumka trzyma włosy. Naprawdę polecam :)
Jeden z lepszych pomysłów na recykling jakie widziałam!
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Wreszcie mam gumkę zawsze pod ręką, a tak to wiecznie mi się gubiła :( :)
UsuńŚwietny pomysł jeszcze o tym nie słyszałam, ale na pewno wypróbuję. Ogólnie znalazłam wiele ciekawych porad na Twoim blogu i oczywiście zostaje na dłużej. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńhttp://mitt-nye-liv.blogspot.com/
No rewelacja, chyba jutro kupię rajstopy!
OdpowiedzUsuńNo to biorę się do roboty :D
OdpowiedzUsuńKtoś jeszcze próbował tych gumeczek? jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńNo proszę, chwila i gumka do włosów gotowa. Są teraz do wyboru różne pomocne akcesoria do włosów, zależy co się akurat potrzebuje. Warto mieć specjalną opaskę, która będzie chronić włosy przy różnych zabiegach pielęgnacyjnych twarzy.
OdpowiedzUsuń